Fran García: Wiedzieliśmy, że dzisiaj Real da z siebie wszystko

– Remis uciekł w ostatnim momencie? Tak, straciliśmy piłkę na własnej połowie, a w meczach z Realem musisz za to słono płacić. Można odnieść wrażenie, że w ostatnich minutach oni dostają jakieś dodatkowe moce. Wykonaliśmy naszą pracę. Przegrana nie smakuje dobrze, ale musimy iść do przodu, zostały nam dwie kolejki. Chcemy utrzymać nasze marzenia przy życiu. Wszystko jest możliwe, zawsze jest nadzieja. Wiemy, że musiałoby się wydarzyć wiele rzeczy na naszą korzyść, ale będziemy walczyć o nasze cele do końca. 

– Analiza spotkania? Wiedzieliśmy, że dzisiaj na Santiago Bernabéu oni dadzą z siebie wszystko po odpadnięciu z Ligi Mistrzów i incydencie na Mestalli. Uważam, że zagraliśmy dobre spotkanie. Przeciwstawiliśmy się Realowi, który zagrał praktycznie pierwszym składem. Musimy dalej pracować, aby dobrze zakończyć sezon. 

– Kilku graczy Realu grało dziś po mojej stronie boiska? To wiele mówi o wszechstronności, jaką Real ma w ataku. Trzeba się do tego dostosować i taki był mój cel. 

– Od zawsze  mówiłem, że zagranie przeciwko Realowi to coś wyjątkowego. Zawsze darzyłem ten klub ogromnym uczuciem. Dzisiaj broniłem barw Rayo jak zawsze. To było coś wyjątkowego. 

– Przesłanie po ostatniej sytuacji z Viníciusem? Takie sytuacje zawsze miały miejsce w świecie piłki nożnej, musimy walczyć z rasizmem i go zminimalizować. To wciąż jest tylko praca i musimy czuć się komfortowo w każdej sytuacji. Musimy to zminimalizować tak mocno, jak to możliwe.