Vallejo chce wypełnić swój kontrakt w Realu Madryt

Przed działaczami Realu Madryt kluczowe miesiące w kontekście przyszłości wielu zawodników. Klub pracuje nad kolejnymi transferami, ale ważną kwestią będą sytuacje kontraktowe takich graczy jak Luka Modrić, Toni Kroos, Nacho, Marco Asensio czy Dani Ceballos. Nieco mniej skomplikowanie wygląda to w przypadku Jesúsa Vallejo. Obrońca, jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego, zamierza wypełnić swój kontrakt, który obowiązuje do 2025 roku i tym samym spędzić w sumie 10 lat w klubie ze stolicy Hiszpanii. 

Defensor rozpoczynał piłkarską karierę w szkółce Realu Saragossa, a Królewscy pozyskali go w 2015 roku za kwotę pięciu milionów euro. Ponadto, klub wyłożył dodatkowy milion za występującego w drużynach młodzieżowych bramkarza, Darío Ramosa. Jesús podpisał umowę do 2021 roku, a Real Madryt wiązał z nim ogromne nadzieje na następne lata. Niestety jego kariera nie potoczyła się tak, jak wszyscy oczekiwali i ostatecznie piłkarz wielokrotnie musiał odchodzić na wypożyczenia w poszukiwaniu minut. 

W obecnym sezonie Jesús jest dopiero czwartym stoperem w hierarchii Carlo Ancelottiego, ale mimo to jego nastawienie pozostaje niezmienne. Pomimo bardzo sporadycznych występów 26-latek chce zostać i twierdzi, że nie jest to dobry moment na szukanie kolejnych szans poza Madrytem. Klub bardzo docenia jego postawę oraz profesjonalizm, który jest widoczny każdego dnia w Valdebebas. Zawsze trenuje na pełnych obrotach i daje jasny sygnał, że jest do dyspozycji włoskiego szkoleniowca, co pokazał chociażby w końcówce pamiętnego półfinału Ligi Mistrzów z Manchesterem City.  

W sumie w białej koszulce zaliczył 47 występów, spędzając na murawie 3199 minut. Co ciekawe, na przestrzeni ośmiu lat aż czterokrotnie udawał się na wypożyczenia. Po podpisaniu kontraktu z Królewskimi został jeszcze w Realu Saragossa. Później wykonał kolejny krok w przód i przeniósł się do Eintrachtu Frankfurt. W Niemczech zanotował fantastyczny rok, co zaowocowało miejscem w kadrze pierwszej drużyny Realu Madryt w sezonie 2017/18. Niestety, był to dla niego rok stracony – rozegrał ledwie ponad 1000 minut i musiał zmagać się z wieloma kontuzjami. W sezonie 2018/19 Vallejo rozegrał tylko 491 minut i kolejny raz w dużej mierze zależało to od zdrowia.

W lipcu 2019 przeniósł się do Wolverhampton, ale ten ruch okazał się kompletną katastrofą i już zimą musiał poszukać lepszego rozwiązania. Światełkiem w tunelu okazała się Granadą, w której był ważna postacią. Hiszpan odzyskał pewność siebie i latem 2021 roku wrócił na Santiago Bernabéu. Jeszcze przed przenosinami do Wolverhampton Królewscy zdecydowali się przedłużyć z nim umowę o kolejne cztery lata.