Gra lepsza niż wynik

Real Madryt nieźle wszedł w mecz, ale najlepszą wiadomością dla postronnego widza było to, że obu drużynom się chciało. Od początku Cádiz ruszył wysokim pressingiem, ale po kilku udanych wyjściach gospodarze wyraźnie się cofnęli. Królewscy odpowiedzieli na to dobrą grą w ataku pozycyjnym, ale… goli nie było.

Były za to okazje. Jedną z najlepszych zmarnował Benzema, który przeprowadził świetną akcję z Asensio, później zresztą miał jeszcze jedną doskonałą sytuację, ale uderzył w poprzeczkę. Bardzo często w pojedynki wdawał się Rodrygo i to właśnie jego Andaluzyjczycy mogli obawiać się najbardziej. U niego niestety również kulała skuteczność.

W drugiej części spotkania dominacja Realu Madryt w dalszym ciągu była ewidentna. Królewscy poważnie potraktowali to spotkanie, ale nadal mieli ogromny problem ze skutecznością. Wreszcie sposób na bramkarza zespołu z Kadyksu znalazł ten, od którego spodziewalibyśmy się pewnie tego w najmniejszym stopniu. Nacho popisał się ładnym uderzeniem z dystansu i pokonał Davida Gila, zdecydowanie najlepszego zawodnika rywali w tym spotkaniu. Chwilę później prowadzenie podwyższył Marco Asensio.

Przy dwubramkowym prowadzeniu gospodarze nie mieli żadnych argumentów, by nawiązać rywalizację. Królewscy wiedzieli już, że nie pozwolą przeciwnikowi na wydarcie sobie trzech punktów, a przeciwnik z minuty na minutę coraz mniej wierzył w sukces. Wygrana Los Blancos nie może więc być żadnym zaskoczeniem. Real był lepszy w każdym calu i zasłużenie wygrał. Gdyby bramkarz gospodarzy nie był w tak dobrej formie, dziś moglibyśmy być świadkami zdecydowanie bardziej imponującego zwycięstwa.

Cádiz CF – Real Madryt 0:2 (0:0)
0:1 Nacho 72' (asysta: Tchouaméni)
0:2 Asensio 76' (asysta: Valverde)

Cádiz: Gil; Parra (55' Meré), Luis Hernández, Fali, Espino; Bongonda, San Emeterio (70' Alejo), Alcaraz, Sobrino (70' Álex Fernández); Ramos (78' Negredo), Guardiola (70' Roger Martí)
Real Madryt: Courtois; Lucas (67' Camavinga), Militão, Rüdiger, Nacho; Tchouaméni, Valverde (80' Modrić), Ceballos; Rodrygo (80' Hazard), Asensio, Benzema