Kto ma sukcesy, ten sieje wiatr
Real Madryt i Sevilla myślą o finałach Ligi Mistrzów i Ligi Europy. Nic więc dziwnego, że starć ligowych z Getafe i Realem Valladolid nie traktują jako priorytet. Z tym jednak nie zgadzają się kluby, które ciągle walczą o życie.
Fot. Getty Images
Efekt motyla: drżenie skrzydeł motyla na Sri Lance może spowodować huragan w Stanach Zjednoczonych. Słynne pojęcie Edwarda Lorenza związany z chaosem deterministycznym miał ostatecznie pomóc w wyjaśnieniu nieprzewidywalności wszechświata. Tego typu skojarzenia mogą wywoływać wyniki Realu Madryt i Sevilli w pierwszych meczach półfinałowych europejskich pucharów oraz nastawienie obu zespołów w ten weekend.
Ostatnie hiszpańskie zespoły, które pozostają w grze w europejskich pucharach, zanotowały w pierwszych starciach remisy, co oznacza, że są wyjątkowo zmotywowane na rewanże. Real nie ma już większych szans na zdobycie tytułu mistrza Hiszpanii i niezależnie od pozostałych wyników ma zapewniony udział w turnieju o Superpuchar Hiszpanii jako zwycięzca Pucharu Króla. W meczach ligowych walczy „tylko” o drugie miejsce.
Getafe zajmuje 18. miejsce i każdy punkt jest na wagę złota. Ewentualna wygrana na Bernabéu byłaby także niezwykłym podbiciem morale Los Azulones. Oczywiste jest to, że Carlo Ancelotti nie rzuci wszystkiego, co ma, by dziś jak najlepiej zapunktować, gdy za pasem ma spotkanie w Manchesterze. Getafe może się z tego cieszyć, ale Cádiz, Almería, Espanyol, Valencia czy Valladolid takie szczęśliwe już nie są…
Ci ostatni narzekać jednak – przynajmniej na razie – nie powinni. W niedzielę Los Pucelanos zmierzą się z Sevillą, która koncentruje się przede wszystkim na „swoich” rozgrywkach, czyli Lidze Europy, w której mierzą się z Juventusem. To jednak może nie być koniec narzekań na nierówne traktowanie. Kilka dni po meczu z City Real zagra na wyjeździe z Valencią i znów pojawi się narzekanie…
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze