Ancelotti: Jesteśmy zadowoleni z tego meczu
Carlo Ancelotti pojawił się na konferencji prasowej po pierwszym półfinale Pucharu Króla z Barceloną. Przedstawiamy zapis tego spotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami na Santiago Bernabéu.
Fot. Getty Images
[Radio Nacional] Chciałbym, żeby ocenił pan ten mecz i ocenił także statystykę posiadania piłki, która była po waszej stronie przez 65% czasu gry. To coś dziwnego w meczu Barcelony w ostatnich latach, ale z drugiej strony, nie oddaliście celnego strzału i to oni wygrali po golu po odbitce. Jaka jest pańska analiza tego spotkania?
Że to był dobry mecz. Że rozegraliśmy dobry mecz. Zaplanowaliśmy intensywny mecz i tak graliśmy. Mocno pressowaliśmy z przodu i fakt, że Barcelona miała tylko 35% posiadania piłki oznacza, że dobrze radziliśmy sobie pod tym względem. Mogliśmy lepiej radzić sobie w skuteczności w ostatniej tercji, ale było trudno znaleźć okazję, gdyż linie defensywne Barcelony były bardzo zamknięte. Graliśmy bokami i mieliśmy dużo dośrodkowań, ale oni z tyłu, szczególnie w górnych piłkach, są bardzo mocni. Myślę jednak, że mecz był taki, jakiego chcieliśmy. Oczywiście nie wynik, ale to mecz, który dodaje nam pewności siebie na rewanż. Szczęśliwie to pierwsze 90 minut. Nie mamy dobrego wyniku, ale musimy po prostu powtórzyć ten mecz w Barcelonie.
[Onda Cero] To pierwsze porażka na Bernabéu w tym sezonie. W poprzednim meczu od porażki w domu w derbach uratował was jednak Álvaro Rodríguez. Wielu kibiców pyta się, co stało się od 2:5 na Anfield? Szczególnie dzisiaj, gdy drużyna nie oddała celnego strzału.
Stało się to, że to były dwa inne mecze z dwoma drużynami, które świetnie broniły i robiły to bardzo nisko. Mieliśmy w tych meczach problemy z przejściami do ataku. Jednak fakt, że świetnie kontrolowaliśmy oba mecze, powinien dodać nam pewności siebie, bo nie zawsze będziesz mieć mecz z kontrami. Fakt, że nie pozwoliliśmy Barcelonie na grę, jakiej chce, to moim zdaniem coś dobrego. Jak mówię, trzeba to powtórzyć w rewanżu.
[SER] Czy gol Barcelony sprawił, że było wam trudniej w meczu? Wydaje się, że dobrze zaczęliście, ale po ich golu drużyna upadła. Chcę też zapytać o krycie Viníciusa przez Araújo. Czy wydawało się panu najczystsze i najlepsze, z jakim musiał mierzyć się Brazylijczyk?
Jasne jest, że dobrze zaczęliśmy i dobrze skończyliśmy mecz. Przyszedł jednak błąd indywidualny, złe podanie i znaleźli kontrę, gdzie trafili po odbitce. Jasne jest, że to trochę wpłynęło na drużynę, ale w drugiej połowie dalej naciskaliśmy. Nie pozwoliliśmy im w żadnym momencie na wyprowadzenie akcji ani kontrolowanie gry. To nasza zasługa. A krycie Viníciusa przez Araújo było poprawne.
[COPE] Czy ta porażka boli szczególnie przez braki kadrowe Barcelony? Czy straciliście szansę na zadanie ciosu, który odbiłby się także na lidze? Czy to może odbić się teraz na was?
Nie, nie sądzę. Jak mówię, jesteśmy zadowoleni z tego meczu, bo nie zawsze masz przeciwko takiej drużynie jak Barcelona szansę na taką kontrolę, jaką mieliśmy my dzisiaj. Dlatego jesteśmy świadomi, że trzeba odrabiać straty, ale to nie pierwszy rewanż, w którym będziemy odwracać wyniku dwumeczu.
[AS] Courtois powiedział, że Barcelona wygrała, gdy na to nie zasługiwała. Co pan o tym sądzi: Barcelona zasłużyła dzisiaj na zwycięstwo?
Nie, moim zdaniem. Myślę, że to jest dosyć oczywiste. To prawda, że my nie mieliśmy okazji, ale myślę, że pod względem wysokiego pressingu i obrony to był jeden z najlepszych meczów Realu.
[El País] Mówi pan, że musicie powtórzyć ten mecz w rewanżu, ale Barcelona dzisiaj też miała swoje zasługi w tym, że nie pozwoliła Realowi na efektywny atak. Co w rewanżu musi poprawić Real w ataku?
Myślę, że jeśli w rewanżu będziemy potrafili zagrać z taką intensywnością, to będziemy mieli więcej okazji. Nie sądzę, że Barcelona może zaplanować tak defensywny mecz na Camp Nou.
[El Mundo] Co sądzi pan o występie sędziego Munuery? Wydaje się, że od kartki Viníciusa do końca pierwszej połowy stadion był wściekły, a piłkarze Realu bardzo zdenerwowani. Pan też wydawał się być zły na jego decyzje.
[rozkłada ręce] Pff... Myślę, że ogólnie występ był dobry, ale w tym momencie mecz mu się trochę skomplikował. Wkradło się trochę nerwów, ale potem nic się nie działo.
[OkDiario] Xavi powiedział, że Real pozostaje faworytem dwumeczu. Pan rozumie tę ocenę po tym wyniku?
Nie. Teraz my mamy stratę. Jednak mamy dużo pewności siebie, że możemy wrócić.
[MARCA] Czy pamięta pan Barcelonę z tak dużą rolą graczy defensywnych względem kreatorów gry?
Nie, to było trochę dziwne, że Barcelona grała w taki sposób, ale świetnie wyciągnęli wnioski. To drużyna, która na poziomie obronnym jest bardzo solidna. Stracili niewiele goli, bo świetnie bronią i mają zaangażowanie kolektywne. W większości przypadków robią to poprzez wysoki pressing, ale my dzisiaj też dobrze rozgrywaliśmy piłkę od tyłu. Dzisiaj dobrze zamknęli nam linię obrony i musieliśmy wchodzić bokami, a wrzutka to nie jest dla nas najlepszy sposób na atak.
[The Athletic] Jak ocenia pan stan drużyny pod względem psychologicznym?
Jak powiedziałem, boli ją wynik, ale jest bardzo pewna siebie przed rewanżem.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze