W klubie wszyscy są zgodni: „Nie zawsze można wygrywać”
W biurach na Santiago Bernabéu nikt nie popada w panikę i nie dramatyzuje. Niedługo dojdzie do spotkania między Florentnio, Ancelottim i José Ángelem Sánchezem, aby zastanowić się nad przyszłością drużyny.
Fot. Getty Images
Bolesna porażka Realu Madryt z Manchesterem City była zaskoczeniem dla madryckich kibiców, którzy nie spodziewali się takiej katastrofy. Courtois zapobiegł temu, co mogło być historyczną klęską, ale nie ma znaczenia, ile bramek zostało traconych, tylko chodzi o poczucie bezsilności, które drużyna trenowana przez Carlo Ancelottiego przekazywała od początku do końca meczu, informuje MARCA.
Florentino Pérez, zgodnie ze swoim zwyczajem, zszedł do szatni i jeśli przed meczem życzył swojej drużynie powodzenia w hotelu, to po porażce porozmawiał z zawodnikami, a zwłaszcza z Ancelottim, aby dokonać wstępnej analizy tego, co się stało.
To, co wydarzyło się na Etihad, nie będzie oznaczać zmiany planów wyznaczonych przez klub w poprzednich tygodniach. Pewne jest to, że ostatnie miesiące pokazały, iż obecny zespół ma pewne braki, począwszy od znalezienia zastępstwa dla Karima Benzemy. Francuz nie był w najlepszej formie przez cały sezon z powodu różnych problemów fizycznych, a kiedy oczekiwano go w decydującej fazie, również się nie pojawił.
W klubie uważają, że skoro to, co zrobili do tej pory się opłaciło, to nie ma sensu zmieniać sternika madryckiego okrętu. Carlo Ancelotti pozostanie na czele zespołu, a przynajmniej takie było myślenie zaraz po porażce z Obywatelami. Przegranie spotkania bardzo boli, ale prawdą jest, że drużyna dotarła do półfinału i aż do meczu na Etihad wizerunek drużyny w europejskiej elicie był więcej niż niezwykły. „Nie zawsze można wygrywać”, powtórzyli liderzy po meczu w samozaparciu, że rozwiązaniem nie są gorące głowy i drastyczne ruchy.
Nadchodzące spotkanie
Po zakończeniu sezonu, w ciągu najbliższych kilku dni, odbędzie się spotkanie Florentino Péreza i Carlo Ancelottiego z José Ángelem Sánchezem, aby przeanalizować to, co się wydarzyło i zobaczyć, jakie ulepszenia można wprowadzić do zespołu. Klub stara się wyciągnąć wnioski z porażki i nie robić z niej dramatu, co nie byłoby wyrazem uznania dla trzech tytułów zdobytych przez drużynę prowadzoną przez Włocha.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze