United ma sekretną broń, by wyrwać Bellinghama z rąk Realu
Pomimo coraz liczniej pojawiających się informacji, jakoby to Real Madryt miał pozyskać tego lata Jude'a Bellinghama, peleton wciąż nie rezygnuje z polowania na 19-latka. Według angielskich mediów, do walki o gracza Borussii poważnie ma włączyć się Manchester United, który posiada specjalną kartę przetargową w tej sprawie.
Fot. Getty Images
Jude Bellingham rozpala wyobraźnie największych klubów Starego Kontynentu. Utalentowany środkowy pomocnik był jeszcze niedawno łączony głównie z Liverpoolem oraz Realem Madryt. Zaporowa cena, w postaci 130 milionów funtów, którą oczekuje aktualny klub 19-latka, wypisała jednak The Reds z tego wyścigu. Media wskazały więc ostateczny werdykt, ubierając reprezentanta Anglii w śnieżnobiałą koszulkę Los Blancos. Do konkretów zaś nadal daleka droga, dlatego swoich szans spróbują jeszcze pozostali europejscy potentaci. Według Daily Mail Manchester United postara się uprzedzić Królewskich. Brytyjska gazeta twierdzi, że Czerwone Diabły mają ukrytą broń, która okaże się kluczem do sprowadzenia tego zawodnika.
Chodzi o Matta Hargreavesa – dyrektora marketingu sportowego marki Adidas, któremu to klub z Old Trafford powierzył w ubiegłym miesiącu główną rolę w zespole rekrutacyjnym przed letnim oknem transferowym. Nowy człowiek na stanowisku szefa ds. negocjacji piłkarskich ma za sobą współpracę z wieloma piłkarzami związanymi z niemiecką marką odzieżową, w tym… z gwiazdą BVB. Ewentualny transfer Jude'a do Teatru Marzeń miałby być kolejną wielką transakcją sterowaną przez zastępcę Matta Judge'a. W 2014 roku ta sama postać była głównym elementem w rozmowach, które doprowadziły do zawarcia lukratywnej, dziesięcioletniej współpracy na linii United–Adidas. Światowa marka spod znaku trzech pasków może okazać się kluczem do przeprowadzenia prawdopodobnie najgorętszej transakcji nadchodzącego lata? Brytyjski zawodnik jest jej ambasadorem od 2020 roku.
Przecież zdecydował
Władze ekipy z czerwonej części Manchesteru będą jednak musiały dokonać – niemal – niemożliwego. W ostatnich dniach media zalały bowiem informacje jakoby Bellinhgam miał wybrać już swój nowy klub. To ponoć Real Madryt był najbardziej przekonujący, dlatego to Santiago Bernabéu ma być nowym piłkarskim domem Anglika. Jego kontrakt z obecnym pracodawcą obowiązuje do czerwca 2026 roku, stąd tak wysoka kwota odstępnego. Wymarzonym scenariuszem dla dortmundczyków byłoby przedłużenie przygody 19-latka z Signal Iduna Park o jeszcze jeden sezon, jednak sam zainteresowany jest zdecydowany na opuszczenie Zagłębia Ruhry.
Wszystko wskazuję więc na to, że 24-krotny reprezentant Synów Albionu zakończy ten etap kariery na trzech sezonach w BVB. Do tej pory jego bilans wskazuje na 130 występów, 21 bramek i 25 asyst. Pod względem drużynowym odnotował wyłącznie jeden triumf w Pucharze Niemiec podczas rozgrywek 20/21.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze