Ancelotti: Granie w niedzielę o 14 nie wydaje mi się poprawne
Carlo Ancelotti pojawił się wczoraj na konferencji prasowej przed dzisiejszym ligowym meczem z Mallorcą. Przedstawiamy najważniejsze zapis tego spotkania Realu Madryt z dziennikarzami w Valdebebas.
Fot. Getty Images
[RMTV] Mallorca to czwarty zespół pod względem najmniejszej liczby straconych goli. Jak ocenia pan tę statystykę i jak rozbić tę świetną obronę rywala?
To dosyć klarowna statystyka. To ekipa, która świetnie się broni i która doskonale wykorzystuje kontry. Rozgrywają bardzo piękny sezon, szczególnie w defensywie. To drużyna bardzo solidna z tyłu i jasne jest, że dobre rozgrywanie i dobre ruchy w ataku będą kluczowe w tym spotkaniu.
[COPE] Czy może pan zaktualizować stan listy kontuzjowanych? Czy jutro może wrócić Alaba? I szczególnie co dolega Militão i Benzemie? Co wyszło na porannych badaniach? Czy zdążą na jutro lub klubowy mundial?
Alaba czuje się dobrze, trenował, jest dostępny, może zagrać bez problemu. Wczoraj trenował bardzo dobrze. Militão i Karim mają teraz badania [ich wyniki można znaleźć w tym artykule]. Wydaje się, że to nic poważnego. Jutro ich występy są wykluczone, ale pewnie polecą z nami na mundial i będą dostępni w pierwszym czy może drugim meczu. Wygląda to na dosyć małe problemy w obu przypadkach.
[SER] Chcę zapytać o przedłużenie kontraktów. Szczególnie Ceballosa, którego nazwisko kibice skandowali w ostatnim spotkaniu. Jeśli się nie mylę, ma trzy występy w jedenastce z rzędu. On chce zostać. Czy pana zdaniem na to zasługuje? I jak wygląda temat Toniego Kroosa? Mówił pan, że to rozstrzygnie się w lutym-marcu. Rozmawialiście już o tym? Czy nic się nie zmienia i nic nie wiadomo o jego zamiarach?
Nie wiem. Ja nie patrzę na nowe kontrakty. Patrzę na profesjonalizm, chęci i ekscytację piłkarzy. Patrzę na ich wkład. Każdy dzień wygląda tak samo, wszyscy są bardzo profesjonalni i bardzo poważni. Kiedy grają, wszyscy coś wnoszą do zespołu. A co do kontraktów, piłkarze będą o tym rozmawiać z klubem.
[The Athletic] Pan powtarzał w styczniu kilka razy, że kadra jest zamknięta i nie potrzebuje wzmocnień. W ostatnich dniach pojawiły się jednak informacje o tym, że różni piłkarze oferowali Realowi Madryt swoje usługi [przykład takiej informacji w tym artykule]. Czy w jakimś momencie klub pana o tym informował i pytał o zdanie?
Chodzi ci o to, że ktoś nam oferował swoje przyjście tutaj? To nie jest prawda.
[Radio Nacional] Czy ma pan wrażenie, że w styczniu zatrzymaliście taki krwotok? Że drużyna weszła w okres z trudnościami, kontuzjami, porażkami, także z Barceloną w Superpucharze Hiszpanii, ale powoli zaczęliście odzyskiwać dobre odczucia? Że może nie obroniliście piłki meczowej, ale złapaliście tlen?
Tak. Ostatni mecz był dobry, także to spotkanie bez zwycięstwa z Sociedadem. W styczniu nie było za dobrze, ale po porażce w Superpucharze drużyna radziła sobie lepiej. Wygrała dwa spotkania w Pucharze Króla z silnymi rywalami, poradziła sobie świetnie w Bilbao. Wróciły dobre odczucia i widać było na boisku, że z zespołem jest lepiej. To prawda, że mieliśmy kontuzje, których nie da się przewidzieć, ale ogólnie dzisiaj z ekipą jest dużo lepiej. W tej sytuacji można lepiej radzić sobie także z kontuzjami, bo mamy piłkarzy w dobrej formie, którzy mogą zastępować kontuzjowanych.
[OkDiario] Jutro Viníciusa czeka swego rodzaju wyjątkowy mecz, bo kilku piłkarzy Mallorki już podgrzewało to starcie i wypowiadało się negatywnie na jego temat. Jak zarządza się taką sytuacją? Czy musi pan porozmawiać z nim o tym, co może dziać się w tym meczu? Czy trzeba chronić go bardziej? Czy muszą to robić sędziowie?
Vinícius przygotuje się do meczu jak zawsze, próbując dołożyć swoje do drużyny i pokazać na boisku swoją jakość. Zobaczymy, co się wydarzy. Nie uważam, że muszę rozmawiać z Viníciusem, bo on jest bardzo skupiony na tym, co ma robić.
[Radio MARCA] Chcę zapytać o to słynne już przejście Kroosa i Modricia. Pan podchodzi do tego bardzo naturalnie. Czy jutro obaj mogą odpocząć z myślą o klubowym mundialu? Jesteście faworytem tego turnieju i macie obowiązek go wygrać.
[chwila ciszy] Czy mogą odpocząć? Tak. Czy jednak odpoczną w celu zagrania w kolejnym spotkaniu? Nie. Najważniejszy mecz teraz to ten z Mallorcą. Dla nas to zwycięstwo oznaczałoby bardzo dużo. Jutro wystawię według mnie najlepszy skład. Może to być jedenastka z Modriciem lub Kroosem, ale też bez nich. Nie będzie to jednak odpoczynek po to, żeby wystawić ich w półfinale mundialu. Nie, coś takiego to nie. Najważniejszy mecz mamy jutro, bo zwycięstwo również oznaczałoby podejście do mundialu z dużo większą pewnością siebie.
[Radio Ovación] Co sądzi pan o rozwoju Daniego Ceballosa? Jak ocenia pan jego drogę?
Radzi sobie bardzo dobrze. To boczny środkowy pomocnik z dużą jakością. Jest bardzo poważny na boisku. Gra z dużą osobowością. Jest pewny w graniu piłką, jest agresywny bez piłki. W tym momencie gra na maksa i oby mógł robić to dalej.
[AS] Raíllo, stoper Mallorki, powiedział w ostatnich dniach, że gdyby miał pokazać swojemu synowi jakiś wzór piłkarza, byłby to Benzema i Modrić, ale nie Vinícius. Dla pana Vinícius to wzór piłkarza?
Dla mnie Vinícius to wielki piłkarz. Moje wszystkie wnuki są za Viníciusem. Myślę, że młodym podoba się taki typ gracza, który ma tak spektakularną jakość z piłką. Mam cztery wnuki i wszystkie mają koszulki Realu Madryt. Wszystkie to koszulki Viníciusa i nie chcą żadnej innej. Każdy ma więc swoje zdanie.
[Relevo] W tym tygodniu pojawiły się informacje, że Karim Benzema przedłużył już umowę do 2024 roku. Co pan o tym sądzi? Jest pan zadowolony?
Jak powiedziałem, ogólny zamysł jest taki, że takie legendy jak Karim muszą zostać w Realu Madryt do końca swojej kariery.
[Goal] Fede Valverde przed mundialem był jednym z najlepszych, jeśli nie najlepszym piłkarzem zespołu. Teraz dobre występy kosztują go trochę więcej, chociaż z Sociedadem już prezentował się lepiej. Jak go pan ocenia w ostatnim okresie? Czy odzyskuje najlepsza formę? I czy w kontekście waszego zakładu bramkowego, czeka pan na te dwa gole, by nie było potrzeby łamania licencji trenerskiej?
Z Federico jest lepiej, dużo lepiej. Myślę, że przy ocenianiu Federico nie możemy myśleć, że on musi codziennie strzelać gole. To boczny środkowy pomocnik i to prawda, że w pierwszej części sezonu wyróżnił się wieloma bramkami, ale my prosimy Federico Valverde, by w meczach oferował drużynie swoją energię. Powoli dochodzi.
[BernabeuDigital] Jak fizycznie i mentalnie przygotowuje pan swoich piłkarzy na te miesiąc z 3 meczami tygodniowo i walką w czterech różnego rodzaju rozgrywkach?
Skupiamy się na ocenie zmęczenia. Mamy teraz dużo bardziej pracę nad regeneracją niż formą fizyczną. Nie ma czasu, by trenować. Myślę, że mecze pomagają nam w poprawianiu kondycji fizycznej, a po nich podstawa to ocena zmęczenia graczy. Teraz dużo ważniejsza jest praca fizjoterapeutów czy lekarzy niż praca trenera. Przy tym jeśli ktoś jest katolikiem, to przydaje się też trochę modlitwy.
[nie przedstawił się] Dzisiaj poznacie swojego rywala w półfinale klubowego mundialu. Czy już spoglądał pan na mecze tego turnieju? I czy spodziewacie się, że w finale zagracie z Flamengo?
Nie, ciągle nie skupiliśmy się na przygotowaniu do mundialu. Wiemy, jacy mogą być nasi rywale, ale spojrzymy na mundial po meczu z Mallorcą.
[AficionDeportiva] Dla pańskiej drużyny lepsze jest to, że gracie przed Barceloną, by narzucić presję na ekipę Xaviego czy gorsze, że musicie zagrać tak szybko po czwartkowym meczu z Valencią?
Nie, na pewno nie cieszymy się z grania po mniej niż po 72 godzinach od ostatniego meczu. To nie wydaje mi się poprawne. Musimy to zrobić, bo tak to wygląda, ale minimum odpoczynku po meczu to 72 godziny. Dlatego granie w niedzielę o 14 nie wydaje mi się poprawne.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze