Vinícius kontra wszystko na Camp Nou
Vinícius Júnior nie boi się Camp Nou. Brazylijczyk zdaje sobie sprawę z tego, że uwaga kolejny raz będzie bardziej skupiona na jego gestach i mowie ciała niż na jego grze. Ale on się nie zmieni.
Fot. Getty Images
Mimo licznych przeciwności Vinícius wyjdzie na murawę Camp Nou, żeby nadal być tym ryzykującym, odważnym Viníciusem, który nie chowa się w żadnym momencie i który dla Carlo Ancelottiego jest najlepszym piłkarzem na świecie. To wszystko idzie w parze z jego sposobem bycia i choć podchodzi do El Clásico z zamysłem skupienia się na futbolu, o co proszą go koledzy z drużyny i trener, to nie zamierza odwracać się od walki.
To właśnie stadion Blaugrany w poprzednim sezonie zainicjował wrogie zachowanie wobec atakującego. Miało to miejsce po zejściu z boiska, kiedy przemieszczał się wzdłuż trybun. Dało się wówczas usłyszeć rasistowskie obelgi, a także wyraźne gesty, które przekraczały granicę sportowego zachowania i szacunku, o czym w czwartek przypominał wszystkim Gianni Infantino przy okazji swojej reelekcji na stanowisko przewodniczącego FIFA. Szwajcar mówił o Viníciusie i obowiązku natychmiastowego reagowania, jeśli dojdzie do jakiegokolwiek aktu rasizmu.
Vinícius przyjeżdża na Camp Nou, wiedząc, że będzie musiał zmagać się z indywidualnym kryciem, tak jak miało to miejsce w ostatnich meczach z Barceloną. Ronald Araújo, zawodnik, którego ceni i szanuje, ponownie będzie jego głównym antagonistą. Urugwajczyk przesunie się na bok obrony, żeby podjąć próbę zatrzymania Brazylijczyka. Posiada niezbędne doświadczenie w tym zakresie, bowiem sztuka ta udała mu się w dwóch ostatnich spotkaniach. Araújo był odpowiedzialny za pilnowanie Viníego nawet wtedy, gdy ten nie był ustawiony stricte na lewym skrzydle.
Gracz Realu Madryt nie będzie traktował starcia z Barceloną jako zemsty na Araújo. Wie, że przy wszelkich pojedynkach to on będzie jego rywalem, ale jego priorytetową intencją będzie podejmowanie prób raz za razem, mając w zamyśle wyłącznie tworzenie dogodnych sytuacji, które przyniosą wymierną korzyść dla madryckiej drużyny.
Urugwajczyk, obok Édera Militão, wyrasta na czołowego obrońcę La Ligi. Xavi nie widzi nic złego w przesunięciu go na bok defensywy, ponieważ wie, do czego zdolny jest Vinícius. Brazylijczyk zgromadził 77 dryblingów w bieżącej kampanii Primera División i przewodzi tej statystyce. Wyszedł zwycięsko ze 194 pojedynków, a przegrał 214. Strzelił osiem goli z 39 celnych uderzeń, dorzucił do nich również cztery asysty.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze