Marquinhos: Nie wiem, czego chce sam Mbappé

– Przyszłość Mbappé? Już wystarczy… Skoro on chce zostać, to nasz zamysł również jest taki, aby został. To geniusz, czysty talent. To dla nas bardzo ważny zawodnik. Mam nadzieję, że zostanie. Każdego lata bardzo dużo się mówi o nazwisku Mbappé, ale to zawodnik PSG. Sam mówi, że chce zostać, ale zobaczymy też, czego będzie chciała dyrekcja sportowa klubu. Jednak zespół chce jego pozostania, ponieważ to lider, piłkarz uformowany w Paryżu, symbol Francji. Gdy drużyna ma ambicje, aby walczyć o wszystkie tytuły, to posiadanie takiego zawodnika jest niezwykle ważne.

– Zainteresowanie Realu Madryt? Nic na ten temat nie wiem. Ja jestem zawodnikiem PSG i wiem tylko to, co się pisze w gazetach. Nie wiem nic na temat ewentualnych negocjacji Mbappé czy negocjacji Realu Madryt. Ja osobiście widzę, że on jest szczęśliwy, bardzo szczęśliwy. Jego liczby, bramki, postawa na boisku… Nic nie wskazuje na to, aby było inaczej. To zawodnik, który już od dłuższego czasu robi bardzo wiele dla PSG. Sprawia, że cała drużyna wchodzi na wyższy poziom, ponieważ to dla nas ważny zawodnik, który wie, co trzeba robić. Na przestrzeni tych ostatnich lat bardzo się rozwinął.

– Co jako kapitan PSG sądzę o przyszłości Mbappé? Trudno na ten temat rozmawiać. Nie mam żadnych informacji. Tak naprawdę nie wiem, czego chce on sam i czego chce klub. Musiałbym być teraz w Paryżu, aby porozmawiać z nim i z klubem – wówczas mógłbym mieć swoją opinię. Ale jak już wcześniej mówiłem, to utalentowany i niesamowity piłkarz. Drużyna, która chce walczyć w najważniejszych rozgrywkach w Europie, musi mieć kogoś takiego. Nie mam jednak więcej informacji na ten temat, ponieważ teraz przebywam na zgrupowaniu Brazylii. On zrobił wszystko to, co powinien zrobić. Był dla nas bardzo ważnym zawodnikiem, walczył do ostatniego meczu starając się osiągnąć wszystkie cele na ten sezon. Mam nadzieję, że zostanie.

– Vinícius i temat rasizmu? To jest coś, co nas naprawdę boli. To nie jest problem tylko Hiszpanii i Brazylii, to kwestia dyskryminacji, która ma miejsce na całym świecie. Skupiło się to na Vinim, ponieważ mieliśmy nagrania, na których to wszystko mogliśmy zobaczyć i usłyszeć. Ale to ogólny problem. Boli nas to, ponieważ dotknęło to naszego kolegi z reprezentacji i widzieliśmy, jak musiał przez to przechodzić. Musimy z tym walczyć krok po kroku, dzień w dzień, aby społeczeństwo dalej się rozwijało. Dzisiaj mieliśmy spotkaniem z prezesem FIFA. Brazylijska Konfederacja bardzo mocno walczy z dyskryminacją. FIFA chciała nam przekazać, że będzie działać w zdecydowany sposób, gdy będzie dochodzić do takich sytuacji. To bardzo dobra wiadomość, ponieważ to nie może dłużej trwać i trzeba to zatrzymać tu i teraz. Wszyscy jesteśmy równi niezależnie od koloru skóry. I wszyscy powinniśmy być traktowani w taki sam sposób. Nie skupiajmy się na kolorze skóry. Aby społeczeństwo się rozwijało, musi być odpowiednio wychowane. Ludzie uczą się, że kontynuacja takich zachowań nie jest czymś normalnym.

– Ancelotti i reprezentacja Brazylii? Nasz prezes przekazał nam wystarczająco dużo informacji. Mieliśmy z nim spotkanie i przedstawił nam plan, jaki zamierza realizować reprezentacja. Ma jasno nakreślony cel i to on podejmie ostateczną decyzję. W tym momencie jesteśmy skupieni na pracy z naszym trenerem Ramónem Menezesem, który jest przy tym rewelacyjnym człowiekiem. Na przyjście nowego trenera trzeba będzie jeszcze trochę poczekać.

– Vinícius następcą Neymara w reprezentacji? Nie mam wątpliwości, że tak będzie. Neymar nie będzie wieczny, tak było z każdym zawodnikiem. Każdy ma swój czas, swoją historię. Jesteśmy zadowoleni i dumni, że futbol brazylijski idzie do przodu i dostarcza wielkich talentów. Myślę, że to dobre zarówno dla nas, jak i dla całego piłkarskiego świata, że Vini pozostaje tym rewelacyjnym i cudownym piłkarzem z ostatnich lat. My jako weterani reprezentacji będziemy pomagać i wspierać każdego z tych młodych zawodników. Patrząc na grę Viniego, na grę Rodrygo jesteś przekonany, że to będą główne nazwiska reprezentacji Brazylii.