Advertisement
Menu
/ football.london

Lampard: Dla mnie to druga żółta kartka dla Militão

Trener Chelsea, Frank Lampard, spotkał się z dziennikarzami po porażce z Realem Madryt. Poniżej przedstawiamy zapis wypowiedzi angielskiego szkoleniowca.

Foto: Lampard: Dla mnie to druga żółta kartka dla Militão
Fot. Getty Images

– Dlaczego taki skład? Myślę, że przez 60 minut widziałeś, dlaczego postawiłem akurat na taką jedenastkę. Graliśmy z energią i wielką organizacją, stwarzając tym samym Realowi Madryt dużo problemów. Jedyne, czego nam brakowało, to bramki. Mieliśmy naprawdę dobre okazje, a na tym poziomie, gdy masz swoje mocne chwile… Pierwsza połowa była dla nas bardzo dobra. Mecz wyglądał dokładnie tak jak tego chciałem i jedna czy dwie bramki zdobyte w tych 60 minutach zmieniłyby cały pogląd. Nie wykorzystaliśmy jednak tego, a na tym poziomie przy tej ich precyzji…

– Sędziowanie? Myślę, że arbitrzy na takim poziomie powinni być tego świadomi, każdy detal jest ważny. Według mnie na przykład dwie doliczone minuty do pierwszej połowy to za mało. Nie zamierzam jednak narzekać po takim wyniku. Dla mnie akcja z Militão to druga żółta kartka. Nie chcę mówić tego, co naprawdę myślę, ale w praktyce na takim poziomie ta jedna żółta kartka daje ci bardzo dużo. W normalnych okolicznościach to żółta kartka, co oznacza kartkę czerwoną, co oznacza, że ruszamy do przodu. Tak powinno być na Bernabéu, tak powinno być tutaj. Ale tak się nie stało.

– Przed nami pozostała część sezonu Premier League i tym samym szansa na codzienną pracę, która ze względu na moje koneksje z klubem jest dla mnie przyjemnością. Cieszę się tym. Oczywiście nie lubię przegrywać meczów. Dołączyłem do drużyny, która nie miała wiary, przegrywała wiele spotkań, nie mieliśmy wystarczająco dużo czasu na pracę. Teraz będziemy mieć go więcej. Dla mnie największym wyzwaniem jest teraz to, aby podnieść ogólny poziom naszej gry. Podobało mi się to, co dzisiaj zobaczyłem. Nie mam żadnych wątpliwości co do pierwszych 60 minut. Zapytaj Carlo, jak się czuli w pierwszej połowie. Stworzyliśmy im wiele problemów. Z Brighton tak to nie wyglądało, mówiłem o tym po meczu. Nie może być tak, że tutaj drużyna się załącza, a tam się wyłącza. Musimy być cały czas konkurencyjni.

– Kolejny sezon bez Ligi Mistrzów dla Chelsea? Myślę, że to, jak szybko zmienia się Premier League, wpływa na zmianę okoliczności. Obecnie do pierwszej czwórki dotrzeć może coraz więcej zespołów. Manchester United miał za sobą czas poza Ligą Mistrzów, Arsenal również. Dotyczyło to wielu wielkich klubów. Dlatego zakładanie w tym momencie, co wydarzy się w przyszłości, jest trochę bez sensu. Myślę, że możemy postawić odpowiednie fundamenty pod to, aby dotrzeć tam, gdzie chcemy być. Przed nami wielkie wyzwanie. Wiem, jak dużo kosztuje walka o powrót do Ligi Mistrzów – doświadczałem tego zarówno jako piłkarz, jak i wcześniej jako trener. W następnych siedmiu meczach skupimy się na tym, aby podnieść nasz ogólny poziom na boisku. Zobaczymy.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!