Voro: Chcemy postawić Realowi Madryt trudne warunki
Nowy trener Valencii, Voro González, który kilka dni temu zastąpił zwolnionego Gennaro Gattuso, stawił się na konferencji prasowej przed meczem z Realem Madryt w ramach 17. kolejki La Ligi. Poniżej przedstawiamy zapis najważniejszych wypowiedzi hiszpańskiego szkoleniowca.
Fot. twitter.com
– W futbolu wszystko jest związane z aktualną formą. Po mundialu drużyna była blisko tego, aby osiągnąć dobre wyniki, ale moneta spadła ostatecznie na drugą stronę. Wyniki nie przyszły i doszło do obecnej sytuacji. Klub mówi mi, że wierzy w to, że odwrócę tę sytuację i ja wychodzę temu naprzeciw. Jestem przekonany, że mamy czas, aby drużyna ponownie nawiązała rywalizację i zaczęła osiągać wyniki pozwalające jej piąć się w klasyfikacji i nie patrzeć za siebie.
– Nie znam dogłębnie sytuacji, w jakiej dokładnie znalazł się zespół. Każdy będzie musiał podjąć swoją decyzję. Ja jestem tutaj po to, aby spróbować pomóc klubowi. Nie mogę oceniać tego, co zrobili inni trenerzy. W poprzednim roku klub dokonał wielu transferów, a teraz wraz z nowym trenerem przyszło wielu innych zawodników, którzy pasowali do jego profilu, ale ostatecznie nie do końca to zadziałało.
– Mamy w zespole młodych i utalentowanych zawodników. Największą wiarę dodaje mi to, jak podchodzą do treningów. Osobiście ich jeszcze nie oglądałem, ale Gattuso powtarzał, że zawsze widział na treningach tę intensywność. A to jest tutaj kluczowe. Gdy zawodnicy nie są zadowoleni z codziennej pracy, to wszystko idzie w złym kierunku. Po Prandellim były smutne przypadki, gdy w trakcie treningów dochodziło do różnego rodzaju dyskusji. Mamy młodych i dobrych piłkarzy, którzy wiedzą, w jakiej sytuacji znalazła się Valencia.
– W szatni nie ma żadnego podziału, który mógłby zwiastować bunt wobec trenera. A to jest dla mnie bardzo pomocne, ponieważ pod tym względem nie muszę niczego naprawiać. Z zewnątrz oglądałem wszystkie mecze zespołu. Powiedziałem zawodnikom, że potrzebujemy ich wysiłku, zaangażowania i odpowiadania na wszelkie potrzeby klubu. Postaramy się zapewnić im wszelkie niezbędne narzędzia, aby mogli się poprawić. Powtarzam, że w szatni nie ma żadnego rozłamu. Widzę zaangażowanie i teraz najlepsze jest to, że przed sobą mamy jeszcze 20 meczów. Nie mam wątpliwości, że będziemy rywalizować.
– Czy to niewdzięczne zadanie? Nie, to ogromna odpowiedzialność. Skoro klub uważa, że mogę coś tutaj dać, to też nie mam co do tego wątpliwości. Jestem odpowiedzialny, a jeśli przez to będę spał mniej, to cóż… Będę spał mniej. Nie patrzę poza to, co przede mną. Gdy to się skończy, wrócę na swoje miejsce. Wiem, gdzie jestem. Chcę, aby drużyna była konkurencyjna i aby się poprawiła. To nie jest tak, że przyszedł Voro i nagle zaczniemy wygrywać. To tak nie działa. Futbol należy do piłkarzy i to oni są tutaj najważniejsi. Będziemy im dawać odpowiednie wytyczne, ale ostatecznie to ich zadanie.
– Czy boję się spadku? Sił dodaje mi to, że przed nami jeszcze 20 meczów. Nie boję się. Nie mam wątpliwości, że powalczymy.
– Czy klub zagwarantował mi to, że zostanę do końca sezonu? Tak, otrzymałem takie zapewnienie.
– Czy odnośnikiem jest mecz z Realem Madryt w Superpucharze Hiszpanii? W końcu pytanie o Real Madryt. Przed nami trudny, ale jednocześnie atrakcyjny mecz. W Superpucharze pokazaliśmy się z dobrej strony, ale oni zagrają teraz u siebie. Jedziemy tam z zamiarem postawienia im trudnych warunków. W tego meczach piłkarze wykonują ten krok naprzód, ponieważ wszyscy chcą w nich zagrać. Jedziemy z wiarą i pewnością siebie.
– Absencje na mecz z Realem Madryt? Kluivert, Nico, Jaume i Thierry.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze