Mateo: Ten mecz będzie zupełnie inną historią
Chus Mateo wypowiadał się przed trzecim starciem z Joventutem. Mówił między innymi o powrocie Poirier, co pozwoli na złapanie oddechu Tavaresowi.
Fot. Getty Images
– Ten mecz będzie zupełnie inną historią i mam nadzieję, że pójdzie nam dobrze. Ciągle mamy możliwość zaskoczenia czymś. To będą długie play-offy i trzeba być przygotowanym, żeby móc zaskakiwać i odpowiadać. Ważne, żeby zawodnicy odpowiadali, dając rozwiązania z taką energią, jak w czwartek. Poprawiliśmy się pod tym względem i jestem zadowolony. Musimy zacisnąć zęby i dać z siebie wszystko.
– Musimy odnaleźć odpowiednią energię. Sezon dobiega końca i wszyscy jesteśmy na granicy na poziomie fizycznym i mentalnym, ale trzeba wykonać kolejny wysiłek. Chcemy być w finale, chociaż Joventut niczego nam nie ułatwi, ponieważ jest wielką drużyną, która gra bardzo dobrze. W czwartek dobrze broniliśmy w pierwszej kwarcie, później w trzeciej i bardzo dobrze broniliśmy w czwartej. W drugiej połowie straciliśmy tylko 33 punkty, z czego jestem zadowolony, tak samo jak ze zwycięstwa. Jednak to już za nami. Wygraliśmy mimo niskiej skuteczności rzutów za trzy punkty, a to bardzo wiele mówi o naszej obronie.
– Obrona przed Guyem? To jest zawodnik, który potrafi zdobywać punkty i nie możesz tracić go z oczu. W czwartek praca drużyny w obronie była bardzo dobra na każdym poziomie. Hanga i Rudy wykonali wyjątkową pracę, podobnie jak pozostali. Wykonaliśmy również dobrą robotę przy Tomiciu. Nikogo nie możesz zostawić.
– Motywacja? Nie jest trudno zmotywować zawodników, ponieważ w naszej drużynie zawsze walczymy o wszystko. Mamy to w środku. To jest silnik, który nas napędza. Kiedy coś się nie układa, drużyna zaciska zęby i wykonuje dodatkowy wysiłek. W trakcie sezonu wymagania są wielkie i zapominamy, że dopiero teraz jest moment, żeby grać najlepiej. Zawsze są wymagania, żeby wygrywać i być na wysokim poziomie w wielu momentach sezonu, a to nie jest łatwe.
– Poirier? Widziałem, że spisywał się zaskakująco dobrze, biorąc pod uwagę czas bez gry. Jego obecność jest dla nas niesamowita, bo pozwala zredukować minuty Tavaresa. Vincent rozegrał jakościowe minuty, podobnie jak wcześniej Randolph i Eli. Jestem zadowolony, jak drużyna rozumie, że czasami potrzebuje innej pracy, żeby błyszczeć. Poirier spisał się dobrze i wniósł na parkiet intensywność oraz energię.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze