Vinícius przed meczem pominął przywitanie się z sędziami

W zaskakującym obrazku sprzed meczu Brazylijczyk po przywitaniu się z ostatnim piłkarzem Osasuny wyłamał się z szeregu Królewskich i ruszył do ławki rezerwowych, by oddać swoją bluzę. Atakujący ominął w ten sposób przywitanie z piątką arbitrów boiskowych. David Alaba i Éder Militão, którzy pozostawali za Vinim, podeszli do sędziów. Media po spotkaniu nie miały informacji, czy był to celowy zabieg ze strony zawodnika Królewskich jako oznaka niezadowolenia z ogólnej pracy arbitrów, czy Vinícius po prostu się zapomniał. Różni dziennikarze różnie zinterpretowali tę sytuację.

Media poza wychwalaniem występu piłkarskiego 22-latka, analizują także jego zachowania i starcia z rywalami poza grą. Brazylijczyk wchodził w przepychanki szczególnie z piłkarzami ze swojego skrzydła, z którymi toczył pojedynki piłkarskie.

W 44. minucie atakujący obejrzał kartkę za protesty. Vini dopominał się faulu na Rodrygo po tym, jak sędzia odgwizdał kilka sekund po tym zdarzeniu faul na piłkarzu Osasuny. Zrobił to drugi raz po gwizdku na tyle agresywnie, że sędzia pokazał mu za to kartkę.

Do tego wszystkiego doszło zdarzenie w przerwie meczu, gdy oba zespoły schodziły z boiska. Na schodach prowadzących z murawy przedzielonych poręczą do Viníciusa z drugiej strony ruszył rezerwowy Chimy Ávila, którego odciągnęli Lucas Vázquez i Antonio Rüdiger.

Atakujący Osasuny przekazał po finale w rozmowie z mediami, że chodziło o słowa, jakie miał rzucić w kierunku rywali Vinícius. Napastnik nie chciał jednak cytować ich publicznie. W telewizyjnym Chiringuito poinformowano, że Vini rzucił do rywali: „Jak wy chcecie wygrać Puchar Króla, jeśli jesteście małą drużyną”.