Prezes Atlético: Superliga powstanie
Enrique Cerezo w trakcie Festynu San Isidro został złapany przez dziennikarza Chiringuito. W programie wyemitowano część rozmowy z prezesem Atlético Madryt dotyczącą Superligi. Co ważne, Cerezo to prezes i mniejszościowy właściciel klubu. Ostatni komunikat atakujący Real Madryt opublikował Miguel Ángel Gil Marín, dyrektor generalny i większościowy właściciel klubu.
Fot. Getty Images
Prezesie, wie pan, co ostatnio pojawiło się odnośnie do Superligi: sąd w Madrycie przywrócił tymczasowe środki ochronne jej klubom…
Ja zawsze powtarzam: nikt nie może stawiać przeszkód nowym rozgrywkom.
Więc Atlético Madryt byłoby gotowe pozostać w Superlidze? Bo przecież jest…
Atlético Madryt zawsze jest ze zwycięzcami i obecnymi. Jednak jedna rzecz jest taka, czego chce Atlético Madryt, a druga, czy Superliga będzie mogła powstać. Ja uważam, że Superliga będzie mogła powstać i powstanie. Jeśli nie w tym roku, to w ciągu 5 lat, ale Superliga powstanie.
Ale Atlético Madryt pozostaje w Superlidze? Nigdy z niej nie odeszło?
Posłuchaj jednej rzeczy: nie zaczynajcie zadawać pytań, które nie mają sensu. My zaakceptowaliśmy decyzję o anulowaniu Superligi, ale ja jestem z tych, którzy osobiście uważają, że albo teraz, albo w ciągu 5 lat Superliga powstanie. Ok? [uśmiech] Dzięki, do zobaczenia.
* * *
Źródła zbliżone do Superligi utrzymują, że żaden z 12 klubów nie opuścił spółki, która dąży do powołania nowych rozgrywek. Publicznie inicjatywę cały czas wspierają Real Madryt, Barcelona i Juventus. Pozostała dziewiątka – Atlético, Arsenal, Chelsea, Liverpool, Manchester City, Manchester United, Tottenham, Milan oraz Inter – wycofała swoje poparcie w kwietniu 2021 roku po groźbach UEFA i naciskach swoich rządów. Formalnie wszyscy mają jednak pozostawać wspólnikami w spółce, która chce stworzyć nowe rozgrywki.
* * *
Co ciekawe, Chiringuito na tym samym Festynie złapało także Javiera Tebasa, prezesa La Ligi. Zapytano go oczywiście o powyższe wypowiedzi Cerezo:
Właśnie rozmawialiśmy z panem Enrique Cerezo, prezesem Atlético Madryt. On powiedział nam, że jego zdaniem Superliga powstanie. Że wcześniej lub później powstanie.
Niech porozmawia ze swoim dyrektorem generalnym [Gilem Marínem, który pełni także rolę wiceprezesa La Ligi - dop. red.]. [śmiech] Myślę, że Miguel Ángel ma inne zdanie i Enrique Cerezo nie zobaczy Superligi.
Ona nie powstanie?
Nie, nie, nie. Na pewno nie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze