Ceballos priorytetem
Występy z Villarrealem i Athletikiem wpłynęły na status Daniego Ceballosa w kadrze. Carlo Ancelotti uważa wręcz, że Hiszpan jest nietykalny. Królewscy już wkrótce zajmą się kwestią kontraktu pomocnika, ponieważ umowa wygasa wraz z końcem bieżącego sezonu.
Fot. Getty Images
Wkrótce ma dojść do spotkania włodarzy Realu Madryt z piłkarzami, których przyszłość pozostaje niejasna. O ile z Modriciem, Kroosem, Benzemą i Nacho nie powinno wydarzyć się nic nieoczekiwanego, o tyle sytuacja Ceballosa i Asensio jest już bardziej delikatna. Końcówka sezonu będzie dla nich kluczowym czasem. I jeden, i drugi za cel obrali sobie pozostanie w stolicy Hiszpanii, jeśli tylko klub spełni ich oczekiwania finansowe. W przypadku Daniego jest jednak jeszcze coś więcej. W momencie, gdy okaże się, że faktycznie wpisuje się on w projekt sportowy, przyjdzie mu podpisać zapewne najważniejszy kontrakt w karierze. W jego trakcie wejdzie w wiek pełnej piłkarskiej dojrzałości, co automatycznie wiąże się z chęcią rozgrywania większej liczby minut i poczuciem docenienia.
Ostatnie dwa mecze pokazały, że Ceballos jest priorytetem także dla Realu Madryt, ponieważ obecnie w zespole nie ma nikogo, kto profilem jakkolwiek zbliżałby się do Luki Modricia. Działacze nie rozpoczęli jeszcze negocjacji z żadnym z siedmiu zawodników z kontraktem ważnym do końca sezonu, ale kwestia przyszłości Daniego została już z grubsza omówiona z jego reprezentantami. Od początku ustalano, że na konkrety przyjdzie czas po Mundialu.
Na tę chwilę w grę wchodzi wiele możliwości. Gdyby ostatecznie Ceballosowi przyszło opuścić Real, wolałby on pozostać w Hiszpanii. Ma już za sobą dwuletnie zagraniczne doświadczenie. W Arsenalu zaliczył łącznie 77 spotkań. Powrót do Betisu zawsze był natomiast jego wielkim marzeniem, ponieważ w Sewilli byłby bliżej rodziny i miałby okazję ponownie występować w barwach zespołu, z jakiego wypłynął na szeroką wodę. Transfer był swego czasu bliski realizacji, gdy wydawało się, że drużynę opuści Carvalho. Koniec końców transakcja spaliła jednak na panewce.
– Dani zagrał bardzo dobrze, pokazał osobowość i fantastycznie ustawiał się na boisku. Jest nietykalny. Do tej pory nie występował często, ale na tym etapie sezonu potrzebujemy wszystkich i mam nadzieję, że pomoże nam także w zbliżających się spotkaniach – docenił występ Hiszpana Carlo Ancelotti na pomeczowej konferencji. Kapitalna druga połowa z Villarrealem i świetna postawa z Athletikiem wreszcie zmieniły położenie pomocnika. Wkrótce powinniśmy dowiedzieć się, czy podobnie na sprawę zapatrują się także działacze.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze