Advertisement
Menu
/ RM Play

Brahim: Mbappé? To mój dzień

Brahim Díaz po zostaniu zaprezentowanym jako nowy piłkarz Realu Madryt wziął udział w konferencji prasowej. Przedstawiamy zapis tego spotkania atakującego Królewskich z dziennikarzami w klubowym ośrodku w Valdebebas.

Foto: Brahim: Mbappé? To mój dzień
Fot. Getty Images

– Dzień dobry. Drogi Brahimie, to zaszczyt przywitać cię. Jak powiedział prezes, to twój dom. Jesteśmy dumni, że możemy liczyć na takiego piłkarza jak ty. Nie mamy wątpliwości, że wiele dasz drużynie. W tych trzech ostatnich sezonach pokazałeś swój talent, mentalność, wysiłek i wartości. Dlatego wszyscy madridistas cieszymy się, że znowu jesteś z nami. Wiesz, że zrobimy wszystko, byście ty i twoja rodzina byli bardzo szczęśliwi w Realu Madryt. Życzymy ci dużo szczęścia i jesteśmy przekonani, że osiągniesz dużo sukcesów z tą koszulką. Witamy w Realu Madryt – rozpoczął konferencję Emilio Butragueño, dyrektor Realu Madryt ds. instytucjonalnych. Brahim podziękował za te słowa Sępa.

[RMTV] Co pomyślałeś sobie dzisiaj rano, gdy obudziłeś się jako piłkarz Realu Madryt?
Witam wszystkich. Bardzo się cieszę, że tu wracam, do najlepszego klubu na świecie. Jestem bardzo szczęśliwy. Pierwszą myślą było to, że to będzie długi dzień [śmiech], ale też piękny i że to mój dzień. Wiedziałem, że spędzę go w świetny sposób z rodziną i najbliższymi. Cieszę się, że jestem w Realu Madryt, najlepszym klubie na świecie. Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę tu znowu być.

[COPE] Jakiego Brahima możemy się teraz spodziewać po pobycie w Milanie? Innego od tego, jakiego widzieliśmy w pierwszym etapie? Jakie masz teraz cele?
Prawda jest taka, że te trzy lata w Milanie bardzo mi pomogły. To wielki klub. Dorosłem tam, mocno dojrzałem, dotyczy to boiska i życia poza nim. Tyle... Zobaczymy Brahima, który mocno się poprawił, który przychodzi z wielkimi chęciami na zatriumfowanie w Realu Madryt. Po to wracam, by zatriumfować w najlepszej drużynie na świecie.

[Chiringuito] Odeszli Benzema i Asensio, czyli 45 goli zespołu. Czy to rzuca na ciebie dodatkową presję? Myślałeś o tym?
Prawda jest taka, że to dwóch wielkich piłkarzy, a Benzema to ostatnia Złota Piłka, to spektakularny zawodnik. To na pewno dodaje presji, ale to jest piękne. To jest Real Madryt i trzeba mieć tę presję, by dać z siebie maksimum i pokazać swoją najlepszą wersję. Są tu wielcy zawodnicy i na pewno będziemy na odpowiednim poziomie, reprezentując najlepszy klub na świecie.

[SER; Meana] Co powiedział ci Carlo Ancelotti?
Cóż, ciągle nie miałem szansy, by z nim porozmawiać. Teraz będzie dużo okazji, by porozmawiać i uporządkować sprawy. Bardzo się cieszę, że będę mógł z nim pracować i czekam aż piłka ruszy.

[La Sexta] Wracasz do szatni Realu Madryt. Czy chciałbyś spotkać w niej Kyliana Mbappé?
Nie sądzę, że to jest na to moment, to mój dzień [śmiech]. Już wiem, że jestem tu z powrotem [śmiech]. Wyobrażałem sobie to pytanie, widząc, co tam się dzieje [śmiech]. Ale nie, ja cieszę się z bycia w Realu Madryt. Będę zadowolony niezależnie od tego, kto będzie w szatni. Uważam, że należy okazać szacunek piłkarzowi i klubowi. To nie jest moment, by o nim rozmawiać.

[Radio Nacional] Możesz grać jako drugi napastnik, mediapunta i także na skrzydle. Gdzie czujesz się najlepiej? Gdzie możesz najlepiej pokazać swoje zalety w tym Realu Madryt?
Jestem tym szczęśliwcem, który potrafi grać obiema nogami, co moim zdaniem dodaje mi ten plusik. Jak zawsze mówię, najlepsza pozycja to ta, na której wystawia mnie trener [śmiech]. Będę mówić tak dalej. Mam łatwość w graniu na trzech pozycjach w ataku i mogę też grać w środku pola. Będę starać się łączyć z atakującymi, a na skrzydle możesz szukać trochę bardziej złamania obrony rywala. Gdzie wystawi mnie trener, tam będę zadowolony [śmiech].

[Onda Cero] Czy przez trzy lata miałeś jakiś moment, w którym wątpiłeś w powrót? Miałeś jakiś moment, w którym pomyślałeś, że to może nie wystarczyć?
Jestem tutaj, prawda? [śmiech] Jestem tutaj i jestem bardzo szczęśliwy. Oczywiście kiedy grałem w Milanie, próbowałem dać z siebie wszystko dla Milanu, bo to wielki i historyczny klub. Tak wtedy myślałem, a teraz mam szansę znowu być tutaj. Jak mówiłem, to zawsze była moja pierwsza opcja, tu chciałem grać i cieszę się, że tu wracam.

[Gol] Jak trudna będzie twoim zdaniem walka o grę? Widzisz siebie w pierwszym składzie?
Cóż, to ewidentne, że tu jest rywalizacja, ale to coś dobrego. Jesteśmy w najlepszym klubie na świecie z najlepszymi piłkarzami i to coś dobrego dla trenera oraz dla Realu Madryt. Wracam, by zatriumfować, ale zawsze z pracą, pokorą i na pewno nauką od tej wielkiej szatni, która dalej wygrywa. Do tego potrzeba ciężkiej pracy i także słuchania się trenera [śmiech].

[El Mundo] Jak blisko byłeś pozostania w Milanie? Kiedy pojawiła się ostateczna opcja na powrót?
Jestem bardzo wdzięczny Milanowi, bo sprawił, że się rozwinąłem. Te trzy lata tam bardzo mi pomogły, wygraliśmy Serie A, byliśmy w półfinałach Ligi Mistrzów... Byłem tam bardzo zadowolony, byłem szczęśliwy, bardzo mnie tam kochany. Wszystko pojawiło się po zakończeniu sezonu, zawsze okazywano szacunek wszystkim sprawom. Ja jestem bardzo szczęśliwy, że jestem w Realu Madryt i chcę, by to już się zaczęło.

[AS] Jesteś bardzo młody, ale grałeś już w trzech najlepszych ligach w Europie, czyli w Anglii, Hiszpanii i we Włoszech. Jakie różnice widzisz między tymi rozgrywkami? W czym pomaga ci znajomość tych różnych lig?
Tak, miałem przywilej gry w trzech wielkich ligach. Wiele się nauczyłem, każda z nich była inna. Inne też były moje momenty, bo byłem młodszy. Teraz pozostaję młody, ale jestem też trochę starszy i dużo dojrzalszy. Różnice między ligami to piłka. Piłka porusza wszystkim. Jeśli mam wskazać jakieś główne różnice, to Premier League jest bardziej fizyczna, tutaj w Hiszpanii jest więcej gry technicznej, więcej piłki przy nodze i takiej gry, a we Włoszech wszystko jest bardziej taktyczne. Takie mogą być te różnice, ale to wszystko bardzo mi się przydało, by wrócić z wielkimi chęciami, by móc się rozwinąć i by kształtować się w najlepszy sposób jako piłkarz.

[OkDiario] Nie jest łatwo wrócić do Realu Madryt. Jak wygląda Real Madryt z zewnątrz? I czym dla ciebie jest Real Madryt?
Jak wygląda z zewnątrz? Wystarczy spojrzeć na poprzedni sezon [śmiech], na to, co zrobili i osiągnęli. Cieszyłem się wszystkim, co robili, bo to największy klub na świecie. Wystarczy spojrzeć na tytuły i wszystko, co robią, na magiczne remontady i wieczory na Bernabéu. A Real Madryt wiele dla mnie reprezentuje. Jestem bardzo szczęśliwy i bardzo rozemocjonowany, że mogę tu być. Na końcu jednak przemawia boisko, a ja chcę być już z kolegami. Chcę już rozpocząć przygotowania.

[The Athletic] Widzimy, że jesteś aktywny na portalach społecznościowych, gdzie komentujesz wpisy kolegów. Mogłeś już z kimś porozmawiać? Co ci powiedzieli?
Tak, mam przyjaciół i kolegów we wszystkich miejscach. Rozmawialiśmy i gratulowali mi powrotu. Cieszą się, że mnie zobaczą, a ja cieszę się, że będę z nimi.

[MARCA] Spełniłeś marzenie z powrotem do Realu Madryt, ale pozostaje też marzenie z reprezentacją Hiszpanii. Czy grając w Realu będzie łatwiej o to powołanie, pamiętając, że ciągle gotowe powołać cię jest Maroko?
Wyjazd na reprezentację to zawsze powód do dumy, ale nie sądzę, że to jest moment, by o tym rozmawiać. Chcę rozmawiać o Realu i moim powrocie. Będzie czas, by o tym rozmawiać, ale na pewno jeśli radzisz sobie dobrze w klubie, to te szanse przychodzą. Ja mam teraz szansę, by dać z siebie maksimum dla Realu Madryt i by przyszły te szanse.

[Relevo] Patrząc na obecny skład kadry, która będzie jeszcze wzmocniona, twoim głównym rywalem do gry będzie Rodrygo. Co o nim sądzisz? Czy już z nim rozmawiałeś? Co możesz zaoferować innego niż Rodrygo? Jak chcesz z nim walczyć o miejsce?
Nie chodzi tu o walkę, a o to, że jesteśmy kolegami i chcemy wszystkiego najlepszego dla drużyny oraz Realu Madryt. Każdy z nas da z siebie najlepszą wersję. Nie chodzi tu o rywalizowanie ze sobą, a o dawanie z siebie najlepszych rzeczy. Rodrygo to wielki piłkarz, ma niesamowity talent i mam z nim dobre stosunki. Jak mówię, postaram się pokazać swoją najlepszą wersję i spróbować dołożyć swoją pracę do drużyny. Spróbuję dołożyć przede wszystkim tytuły, bo tego tutaj chcę [śmiech].

[El País] Powiedziałeś w swoim przemówieniu, że wracasz lepiej przygotowany. W czym jesteś lepiej przygotowany?
To były trzy sezony w takim klubie jak Milan. Masz tam dosyć duże wymagania, masz presję i myślę, że stanęliśmy na wysokości tego zadania jako cała drużyna. Przywróciliśmy Milanowi tę radość i ekscytację. Jak mówiłem, cieszę się ze wszystkiego, co tam zrobiłem i dzięki temu wracam lepiej przygotowany, bo kiedy przychodziłem, to byłem dzieckiem. Miałem ten sam talent, ale teraz mam więcej rozegranych minut i meczów w wielkich rozgrywkach. To sprawia, że jesteś dojrzalszy.

[Radio MARCA] O kim przypominasz sobie, gdy świętujesz swój powrót do Realu Madryt i najszczęśliwszy dzień w swoim życiu?
Tak, to jeden z najszczęśliwszych dni w moim życiu, bez żadnej wątpliwości. Bycie w Realu Madryt to marzenie każdego dziecka, a spełnienie go drugi raz tylko je powiększa [śmiech]. Bardzo się cieszę, pozostaje praca i walka dla tego herbu, bo jest największy na świecie.

[Goal] Mocno porównywało się ciebie i Marco Asensio. Czy możesz mieć podobną rolę do Marco, czyli być luksusowym rezerwowym z występami w pierwszym składzie? Czy widzisz w sobie trochę Marco Asensio?
Przede wszystkim, Marco Asensio to wielki piłkarz i świetny kolega. Jednak nie, nie chodzi o bycie luksusowym rezerwowym, a dawanie z siebie wszystkiego dla Realu Madryt, po czym decyduje trener. Chodzi jednak przede wszystkim o codzienną pracę z pokorą i naukę ze wszystkiego, by zawsze się poprawiać. Nie wiem, co jeszcze mogę tu powiedzieć [śmiech].

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!