Advertisement
Menu
/ Twitter

Ceballos pokazuje zranioną kostkę i odpowiada na atak Acuñi

Marcos Acuña w meczu Sevilli z Realem Madryt wyleciał z boiska za niewytłumaczalny atak na Danim Ceballos. Argentyńczyk spróbował błysnąć po meczu na Instagramie, ale szybko został zgaszony przez samego Hiszpana.

Foto: Ceballos pokazuje zranioną kostkę i odpowiada na atak Acuñi
Fot. twitter.com

W 83. minucie lewy obrońca Sevilli w bandycki sposób zaatakował kostkę Ceballosa korkami i następnie wpadł w jego nogi swoim ciałem. Sędzia Soto Grado bez pomocy VAR-u pokazał mu czerwoną kartkę, która wzbudziła szalone protesty Argentyńczyka. Gracz rywali przez kilkadziesiąt sekund nie chciał zejść z boiska, a gdy to zrobił, to na koniec marszu z różnymi gestami pokazał, że sędzia powinien to sobie dobrze obejrzeć w systemie VAR.

Po spotkaniu zaczęto podawać, że Acuña zamieścił story na Instagramie ze swoim zdjęciem z tego meczu i hasłem: „Trudno jest grać przeciwko 12”. Na moment tworzenia tego artykułu tego stories już nie było i pozostało tylko samo zdjęcie, ale różne źródła medialne zapewniają, że piłkarz Sevilli zamieścił taki tekst na swoim koncie.

Na Twitterze na wpis z potencjalnie usuniętym story zareagował jednak Dani Ceballos, który pokazał zdjęcie swojej zranionej kostki i skomentował: „Pozostawienie swojej ekipy w dziesiątkę i odrobienie strat… To jest dopiero trudne. Naprawdę 🤔”.

 

Dejar a tu equipo con 10 y remontar …. Eso si que es difícil . De verdad 🤔 https://t.co/qkRoqQkeUa pic.twitter.com/VzWD0my2bI

— Daniel Ceballos (@DaniCeballos46) May 27, 2023

 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!