Vietto: Coś tam już Realowi strzeliłem
Luciano Vietto, od 2021 roku „dziesiątka” Al-Hilal, udzielił krótkiego wywiadu dziennikowi MARCA przed sobotnim starciem z Realem Madryt w finale Klubowych Mistrzostw Świata. Przedstawiamy wypowiedzi byłego zawodnika między innymi Villarrealu, Atlético, Sevilli i Valencii.
Fot. Getty Images
Co oznacza dla was i dla ciebie wygrana 3:2 z Flamnego w półfinale Klubowych Mistrzostw Świata?
To był być może jeden z najważniejszych meczów w mojej karierze. Debiutowałem w tych rozgrywkach i jestem bardzo szczęśliwy z mojego wkładu w ten mecz. Ponadto dokonaliśmy historycznego wyczynu, ponieważ to pierwszy raz, kiedy saudyjska drużyna dochodzi do finału tego turnieju.
Ale nagrody MVP nie dostałeś.
To nie ma znaczenia, dostał ją mój kolega. Aktywnie uczestniczyłem w naszych atakach i również dobrze pracowaliśmy w defensywie. Nie wiem, kto decyduje o nagrodzie MVP, ale i tak jestem zadowolony, ponieważ zawsze trudna gra się przeciwko brazylijskim zespołom.
Jak zapatrujesz się na finał z Realem?
To finał i rywal prawie nie ma znaczenia. Jasne, Real to niewiarygodna drużyna, przyzwyczajona do grania takich spotkań. To jeden z najlepszych klubów świata i czeka nas nie zwykle trudny mecz.
Dobrze ci szło przeciwko Realowi, kiedy grałeś w La Lidze?
Coś tam im strzeliłem (śmiech). Mam nadzieję, że uda się to powtórzyć. Mam w tym przynajmniej jakieś doświadczenie. [Vietto strzelił Królewskim jedną bramkę; grając w Atlético zdobył bramkę na 1:1 w meczu rozgrywanym na Vicente Calderón 4 października 2015 roku – dop. red.]
Jak wspominasz swój okres w Hiszpanii?
Mam jak najlepsze wspomnienia. Grałem w czterech klubach i to w czterech ważnych klubach. Bardzo doceniam mój czas spędzony w Hiszpanii, to przecież jedna z najlepszych lig na świecie. Dziś bardzo miło wspominam wszystkich ludzi, którzy zawsze wspierali mnie w Hiszpanii i przez całą moją karierę.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze