Brakujący Puchar

„Jeśli wygramy Puchar Króla, w ciągu dwóch lat zdobędziemy wszystkie możliwe tytuły”, mówił kilka tygodni temu Carlo Ancelotti. To symboliczne zamknięcie cyklu nie tylko dla włoskiego trenera w trakcie jego drugiej przygody z Realem Madryt, ale również dla zdecydowanej większości jego piłkarzy. Tylko pięciu członków obecnej kadry pierwszej drużyny przed wczorajszym meczem znało smak triumfu w Copa del Rey, a dla reszty, z wyjątkiem sprowadzonych latem Tchouaméniego i Rüdigera, oznacza to skompletowanie wszystkich laurów w swojej prywatnej gablocie z trofeami.

Benzema, Carvajal, Nacho, Modrić i Courtois stanowili grupę pięciu zawodników, którzy jako jedyni mieli okazję podnieść ten puchar. Francuz mógł pochwalić się dwoma takimi wygranymi, które zanotował w dwóch finałach z Barceloną w 2011 i 2014 roku na Estadio Mestalla. Dwóch canteranos i Lukita też uczestniczyli w tamtym finale z pamiętnym rajdem Garetha Bale’a, natomiast belgijski bramkarz – parafrazując jego własne słowa – zdobył go „po drugiej stronie”. Tibu stał między słupkami Atlético, które w 2013 roku cieszyło się ze zwycięstwa w Pucharze Króla po finale z Realem rozgrywanym na Santiago Bernabéu.

Dla całej reszty to trofeum pozostawało nieuchwytne. Nieuchwytne dla zespołu, który łącznie, biorąc pod uwagę wszystkich graczy, ma na swoim koncie już 335 tytułów, trzy medale olimpijskie oraz 16 triumfów w drużynach narodowych na poziomie młodzieżowym. Tylko w barwach Królewskich zdobyli oni łącznie 247 tytułów. Poza wspomnianą wyżej piątką 16 pozostałych zawodników pierwszej drużyny (nie licząc Tchouaméniego i Rüdigera) przy nadarzającej się okazji zdobyło wszystkie trofea, o które walczyli Los Blancos (Odriozola po Ligę Mistrzów sięgnął w Bayernie). „Czuję wyjątkową atmosferę. Wielu nie ma tego tytułu i mają jakiegoś bzika na tym punkcie. Chcemy wygrać Puchar Króla”, deklarował przed sobotnim spotkaniem Carvajal.

Piłkarzem z aktualnej kadry, który wygrał najwięcej tytułów w białej koszulce, jest Benzema. Francuz łącznie ma w swojej kolekcji 25 pucharów: 5 Lig Mistrzów, 4 mistrzostwa Hiszpanii, 3 Puchary Króla, 5 Klubowych Mistrzostw Świata, 4 Superpuchary Hiszpanii oraz 4 Superpuchary Europy. Dzięki odebraniu trofeum za wygranie Copa del Rey z rąk króla Filipa VI, kapitan Realu Madryt zrównał się z Marcelo pod względem liczby wygranych trofeów (25), stając się do spółki z Brazylijczykiem najbardziej utytułowanym zawodnikiem w historii klubu. W tym zaszczytnym zestawieniu podskoczyli również Nacho i Modrić (po 24 tytuły), Carvajal (23) oraz Toni Kroos (21). Znaleźli się zatem między takimi legendami, jak Gento (24 tytuły), Ramos i Sanchís (po 22).

Poza stricte madryckimi sukcesami ekipa Carletto może pochwalić się Pucharem Świata wygranym przez Kroosa, 10 triumfami w Bundeslidze Davida Alaby oraz pokaźną gablotą samego Ancelottiego, który jako szkoleniowiec ma na swoim koncie 25 tytułów (w tym 10 z Realem Madryt), a do tego dołożył jeszcze 13 pucharów jako zawodnik. Ponadto jest oczywiście jedynym trenerem w historii, który czterokrotnie zdobywał Puchar Europy, oraz jedynym, który wygrywał każdą z pięciu najsilniejszych lig Europy.

Kilku graczy zdobywało krajowe puchary poza Hiszpanią. Najwięcej ma ich Alaba, konkretnie sześć Pucharów Niemiec w barwach Bayernu. Kroos wygrywał w tych rozgrywkach trzykrotnie, a Odriozola raz. Hazard i Courtois mają po jednym FA Cup i jednym Pucharze Ligi Angielskiej. Modrić z kolei dwukrotnie triumfował w Pucharze Chorwacji. Ceballos i Rüdiger także mają po jednym FA Cup, a Camavinga i Benzema po jednym Pucharze Francji.

Zawodnikiem z obecnej kadry pierwszego zespołu, który zdobył najwięcej tytułów w swojej karierze, jest Benzema (36). Za jego plecami plasują się Kroos i Alaba (po 33) oraz Modrić (28).