Robinho: Teraz jestem bardzo zadowolony z mojej gry
Czy Robinho wreszcie spełni oczekiwania kibiców?
Dołączenie Robinho do wyjściowej jedenastki Realu Madryt po porażce z Getafe zbiegło się z najlepszą passą zespołu. Capello wystawił Robinho w pierwszym składzie w meczach z Steauą, Barceloną oraz Gimnastikiem. Wszystkie trzy spotkania zakończyły się zwycięstwem Realu Madryt.
Robinho doskonale wykorzystał szansę, którą dostał od Capello. Trener nie tylko wystawiał Brazylijczyka w pierwszej jedenastce, ale też nie zdecydował się na jego zmianę w żadnym z trzech spotkań. Oprócz trzech zwycięskich meczów, Real ostatnio grał w Pucharze Króla z Éciją. W tym spotkaniu Robinho był graczem rezerwowym i, co ciekawe Real Madryt zaledwie zremisował.
Aż po dzień, w którym madrycki klub stawił czoło Steaui, Robinho rozegrał 143 minuty w 6 spotkaniach. Najdłużej grał w meczu z Levante i ten pojedynek został także wygrany przez Real Madryt (4-1). Poza tym, zarówno w Primera División, jak i Lidze Mistrzów, grał niewiele, a Real Madryt z nim na boisku nie zdobył żadnego gola. W pierwszym meczu ligowym przeciwko Villarrealowi grał 14 minut (0-0), w meczu z Realem Sociedad wybiegł na boisko dopiero w 58 minucie. Przeciwko drużynie Dynama Kijów (5-1) i Getafe (1-0), Capello wypuścił Robinho już, kiedy rywal strzelił gola. W spotkaniach z Betisem i Atletico nie zagrał ani minuty.
Wczoraj „As" skontaktował się z Brazylijczykiem, który nie krył zadowolenia ze swej aktualnej formy.
- Mam nadzieję, że drużyna będzie kontynuowała dobrą passę. Jeśli chodzi o mnie, czuje się dobrze i chciałbym nadal grać tak jak teraz. Jestem bardzo zadowolony z mojej gry.W Brazylii, gdzie są bardzo zadowoleni z gry Robinho w ostatnich spotkaniach towarzyskich Canarinhos, także chwalą jego występ w Tarragonie. Dziennik „O Globoł? wyróżnił gola Robinho i zamieścił tę informację ze zdjęciem dziesięciu madridistas patrzących w niebo.
W Gran Derby nie strzelił gola, mimo to był kluczowym elementem swojej drużyny. Miał cztery okazje, aby pokonać Valdesa, ale szczęście mu nie sprzyjało. Jego najlepszą grę mieliśmy okazję oglądać w 50. minucie, kiedy doskonale podał piłkę van Nistelrooyowi. W ten sposób rozstrzygnął wynik meczu (2-0).
Robinho świetnie wykorzystał pierwszą szansę gry w wyjściowej jedenastce Realu Madryt, jaką dawał mu mecz ze Steauą. Rozegrał, przede wszystkim w pierwszej połowie, wielkie spotkanie. Wniósł do drużyny szybkość, a poza tym w 55. minucie, po podaniu Gutiego, strzelił gola. Także w meczu z Nastic, który rozpoczął grając po prawej stronie, ale później zamienił się pozycjami z Raulem, Robinho wyróżniał się na tle zespołu. Był jedynym graczem Realu Madryt, który próbował pokazać coś odmiennego. Wychodził z siebie, był bardzo szybki i żwawy, przez co bardzo utrudnił życie defensywie przeciwnika. A w 84. minucie, wykorzystując podanie Sergia Ramosa, zdobył swojego pierwszego gola w bieżącym sezonie Primera División.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze