Advertisement
Menu

Hiszpania przegrywa, Ceballos zagrał od początku

Hiszpania przegrała ze Szkocją 0:2 po dublecie McTominaya. W pierwszej jedenastce zagrał Dani Ceballos, a drugą połowę na murawie spędził również Carvajal.

Foto: Hiszpania przegrywa, Ceballos zagrał od początku
Fot. Getty Images

Pierwsza połowa nie rozpoczęła się najlepiej dla Hiszpanów. Już w siódmej minucie błąd popełnił Pedro Porro, a Robertson dograł do Scotta McTominaya, który wykończył akcję. Na samym starcie więc defensywa gości, która nie występowała dziś w zbyt okazałym zestawieniu, otrzymała pierwszy cios. Hiszpanie prowadzili grę, ale ich wymiany podań, wymiany pozycji i pojedyncze próby strzałów nie przynosiły żadnego efektu. Wystarczy powiedzieć, że w całej pierwszej połowie oddali tylko dwa celne uderzenia, a prawa flanka złożona z Porro i Pino raczej nie funkcjonowała najlepiej.

W drugiej niewiele się poprawiło. Carvajal od razu zastąpił Porro, a Nico Williams Oyarzabala. Mineło jednak znowu tylko sześć minut, a po raz kolejny z prawej strony Hiszpanów zaatakował Robertson i dograł groźną piłkę w pole karne. Tam po małym zamieszaniu dopadł do bezpańskiej futbolówki McTominay i sprytnym strzałem pokonał Kepę, strzelając drugiego gola tego wieczoru. Trudno powiedzieć, by był to bezpośrednio błąd Carvajala, ale obrońca Realu Madryt dopiero chwilę wcześniej pojawił się na murawie i łatwo przegrał pojedynek, a gol padł po akcji z jego strefy.

De la Fuente próbował nieco ożywić grę, wpuszczając najpierw Aspasa, a następnie Iglesiasa, ale jego starania niewiele zmieniło. Pomimo tych zdecydowanie ofensywnych zmian, Hiszpanie w drugiej połowie oddali jeszcze mniej strzałów na bramkę, a ich gra była kompletnie bez ikry. Szkoci z łatwością wygrywali starcia ze swoimi rywalami. La Roja konstruowała akcje dość powoli, a gdy już zdarzał się moment przyspieszenia, najczęściej na skrzydłach, szybko kasowali go wahadłowi gospodarzy. Ostatecznie więc Hiszpanie przegrali, a Luis de la Fuente notuje słodko-gorzki początek nowej kadencji.

Szkocja – Hiszpania 2:0 (1:0)
1:0 McTominay 7' (asysta: Robertson)
2:0 McTominay 51'

Szkocja: Gunn; Porteous, Hanley, Tierney (75' Cooper); Hickey (82' Patterson), McTominay, McGregor, McGinn (83' Ferguson), Robertson; Christie (74' McLean), Dykes (89' Shankland).

Hiszpania: Kepa; Porro (46' Carvajal), García, Martínez, Gayà; Rodri, Merino (57' Aspas); Pino, Ceballos (79', Gavi), Oyarzabal (46' Williams); Joselu (66' Iglesias).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!