Alaba: Nie lekceważymy Chelsea
Carlo Ancelotti pojawił się dzisiaj na konferencji prasowej przed jutrzejszym meczem Ligi Mistrzów z Chelsea. Przedstawiamy zapis tego spotkania obrońcy Realu Madryt z dziennikarzami w Valdebebas. Austriak odpowiadał na wszystkie pytania po angielsku.
Fot. realmadrid.com
[RMTV] Rozegrałeś 111 meczów w Lidze Mistrzów, wygrywałeś ją trzy razy, doskonale znasz te rozgrywki. Jakie są klucze do wygrania dwumeczu z Chelsea?
To zależy od wielu czynników, wielu nieznanych nam na teraz szczegółów. Takie mecze są wyjątkowe. Liga Mistrzów ma też swoją specjalną historię. My pozostajemy bardzo skupieni i także pewni siebie. Chcemy wypełnić cel i awansować do kolejnej rundy.
[OkDiario] Jak szatnia wsparła Fede Valverde po tym, co wydarzyło się z zawodnikiem Villarrealu?
Jest z nim bardzo dobrze. Otrzymał od nas pełne wsparcie, to na pewno. Trenuje bardzo dobrze, wygląda na skupionego gracza w formie na jutrzejszy mecz. Nie mogę jednak powiedzieć więcej o tym, co się wydarzyło.
[Radio Nacional] Od przyjścia do Realu Madryt grasz jako stoper, ale w tym sezonie występowałeś też na lewej obronie. Gdzie czujesz się lepiej? Gdzie wolisz grać?
Myślę, że to nie jest sekret, że mogę grać na wielu pozycjach i jestem bardzo elastycznym piłkarzem. Jednak oczywiście czuję się dużo lepiej na środku obrony. To pozycja, na której gram już od 4 lat. Chcę jednak zawsze wspierać i pomagać drużynie. Chcę dokładać moje umiejętności do składu i na końcu pomagać zespołowi odnosić sukcesy.
[The Athletic] Czy w karierze chciałbyś spróbować zagrać także na innych pozycjach, jak na przykład występowałeś w środku pola?
W przeszłości grałem na wielu pozycjach. Jestem bardzo elastycznym zawodnikiem i moi trenerzy testowali mnie na wielu pozycjach. Jednak skończyłem teraz na stoperze i tam czuję się doskonale.
[Goal] Po głosowaniu na The Best pojawiła się duża krytyka w związku z twoimi głosami. Musiałeś wydać komunikat w tej sprawie. Czy zabolała cię krytyka w tej sprawie?
[wydaje się, że Alaba nie zrozumiał dobrze pytania] Wiem, kim jestem i znam siebie. Wiem, jak mogę pomagać drużynie. Zawsze skupiałem się na sobie i ciężkiej pracy. Czuję się teraz bardzo dobrze. Miałem problemy z kontuzjami, ale teraz czuję się pewnie i jestem gotowy do gry.
[Castilla-La Mancha] W karierze grałeś w wielkich klubach i grałeś pod wielką presją w Lidze Mistrzów. Guardiola powiedział, że nie wszyscy mogą wygrywać, ale to nie znaczy, że większość zalicza w tych rozgrywkach katastrofę. Czy czujesz teraz większą presję niż rok temu, by ponownie wygrać ten tytuł? Czy czujesz tu większą presję?
Jeśli patrzysz na historię Realu Madryt, to oczywiście, że presja jest tutaj ogromna. To wiemy wszyscy, ale lubimy z tym żyć. Real Madryt to wyjątkowy klub, największy na świecie, więc oczywiście, że musimy radzić sobie z presją. To jednak kochamy i ciężko pracujemy, będąc skupionymi każdego dnia. Czujemy się bardzo pewnie i staramy się czynić ten herb dumnym.
[Chiringuito] Patrząc na ostatnie mecze Barcelony i Realu Madryt w La Lidze, co sądzisz o opiniach, że odpuściliście La Ligę? Że mogliście zrobić dużo więcej?
Oczywiście, że mogliśmy. W każdym sezonie celem jest wygranie La Ligi. Straciliśmy wiele punktów w tym roku i dobrze o tym wiemy. Musimy jednak iść dalej. Musimy zachować spokój, zachować skupienie i iść od meczu do meczu. To czyni nas wyjątkowymi, że walczymy do końca i próbujemy wygrać każdy mecz.
[Sky Sports] Chelsea jest w środku tabeli Premier League, ma trzeciego trenera w tym sezonie i od miesiąca nie wygrała meczu. Czy Real Madryt może zlekceważyć Chelsea?
Nie lekceważymy Chelsea. Wiemy, że mają świetny skład i to wielka drużyna. Musimy być skupieni. Musimy spojrzeć na siebie i być bardzo skoncentrowani, naciskając od pierwszej minuty, by móc odnieść jutro sukces. Oni ciągle mają dobrych piłkarzy i wielki skład. To jest silna drużyna. Ostatnie zmiany też mogą coś im dać. Dobrze o tym wiemy, więc musimy pozostać bardzo skupieni.
[Radio MARCA] Chcę wrócić do The Best. Postawiłeś na Messiego ponad Benzemą jako kapitan Austrii. Wiele osób tego nie zrozumiało. Jak wyglądał ten wybór Messiego? Dlaczego postawiłeś na Messiego?
Jestem pewny, że wiesz dlaczego tak się stało, ale jeśli chciałbyś, abym to znowu wytłumaczył, nie ma problemu. To nie byłem ja, ok? To nie ja wybrałem go przed Karimem. Mamy drużynę i każdy mógł zagłosować w naszym zespole. Na końcu powstał z tego ostateczny wynik i rezultat głosowania był właśnie taki.
[BernabéuDigital] Rüdiger powiedział wczoraj w wywiadzie, że chciałby pozostania Ancelottiego. Czy ty chciałbyś, by Ancelotti został z wami na kolejny sezon?
Tak, oczywiście. To wielki trener. Pokazywał wiele razy, jakim jest trenerem. Ma mnóstwo doświadczenia i naprawdę wie, jak odnosić sukcesy. Ja o tym wiem i wszyscy to widzieliśmy w przeszłości. Widzę, że radzi sobie bardzo dobrze i jesteśmy bardzo szczęśliwi, że jest tu z nami. Oczywiście, że chcielibyśmy mieć go także w następnym sezonie.
[dziennikarz z Niemiec] Dzisiaj City gra z Bayernem. Kogo wspierasz? Ile znaczyłoby dla ciebie potencjalne starcie z Bayernem w półfinale?
Oczywiście, że wspieram Bayernem Monachium. Grałem tam przez wiele lat i miałem tam naprawdę wielką historię. Znam tych chłopaków bardzo dobrze. Uważam, że to będzie bardzo interesujące starcie, zmierzą się dwie wielkie drużyny. Cóż, zobaczymy.
[nie przedstawił się] Czy Real Madryt jest faworytem tego starcia?
W większości przypadków Real jest faworytem, ale to nie są rzeczy, o których myślimy. Bardzo skupiamy się na sobie. W ostatnich dniach świetnie trenowaliśmy i cel jest bardzo jasny: chcemy dojść do półfinałów. Trzeba zacząć od jutra, trzeba zacząć bardzo mocno i musimy spróbować odnieść jutro sukces.
[L’Équipe] Czy dla ciebie para Benzema-Vinícius jest najlepsza na świecie? Dlaczego oni tak dobrze się uzupełniają?
Tak, tak przypuszczam, to świetna para. Możesz zobaczyć to każdego dnia na treningach i również w każdy weekend w meczu. Są świetnie i bardzo cieszymy się, że są w naszym składzie. To nie jest dla mnie niespodzianka, co robią na boisku i jak razem grają, bo widzę ich ciężką pracę każdego dnia na boisku. Do tego w szatni Karim jest naszym liderem, jest kapitanem, zawsze próbuje prowadzić zespół. Pomaga też młodym zawodnikom jak Vini.
[DosisFutbolera] Rüdiger powiedział, że w Lidze Mistrzów da się zobaczyć strach na twarzy rywali. Czy uważasz, że Chelsea jutro wyjdzie na Bernabéu ze strachem?
Nie sądzę, że będą się bali. Na pewno jednak spróbujemy wszystkiego, by zrobić na nich wrażenie. To specjalny mecz na specjalnym stadionie z naszymi fanami, którzy są bardzo wyjątkowi. Widzieliśmy to szczególnie w poprzednim sezonie w Lidze Mistrzów. Nie jest łatwo pokonać nas na naszym stadionie przed naszymi kibicami.
[ABC] Co zmienia dla was fakt, że w tej Lidze Mistrzów rewanże będziecie musieli rozgrywać na wyjazdach? I mam pytanie o dokument dotyczący poprzedniego sezonu, w którym mówisz, że masz krzesło z rewanżu z PSG w swoim domu. Czy to faktycznie prawda? Chciałbym też zapytać, gdzie stoi i czy często na nim siadasz?
Tak, w tym roku jest trochę inaczej, bo pierwszy mecz gramy u siebie, a rewanż na wyjeździe. To jednak dla nas za wiele nie zmienia, bo wiemy, że możemy zrobić wszystko w obu meczach. Znamy nasze zalety i jesteśmy pewni siebie. Tak pracujemy każdego dnia. I tak, tamto świętowanie było bardzo wyjątkowe. Tak, mogę potwierdzić, że dali mi to krzesło i mam je w domu [uśmiech]
[dziennikarz z Niemiec, nie przetłumaczono tego pytania po niemiecku dokładnie w klubowej telewizji] Wygrywałeś dwa Puchary Europy z Bayernem i jeden z Realem Madryt. Grałeś w tych rozgrywkach z wieloma gwiazdami. O jakim koledze ze składu myślisz w kontekście Ligi Mistrzów?
Miałem szczęście w mojej karierze, jestem za nią bardzo wdzięczny. Jeśli mam pomyśleć o jednym wyjątkowym koledze, to może Franck Ribéry. Miał kilka dni temu 40. urodziny i był w mojej głowie w tych dniach.
[StatsPerform] Chelsea miała już w tym sezonie trzech trenerów i dużo zamieszania wokół drużyny. Jak przygotowujecie się do starcia z zespołem w takiej sytuacji, gdy nie wiecie za bardzo, czego się po nich spodziewać?
Przede wszystkim, wszyscy wiemy, że oni ciągle mają świetny skład i świetną drużynę. W Lidze Mistrzów wszystko może się zdarzyć. Widzieliśmy, że pokonali Dortmund, a teraz zagrają z nami. Nasz cel to skupienie się na sobie. Wierzymy w siebie i jesteśmy pewni siebie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze