AS: Veiga alternatywą dla Bellinghama
Jude Bellingham jest pierwszą opcją na wzmocnienie środka pola na przyszły sezon, ale nie jedyną. Klub cały czas bacznie śledzi sytuacją Gabriego Veigi, który jest rewelacją obecnego sezonu i spełnia niemal wszystkie transferowe wymagania.
Fot. Getty Images
Sprowadzenie Jude'a Bellinghama jest priorytetem dla Realu Madryt na najbliższe okienko transferowe, ale Anglik nie jest jedyną alternatywą na wzmocnienie środka pola. Już od jakiegoś czasu pojawiają się doniesienia, że Królewscy coraz poważniej rozważają pozyskanie Gabriego Veigi. 20-latek jest prawdziwą rewelacją tego sezonu – w 25 ligowych meczach zdobył dziewięć bramek, do których dołożył trzy asysty.
Jak informuje dziennik AS, gracz Celty idealnie wpisuje się w transferową politykę klubu z Madrytu. Jest młody, jego cena jest przystępna, a ponadto jest Hiszpanem, co również ma niemałe znaczenie w kwestii limitów narzuconych przez UEFA. W podobnych okolicznościach Real sprowadzał chociażby Marco Asensio czy Daniego Ceballosa.
Los Blancos uważnie śledzą sytuację 20-latka, mając świadomość, że byłby idealnym wzmocnień kadry na następne lata. Istotnym czynnikiem w całej operacji byłaby jego niewygórowana cena. Na początku sezonu działacze klubu z Vigo próbowali podnieść klauzulę odejścia piłkarza, ale ostatecznie ta nie uległa zmianie i aktualnie wynosi 40 milionów euro. W ostatnich latach Królewscy dokonywali już podobnych inwestycji – na Santiago Bernabéu sprowadzeni zostali chociażby Vinícius (45 milionów euro) czy Rodrygo (40 milionów), którzy są kluczowymi postaciami w zespole Carlo Ancelottiego.
Zainteresowanie Veigą ze strony Realu Madryt jest oczywiste, ale jego przyszłość w dużym stopniu zależeć będzie od tego, co wydarzy się w środku pola. Kontrakty Kroosa, Modricia i Ceballosa wygasają po zakończeniu obecnego sezonu i jeśli któryś z nich ostatecznie zdecyduje się opuścić Santiago Bernabéu, chęci na sprowadzenie Gabriego Veigi będą jeszcze większe.
Jak informuje AS, na ten moment pewne jest, że Królewscy nie będą prowadzili negocjacji w celu obniżenia ceny za 20-latka. Kilka dni temu prezes Celty, Carlos Mouriño, publicznie przyznał, że choć klub nie chce jego odejścia, istnieje bardzo małe prawdopodobieństwo, że z taką klauzulą atakujący pozostanie w Vigo. Przyznał również, że nie otrzymał żadnego telefonu ze strony Realu Madryt. W tym miejscu warto zaznaczyć, że relacji miedzy oba klubami nie należą do najlepszych, odkąd w 2021 roku Real ściągnął do siebie 12-letniego Bryana Bugarína, który obecnie występuje w Infantilu A.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze