Laso ma zostać trenerem Bayernu Monachium
Od przyszłego sezonu Hiszpan wraca do pracy po tym, jak w czerwcu ubiegłego roku przeszedł zawał serca, a w lipcu rozstał się z Realem Madryt, którego trenerem był od 2012 roku.
Fot. Getty Images
Wszystko wskazuje na to, że Pablo Laso w końcu znalazł nowy klub i niebawem znów zobaczymy go na ławce trenerskiej na parkietach Euroligi. Bardzo dobrze zorientowany portal Eurohoops informuje, że były szkoleniowiec Realu Madryt zostanie trenerem Bayernu Monachium.
Laso w kontrowersyjnych okolicznościach rozstał się z Królewskimi po zakończeniu sezonu 2021/22. W czerwcu ubiegłego roku trener przeszedł zawał serca i trafił na oddział intensywnej terapii. Miesiąc później Los Blancos wydali oficjalny komunikat, w którym poinformowali, że po przeprowadzeniu różnych konsultacji medycznych ze specjalistami od kardiologii rozstają się z trenerem tylko z powodów medycznych. Nieco inne światło na odejście Hiszpana rzuciła MARCA, która obarczyła winą Juan Carlosa Sáncheza, dyrektor sekcji koszykarskiej Realu. Laso został zastąpiony na stanowisku przez Chusa Mateo, swojego byłego asystenta, który do dziś prowadzi zespół.
Jeszcze w ubiegłym tygodniu wydawało się, że Laso jest bliski przejęcie posady Ergina Atamana i zostania nowym trenerem Anadolu Efes. Negocjacje z drużyną ze Stambułu zakończyły się jednak fiaskiem, o czym poinformował dzisiaj İsmail Şenol z beIN Sports, a bliski objęcia tureckiego zespołu ma być teraz Xavi Pascual, były szkoleniowiec Barcelony.
Laso ostatecznie ma więc przejąć Bayern Monachium i zastąpić Andreę Trinchieriego, który prowadzi bawarski klub od 2020 roku.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze