Ancelotti: Nie straciliśmy wiary
Carlo Ancelotti udzielił wypowiedzi dla telewizji Movistar+ po wygranym 5:2 spotkaniu z Liverpoolem na Anfield. Przedstawiamy pierwsze pomeczowe refleksje szkoleniowca Realu Madryt.
Fot. Getty Images
– Niełatwo jest osiągnąć taki wynik na Anfield? Tak, nie jest łatwo, szczególnie patrząc na to, jak zaczęło się spotkanie. Nie straciliśmy wiary i krok po kroku zaczęliśmy przejmować kontrolę nad piłką, cały czas będąc skuteczni z przodu. Vinícius jak zawsze rozegrał niewiarygodne spotkanie. Pierwsza połowa tego dwumeczu wyszła dobrze. Musimy zachować spokój i myśleć, że rewanżu trzeba będzie walczyć i cierpieć, tak jak walczyliśmy i cierpieliśmy dzisiaj.
– Co myślałem po 0:2 w 15. minucie? Pomyślałem o meczu z Manchesterem City i miałem nadzieję, że wydarzy się to samo i wydarzyło się to samo, a nawet lepiej. Myślę, że w tym momencie drużyna nie straciła głowy. Po chwili zaczęliśmy przejmować kontrolę, strzelać, tworzyć zagrożenie, poprawiliśmy się w grze obronnej. W pierwszej połowie tworzyli zagrożenie po lewej, ponieważ Henderson często tam wchodził, trochę przez to cierpieliśmy, ale później, w drugiej połowie, kontrolowaliśmy to lepiej, przesuwając na lewą Valverde, który miał więcej energii.
– Nie pomliłem się z doborem napastników? Nie, myślę, że Rodrygo wykonał fantastyczną pracę. Nie strzelił głowa, ale pracował na całej długości boiska, był fantastyczny. Grając z takin napadem, musisz brać pod uwagę, że są niezwykle groźni i musimy trochę pomagać trochę więcej i tak też wszyscy robili. Karim też rozegrał bardzo dobry mecz.
– Czy dwumecz jest rozstrzygnięty? Nie, nie, nie. Liverpool cierpiał w drugiej połowie, ale w pierwszej cierpieliśmy my, przy remisie oni mocno naciskali, my cierpieliśmy. Jestem zadowolony, ponieważ mecz wyszedł dobrze. Patrzymy na następne spotkanie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze