Występ Benzemy z Espanyolem niemal wykluczony

Karim Benzema drugi dzień z rzędu nie trenował z drużyną i spędził zajęcia w klubowych budynkach, gdzie pracował indywidualnie na siłowni i z fizjoterapeutami. Na ten moment występ francuskiego napastnika w sobotnim spotkaniu z Espanyolem wydaje się wykluczony, informują AS i MARCA. Kilku dziennikarzy podziela opinię madryckich dzienników, ale zaznacza też, że wszystko będzie jeszcze zależało od tego, jak piłkarz będzie czuł się jutro. Ostatniemu zdobywcy Złotej Piłki co prawda nie dolega nic poważnego, ale w klubie nikt nie zamierza podejmować zbędnego ryzyka, gdy na horyzoncie są mecze z Liverpoolem i Barceloną.

Podczas ostatniego spotkania z Betisem napastnik został dość mocno kopnięty w kostce i nadal odczuwa w niej ból. Oficjalnie nie jest kontuzjowany, ale tego typu zdarzenia sprawiają, że trudno mu o komfortową grę w piłkę i potrzeba po prostu czasu, aby ból minął lub był na tyle znośny, by piłkarz mógł bez problemu kopać futbolówkę i poruszać się po murawie. Nie jest więc wykluczone, że jutro Karim będzie mógł trenować na pełnych obrotach, ale na ten moment wydaje się, że Carlo Ancelotti i tak postanowi go oszczędzić.

W sobotę w wyjściowej jedenastce Benzemy na pewno nie zastąpi Mariano, który również pozostał w klubowych budynkach, ponieważ narzeka na problemy mięśniowe. Carletto ma jednak kilka możliwości. Może ustawić na środku ataku Rodrygo lub Álvaro Rodrígueza, dla którego byłby to pierwszy występ od początku. Ewentualna absencja Karima sprawia też, że rosną szanse na występ Asensio, który przesiedział dwa ostatnie mecze na ławce rezerwowych.