Rusza przebudowa drużyny koszykarzy

Sezon koszykarskiego Realu Madryt zakończył się w rozczarowującym stylu po porażce 0:3 z Barceloną w finale Ligi Endesa. W ciągu miesiąca drużyna przeszła z euforii po wygraniu Euroligi do smutku po bolesnej porażce z odwiecznym rywalem. Klub natomiast już pracuje nad kolejnym sezonem. Do zespołu wróci Facundo Campazzo. Królewscy czekają jeszcze z oficjalnym komunikatem do momentu zakończenia sezonu w ABA League, gdzie Crvena zvezda remisuje z Partizanem 2:2.

Jednocześnie klub poszukuje strzelca. Jednym z kandydatów jest Kyle Guy, który rozstał się z Joventutem. Do tego trzeba podjąć decyzje wobec zawodników obecnej kadry. Aż siedmiu z nich ma kontrakty ważne tylko do 30 czerwca. Praktycznie pewne jest przedłużenie umowy z Sergio Rodríguezem (37 lat), który wywalczył to sobie znakomitą końcówką sezonu, i Rudym Fernándezem (38 lat), którego gra w obronie była kluczowa w wielu ważnych momentach tego sezonu. Mimo ich wieku klub uważa, że jeszcze przez sezon mogą wnieść do zespołu coś pozytywnego, wchodząc z ławki.

Inna jest sytuacja Petra Cornelie, który w play-offach ani razu nie pojawił się na parkiecie. W Eurolidze natomiast spędzał na boisku tylko średnio 2,4 minuty. W Lidze Endesa zdobywał średnio 4,4 punktów i zbierał 3 piłki na mecz. Oczekiwano od niego więcej. Jego przygoda z Realem Madryt dobiegła końca. Podobnie jest w przypadku Anthony’ego Randolpha, który po kolejnej poważnej kontuzji nie wrócił do pełni formy.

Carlos Alocén nie grał przez cały sezon, ponieważ 13 lutego 2022 roku całkowicie zerwał więzadło krzyżowe przednie w lewym kolanie i od roku i czterech miesięcy nie pojawił się na parkiecie. Jego kontrakt wygasa 30 czerwca, ale klub ma opcję przedłużenia go. Królewscy rozważają przedłużenie umowy o dwa lata i wypożyczenie na kolejny sezon.

Zostają jeszcze Ádám Hanga i Williams-Goss. Ich przyszłość w Realu Madryt stoi pod znakiem zapytania. Węgier jest ważnym ogniwem w defensywie, może grać jako rozgrywający i ma 34 lata. Klub jeszcze nie zdecydował, czy skorzysta z opcji przedłużenia kontraktu o kolejny rok. Wszystko zależy od tego, czy uda się na rynku znaleźć lepszą i korzystniejszą ekonomicznie opcję. Jeśli Hanga odejdzie, jego usługami zainteresowane są Bayern Monachium oraz Olympiakos. Williams-Goss natomiast jest bliżej odejścia niż zostania. Przyjście Campazzo i przedłużenie umowy z Sergio Rodríguezem może pozostawić Amerykanina bez miejsca w składzie.

Negocjacje z Tavaresem, Deckiem i Musą
Jednocześnie Królewscy prowadzą negocjacje z zawodnikami, których umowy wygasają w 2024 roku. To jest bardzo ważny temat, ponieważ chodzi o kluczowych graczy. Z agentami Edy’ego Tavaresa były już prowadzone rozmowy. Środkowy zasłużył sobie na podwyżkę pensji. Džanan Musa nie miał dobrej końcówki sezonu, ale jego przedstawiciele rozpoczęli negocjacje z klubem już podczas Final Four Euroligi. Kontuzjowany Gabriel Deck jest natomiast blisko przedłużenia umowy.

W tym samym roku wygasają też kontrakty Hezonji, Poirier, Llulla i Causeura. Wstępnie tylko ostatni z nich może odejść już tego lata, żeby zrobić miejsce dla takiego strzelca jak Kyle Guy. Jednak Real Madryt nie ma w zwyczaju zrywania umowy i wypłacania zawodnikom należnych pieniędzy, podczas gdy oni będą mogli grać dla innego klubu.

Abalde się nie liczy, ale ma kontrakt do 2025 roku
Za Alberto Real Madryt w 2020 roku zapłacił Valencii 1,5 miliona euro, ale Hiszpan nie spełnił oczekiwań. W Eurolidze zagrał tylko w 24 z 42 meczów, a w Lidze Endesa w 25 na 34. W play-offach w obu tych rozgrywkach ani na moment nie pojawił się na parkiecie. Klub jest zmęczony jego problemami fizycznymi, ale pozbycie się go wiązałoby się z wysokimi kosztami. W zawieszeniu jest także przyszłość Guershona Yabusele, który zepsuł swoją opinię po ataku na Dante Exuma w meczu z Partizanem.

W 2025 roku wygasa też kontrakt Eliego Ndiaye (18 lat), który jednak wcześniej może wylądować w NBA. Podobne obawy dotyczą obiecującego Hugo Gonzáleza. 17-latek może spędzić przyszły sezon z pierwszą drużyną.

Chus Mateo i cień Sergio Scariolo
Sytuacja Chusa Mateo powinna być jasna, ponieważ podpisał dwuletni kontrakt, który jest ważny do 2024 roku. Jednak nawet on nie jest pewny swojej przyszłości. „Chcę zostać i rozumiem, że wola klubu jest taka sama”, powiedział po porażce z Barceloną. Z nim na ławce Real Madryt sięgnął po mistrzostwo Hiszpanii w zeszłym sezonie, a w tym osiągnął ogromny sukces i wbrew wszelkim przewidywaniom wygrał Euroligę. Poprowadził drużynę do historycznej remontady w rywalizacji z Partizanem. W finale Ligi Endesa zespół walczył w każdym z trzech meczów, ale w Realu Madryt to może nie wystarczyć.

MARCA informuje, że Królewscy skontaktowali się już z Sergio Scariolo, kiedy drużyna przegrywała 0:2 z Partizanem. Selekcjoner reprezentacji Hiszpanii i trener Virtusa Bolonia wyżej stawiał wtedy możliwość powrotu do NBA do Toronto Raptors. Ta opcja nie wypaliła i Scariolo został w Virtusie. Znak zapytania ciągle jednak stoi przy Chusie Mateo, a zdobycie Pucharu Europy nie zawsze wystarcza do utrzymania się na stanowiskuw Realu Madryt, o czym przekonał się Jupp Heynckes.

Kontrakty w sekcji koszykarskiej Realu Madryt:

• Anthony Randolph – 2023
• Ádám Hanga* – 2023 (klub ma opcję przedłużenia o rok)
• Nigel Williams-Goss – 2023
• Rudy Fernández – 2023
• Sergio Rodríguez – 2023
• Petr Cornelie – 2023
• Carlos Alocén* – 2023 (klub ma opcję przedłużenia o rok)
• Gaby Deck – 2024
• Vincent Poirier – 2024
• Edy Tavares – 2024
• Džanan Musa – 2024
• Sergio Llull – 2024
• Fabien Causeur – 2024
• Mario Hezonja – 2024
• Chus Mateo – 2024
• Guerschon Yabusele – 2025
• Alberto Abalde – 2025
• Eli Ndiaye – 2025