Borussia nie odpuszcza Bellinghama
Jude Bellingham wcale nie musi opuszczać Dortmundu już po zakończeniu obecnego sezonu. Borussia nie wyklucza żadnego scenariusza i jedną z opcji jest właśnie pozostanie angielskiego pomocnik na jeszcze jeden rok.
Fot. Getty Images
Najbliższa przyszłość Jude'a Bellinghama wcale nie musi być poza Dortmundem. Tak przynajmniej można wywnioskować z ostatnich słów dyrektora sportowego Borussii, Sebastiana Kehla, który nie miał oporów przed tym, aby dobitnie podkreślić, na jakich warunkach angielski pomocnik związał się z niemieckim klubem. „Nie ma żadnej klauzuli odstępnego, a jego obecny kontrakt obowiązuje jeszcze dwa lata. To zawodnik, który ma dla nas pewną wartość i ten, kto go chce, będzie musiał nam za to zapłacić”, stwierdził działacz Borussii w rozmowie ze Sky.
– Były pewne etapy, w trakcie których miałem odczucia, że odejdzie, były też takie, gdy byłem zdania, że zostanie. Walka o niego nabierze tempa po zakończeniu sezonu. I nie uważam, abyśmy w tej walce nie mieli żadnych szans. Uważam na przykład, że jeśli wyprzedzimy Bayern w wyścigu o mistrzostwo kraju, to byłby to pewien znak – dodał Kehl.
Bez ultimatum
Pewność można mieć z kolei co do tego, że Borussia nie zamierza stawiać Bellinghamowi żadnego ultimatum w kontekście podjęcia ostatecznej decyzji co do jego dalszej przyszłości. „Zachowujemy spokój, jesteśmy przygotowani na każdy scenariusz. Jeśli odejdzie, to patrząc na sytuację na rynku będzie to dla nas szansa na zainkasowanie dużych pieniędzy. Wiemy jednocześnie, że Bellingham jest piłkarzem, którego nie da się zastąpić jeden do jednego”, stwierdził dyrektor sportowy klubu z Dortmundu.
Przypomnijmy, że zdaniem wielu mediów Real Madryt miał wyjść w ostatnim czasie na prowadzenie w walce o transfer Bellinghama. Okazuje się jednak, że to nie Manchester City czy Liverpool mogą być głównymi rywalami Królewskich o względy 19-letniego Anglika, ale właśnie Borussia, która wcale nie przekreśla opcji z zatrzymaniem swojego gwiazdora na sezon 2023/24.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze