Reyes: To był wypadek przy pracy
Reyes o meczu z Celtą i dwóch monstrach, jakie Real ma w ataku
"To była typowa piłkarska rozgrywka, ale na pewno nie klęska", José Antonio Reyes stwierdził w hiszpańskim dzienniku Diario AS. Chociaż Blancos zakończyli mecz z pustymi rękoma, pomocnik uważa takie przegrane to za normalne zjawiska w piłce nożnej. Jednak z jego poświęceniem i zwycięskim nastawieniem, José Antonio Reyes wie, że "musi częściej ostrzeliwać bramkę".
Czy był to najlepszy Wasz mecz od początku sezonu?
Stworzyliśmy wiele okazji przeciwko mocnej drużynie. Celta zakończy rozgrywki na wysokim miejscu w tabeli. Może wynik nie spełnił oczekiwań kibiców i prasy, ale pokazaliśmy się z bardzo dobrej strony. Mogliśmy spokojnie wygrać, gdybyśmy popracowali nad celnością.
Wygląda na to, że Vázquez pokonał Capello jego własną bronią.
To prawda. Celta miała trzy czyste okazje, dwie z nich wykorzystała. W trzeciej piłka trafiła w poprzeczkę. Wygrali robiąc bardzo niewiele, ale tak wygląda dzisiejszy futbol. Doskonale zdajemy sobie sprawę, że nie możemy przegrać więcej meczów u siebie. To był wypadek przy pracy.
Czy była wielka różnica między grą Realu w pierwszej i drugiej połowie?
To nie jest najważniejsza kwestia. To tylko szczegóły. Może po prostu nie poszło nam tak dobrze jak się spodziewaliśmy. Ale mieliśmy trochę szczęścia, najpierw udało nam się wyrównać, a później Ronaldo i Raúl mieli dobre okazje. Nie zasłużyliśmy na porażkę.
W przerwie meczu drużyna przyrzekała sobie grać lepiej drugą połowę?
Nie wiem, byłem wtedy w trakcie rozgrzewki.
Capello pogratulował Ci po meczu?
Tak naprawdę nie gratulował żadnemu z nas. Powiedział tylko, że graliśmy bardzo dobrze i jesteśmy przygotowani by zdobyć mistrzostwo kraju.
Jak określisz stosunek fanów do Emersona podczas meczu?
Gwizdy z trybun mogą tylko stwarzać problemy drużynie. Nikt nie lubi ich słyszeć i często piłkarze działają pochopnie pod ich wpływem. Jednak prawdą jest, że tłum może robić co mu się podoba, a fani powinni docenić bramkę strzeloną przez Emersona i jego dobrą grę. Szczerze mówiąc, uważam, że był on jednym z najlepszych graczy tej tego wieczoru.
Jaka jest Twoja opinia na temat duetu Ronaldo - van Nistelrooy?
Taka sama jak większości. Razem są w stanie narobić przeciwnikowi mnóstwo szkód, a dzięki temu zasługują na grę. Udowodnili to. Mieli kilka dobrych okazji strzeleckich w ciągu tego krótkiego czasu gdy byli razem na boisku.
Podoba Ci się możliwość podawania do dwójki takich snajperów?
Mamy dwa monstra w ataku! Jak mógłbym nie lubić do nich zagrywać? Granie z jednym napastnikiem to nie to samo co gra z dwoma. Jest wtedy więcej opcji wymiany piłki i więcej ruchu. Widok ich obu w składzie bardzo mnie cieszy.
Wytłumacz się z bezmyślnej gry, podczas której padła druga bramka dla Celty
Wcale nie była bezmyślna! To po prostu jeden z aspektów grania w piłkę. Nikt by nic nie mówił, gdyby ten gol nie padł. Takie rzeczy się po prostu zdarzają.
Czyli po prostu zabrakło Wam szczęścia...
Jesteśmy profesjonalistami i wiemy co robimy. Biorę za siebie całą odpowiedzialność. Zawsze podnoszę na duchu kolegów z drużyny, gdy któryś z nich się potknie. Odwdzięczają mi się tym samym.
No tak, ale wszyscy widzieli Twój gest rozpaczy po utracie bramki
Przyznaję, byłem wtedy wściekły. To było naprawdę bardzo załamujące, ale moi koledzy pokazali mi, że jesteśmy sobie bardzo bliscy. Właśnie dlatego chcę strzelać jak najwięcej goli.
A co z przyszłością, jeśli chodzi o Real i Ligę?
Przegapiliśmy świetną okazję by zostać liderem tabeli, ale zostało przecież jeszcze mnóstwo czasu. Mówienie teraz czegokolwiek o przyszłości byłoby błędem.
Do meczu z Twoją Sevillą też zostało jeszcze trochę czasu!
Niewiarygodne! Dostałem w niedzielę więcej niż jeden dokuczliwy telefon. Jestem podekscytowany perspektywą meczu z nimi.
Następna jest Ecija. To może być całkiem skomplikowany mecz
Real Madryt zawsze myśli o wygrywaniu, nieważne z jakim przeciwnikiem. To będzie dobra okazja by odzyskać twarz.
Racja, ale chyba niemożliwe jest, by rozstrzelać się tak jak Ty z Barceloną.
Policz liczbę meczów, które gramy każdego sezonu i wtedy porozmawiamy. Mam nadzieję, że rozumiesz nasze pragnienie by zdobywać co tylko się da i że dajemy z siebie absolutnie wszystko by to osiągnąć.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze