Camavinga ma lekko skręcone kolano
Występ francuskiego zawodnika w środowym spotkaniu z Manchesterem City nie jest wykluczony, ale dopiero jutro Camavinga przejdzie dokładnie badanie rezonansem magnetycznym.
Fot. Getty Images
Eduardo Camavinga nie dokończył sobotniego spotkania z Getafe. Na kilka minut przed ostatnim gwizdkiem sędziego francuski piłkarz w chamski sposób został sfaulowany przez Juana Iglesiasa, który obejrzał żółtą kartkę. Pomocnik Realu Madryt wyraźnie odczuwał ból i samemu poprosił o zmianę. Już na ławce rezerwowych lekarze przyłożyli mu lód do lewego kolana, które wygięło się w nienaturalny sposób po ataku gracza Getafe. Do szatni schodził zaś kulejąc.
Po spotkaniu Carlo Ancelotti uspokajał, że doszło jedynie do stłuczenia, ale w tym samym czasie Camavinga przechodził wstępne badania w szatni. Lekarze zauważyli, że w lewym kolanie zawodnika doszło do lekkiego skręcenia. Wykluczono za to jakiekolwiek zerwanie lub naderwanie więzadeł, co jest bardzo dobrą wiadomością dla 20-latka.
Wszyscy hiszpańscy dziennikarze podają zgodnie, że pierwsze wrażenia nie są aż tak niepokojące i występ Eduardo przeciwko Manchesterowi City nie jest wykluczony, a Carletto liczy nawet na to, że już w poniedziałek Francuz będzie trenował z zespołem. Jutro piłkarz ma odpocząć, ale będzie musiał też przejść badanie rezonansem magnetycznym, gdy ustąpi stan zapalny, aby potwierdzić lub wykluczyć diagnozę postawioną po spotkaniu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze