Advertisement
Menu
/ marca.com

Nieskończona relacja Ceballosa z Betisem

Wyjazd do stolicy Andaluzji na potyczkę z Betisem ma szczególny wydźwięk dla Daniego Ceballosa. Pomocnik ma szanse na występ od początku przeciwko drużynie, z której trafił do Realu Madryt oraz którą regularnie wymieniało się w kontekście ewentualnego transferu powrotnego.

Foto: Nieskończona relacja Ceballosa z Betisem
Fot. Getty Images

Dani nie odchodził z Betisu w dobrej atmosferze. Część kibiców i działaczy miała do niego wyraźny żal, co też przez długi czas utrudniało powrót syna marnotrawnego. Złość w końcu zaczęła jednak ustępować do tego stopnia, że w pewnym momencie ściągnięcie Ceballosa z powrotem wydawało się więcej niż prawdopodobnym scenariuszem. Jak na razie wciąż jednak do tego nie doszło. Najbliżej było latem 2021 roku. Negocjacje działaczy Los Verdiblancos z José Ángelem Sánchezem znajdowały się na bardzo dobrej drodze, a sam piłkarz także przychylnie zapatrywał się na ponowną grę w biało-zielonej koszulce. Problemy z limitami płacowymi w zespole prowadzonym przez Manuela Pellegriniego uniemożliwiły jednak dopięcie transakcji.

Od tamtej pory Ceballos bardzo często podkreślał swoje przywiązanie do Betisu. Niejednokrotnie zamieszczał wpisy na portalach społecznościowych, odwiedzał Estadio Benito Villamarín, by oglądać na żywo mecze, a w kwietniu zeszłego roku był nawet na trybunach z całą rodziną, by wspólnie z najbliższymi przeżywać finał Pucharu Króla. W sierpniu Dani oglądał natomiast ligowe spotkanie inauguracyjne w towarzystwie Sergio Canalesa. Końcowe dni okienka znów huczały od plotek o możliwym powrocie pomocnika, ale operacja znów spaliła na panewce. Piłkarz pozostał w Realu Madryt, by wypełnić ostatni rok kontraktu.

Fakt, że po sezonie 26-latek stałby się wolnym zawodnikiem, naturalną koleją rzeczy po raz kolejny zintensyfikowały rozmowy między działaczami Betisu oraz przedstawicielami piłkarza. Rozmowy z października i listopada dotyczyły już nawet propozycji odnośnie do kontraktu. Warunki nie satysfakcjonowały jednak Ceballosa, przez co negocjacje mocno wyhamowały. Betis niezmiennie jest mocno ograniczony przepisami płacowymi narzucanymi przez La Ligę. Później zaś doszedł jeszcze aspekt czysto sportowy, ponieważ Dani postawił w Realu wyraźny krok do przodu. Po mundialu zyskał sobie zaufanie sztabu szkoleniowego i kolegów, a kibice zaczęli doceniać jego grę i zaangażowanie.

Obecnie nie brakuje głosów twierdzących, ze rozgrywający zasługuje na podpisanie nowej umowy. Jak na razie jednak wciąż nie doszło w tej kwestii do żadnego porozumienia. Przyszłość Daniego niezmiennie stoi pod znakiem zapytania. Wiele zależeć będzie od tego, jak potoczą się losy Modricia i Kroosa oraz od tego, czy na Bernabéu uda się ściągnąć Jude'a Bellinghama. Choć Betis wciąż nie wyklucza powrotu swojego wychowanka, to jednak starania nie są już tak intensywne.

Od momentu transferu do Realu Madryt latem 2017 roku Ceballos zmierzył się ze swoim byłym klubem zaledwie trzy razy, z czego przy dwóch ostatnich okazjach na Bernabéu i w niewielkim wymiarze czasowym. Jedyny występ w swoim byłym domu zaliczył w 19 kolejce sezonu 2018/19. Wówczas to w 73. minucie zmienił Reguilóna tuż po wyrównującym trafieniu Sergio Canalesa. Zwycięstwo Królewskim dał jednak sam Ceballos golem bezpośrednio z rzutu wolnego w 88. minucie. Po zdobyciu bramki Dani poprosił o wybaczenie kibiców gospodarzy, z którymi łączy go dziwna miłosno-nienawistna relacja.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!