Ancelotti: Tak samo nas krytykowano, gdy wygrywaliśmy rok temu

[RMTV] Czego spodziewa się pan po jutrzejszym meczu z Realem Sociedad? Jakiego rywala oczekuje? Real Sociedad to po Realu Madryt drugi najlepszy zespół na wyjazdach w lidze.
To drużyna, która spisuje się dobrze, ma świetną passę i ma swoją tożsamość. Jeśli chodzi o nas, mam nadzieję, że poprawimy się w pierwszej połowie, bo tam faktycznie można sporo poprawić, szczególnie, jeśli spojrzymy na ostatni mecz z Atlético. Real Sociedad to drużyna bardzo kompletna i w aspektach defensywnych, i w aspektach ofensywnych.

[Cadena SER] Wczoraj Atlético wypuściło poważny komunikat, w którym wprost wskazuje, że system jest skonstruowany tak, by Real Madryt wygrywał. Co pan sądzi o tych słowach? Czy Real wygrał dzięki sędziemu?
To był wyrównany mecz. Zasłużyliśmy na zwycięstwo. Cała reszta to tezy, o których nie będę mówił. Jedyny system, o którym wiem, to system, w jakim jutro zagramy na boisku. O niczym innym nie zamierzam mówić.

[COPE] W poprzednim tygodniu, w przerwie meczu na La Cerámica, zaszła zmiana w pańskim zespole. Pan powiedział, że niektórzy już uważali Real Madryt za martwy, pokonany. Było dużo porównać do pańskiego pierwszego etapu w Realu Madryt. Co czuje pan i drużyna, gdy słyszy lub czyta takie komentarze?
W futbolu są momenty trudne, jak zawsze. Trzeba zachować chłodną głowę i dokonać autokrytyki. Wszyscy to zrobiliśmy. To praca całego zespołu. Ja daję z siebie wszystko, zawodnicy dają z siebie wszystko, klub również. Futbol zawsze daje ci okazję do szybkiego wyjścia ze złego okresu, ale trzeba też pamiętać, że dobry moment może się szybko zamienić w bardzo zły. Trzeba być skoncentrowanym, aby tego uniknąć.

[Radio Nacional de España] Ostatnio dużo się mówi, że mecze wygrywacie nie dzięki czystemu futbolowi, ale dzięki charakterowi. Co pan sądzi o tych słowach, czy to coś pozytywnego, czy też może nie zgadza się pan z tym brakiem futbolu?
To samo mówiono, gdy wygrywaliśmy rok temu. Czasem gramy dobrze, czasem źle. Real Madryt nie ma swojej jasnej charakterystyki, jeśli chodzi o sposób gry. Ja nie chcę jej mieć. Ja chciałbym mieć drużynę, która potrafi robić różne rzeczy. Gdy nie mamy określonego stylu, mówią, że nie mamy futbolu. Mamy. Czasem lepiej, czasem gorzej, ale to już normalne.

[AS] Chciałem zapytać o wszystko to, co działo się wokół Viníciusa przed derbami. Celebrował swojego gola z wielką pasją i widocznym poczuciem ulgi. Jak zachowywał się Vinícius po tym wszystkim i jak zachowywał się tuż przed derbami?
Przygotowywał się do derbów, jak do każdego innego meczu. Miał wielkie pragnienie, by grać i wygrywać, bo zawsze tak funkcjonuje. Wyglądał dobrze, ciężko pracował w trakcie meczu. Dużo biegał, popełniał błędy, mylił się, ale ostatecznie trafił.

[Onda Cero] Ostatnio można było przeczytać, że Everton byłby zainteresowany sprowadzeniem pańskiego syna do roli pierwszego trenera. Czy istnieje taka możliwość i czy rozmawialiście o tym?
Davide chce być pierwszym trenerem. Któregoś dnia się to wydarzy, ale nie są to najbliższe dni. Czuje się tu dobrze. Może któregoś dnia ja skończę trenować, może on któregoś dnia odejdzie. Ma prawo do rozwijania własnej kariery, bo ma wszystko, by zrobić wielką karierę. Obecnie jednak chcemy zakończyć pracę tutaj, a jeszcze tego nie zrobiliśmy.

[Relevo] Rodrygo grał bardziej jako mediapunta, za plecami napastnikami. Mogą tam grać Asensio, Hazard czy nawet Modrić. Niżej mogą grać pomocnicy, którzy dużo biegają, jak Tchouaméni czy Camavinga. Czy rozpatrywał pan możliwość gry systemem 4-2-3-1 z mediapuntą?
Tak, lubię ten system, szczególnie w aspekcie ofensywnym. Z mediapuntą to zależy, czasem grywał tam Asensio, czasem Modrić, teraz Rodrygo. Myślę, że Rodrygo lubi tam grać. Jest idealnym zawodnikiem, by grać za plecami napastnika. Myślimy o tym. Prawdą jest, że rozegraliśmy tak sporo meczów.

[MARCA] Chciałem zapytać o sędziów, ale jako osoby. W Hiszpanii sporo rozmawiamy o ich błędach i pomyłkach, a nawet o poważniejszych zarzutach, jak to, że ktoś jest skorumpowany. Jak patrzy na to trener?
Praca sędziów jest bardzo trudna. Wydawało się, że VAR w tym pomoże i faktycznie w pewnych aspektach pomógł. Już praktycznie nie rozmawiamy o spalonych. Wszystko to, co nie jest obiektywne, zawsze może stworzyć polemikę. Musimy pamiętać, że gdy porównamy lata 80. czy 90. z obecnymi, to dziś korupcji nie ma. W futbolu było wtedy sporo korupcji. Czasem po prostu popełniają błędy. 

[The Athletic] Dziś trenował Dani Carvajal. Nie był obecny z powodu kontuzji. Chciałbym zapytać, jak ocenia pan dotychczasowy sezon w wykonaniu Daniego i jak ważnym elementem zespołu jest przed drugą połową sezonu?
W pierwszej połowie sezonu grał dobrze. Był powołany do reprezentacji. Teraz wraca po kontuzji i w niego wierzymy. Jest obrońcą, na którym można polegać i będziemy mu ufać w drugiej części sezonu. Będzie dostępny na kolejny mecz. To samo dotyczy Alaby i Tchouaméniego, którzy wrócą w czwartek na mecz z Valencią.

[Radio MARCA] Chciałem zapytać jeszcze raz o list Atlético. Czy czytał go pan, co pan o nim sądzi?
Nie, nie czytałem go. Część słyszałem i nie chcę już na ten temat rozmawiać. 

[Ten sam dziennikarz] Czy dla pana to faktycznie próba ataku na Real Madryt czy bardziej zasłona dymna, by nie rozmawiać o postawie drużyny Atlético?
Nie wiem. Ja staram się szanować wszystkie opinie i tyle.

[OK Diario] Jakiś czas temu mówił pan, że był pan niesprawiedliwy wobec Camavingi. Teraz gra więcej i widzimy na co go stać. Łącząc przypadki jego i Ceballosa, czy to jest nastawienie, jakie powinien mieć każdy piłkarz Realu Madryt?
To nastawienie, które wszyscy mają. Mam pod tym względem świetny zespół. Nie ma nikogo, kto spuszcza z tonu, gdy nie gra. Wszyscy są skoncentrowani i pokazują, że zasługują na grę. Teraz wykorzystują to Camavinga, Asensio czy Ceballos. To moment, w którym potrzebujemy wszystkich, więc każdy może zasłużyć na szansę.

Od ponad dziewięciu miesięcy Real Madryt nie przegrał na własnym terenie. Jak ocenia pan nastawienie zespołu przed meczami domowymi?
Oczywiście kibice nam pomagają. Przeżyliśmy w ubiegłym roku piękne momenty. Zdobyliśmy zaufanie kibiców i walczymy do końca, szczególnie w trudniejszych momentach.

[GOAL] Chciałem zapytać o Édera Militão. Z piłkarzy, którzy byli na mundialu, on prezentuje się najlepiej. Gra na bardzo wysokim poziomie. Czy jest jednym z najlepszych na świecie? Jak ocenia pan jego grę, porównując go z innymi środkowymi obrońcami?
Militão gra bardzo dobrze, cały czas ma jednak margines do poprawy. Zgadzam się, że jest jednym z najlepszych na świecie. Kiedy jest skoncentrowany, ma wszystko. Potrafi rozgrywać, jest pewny w pojedynkach jeden na jeden, wygrywa w grze powietrznej, jest bardzo szybki i agresywny. Bez wątpliwości jest jednym z najlepszych.