Advertisement
Menu

Remis Liverpoolu z Wolverhampton

Po emocjonującym meczu Liverpool zremisował u siebie z Wolverhampton 2:2 w meczu trzeciej fazy Pucharu Anglii. Obie drużyny zagrają przeciwko sobie jeszcze raz prawdopodobnie za 10 dni – tym razem na Molineux.

Foto: Remis Liverpoolu z Wolverhampton
Fot. Getty Images

Liverpool mierzył się z Wolverhampton bez kilku ważnych zawodników, w tym oczywiście bez Van Dijka, który będzie pauzować przez kilka tygodni. Holendra na środku obrony zastąpił Joël Matip, a w jedenastce znaleźli się też Andrew Robertson, Jordan Henderson i debiutujący w zespole The Reds, Cody Gakpo.

Gospodarze od początku próbowali pokazać swoją przewagę, ale Wilki dobrze radziły sobie z ich atakami. W 26. minucie doszło do kuriozalnej sytuacji. Alisson w zupełnie niekontrolowany sposób podał do Gonçalo Guedesa. Portugalski atakujący skorzystał z tego prezentu niczym Karim Benzema w Kijowie w 2018 roku, choć wtedy w Świętego Mikołaja zabawił się Loris Karius.

Jeszcze w pierwszej połowie Liverpool wyrównał za sprawą Darwina Núñeza, który w bardzo ładnym stylu wykończył podanie Trenta Alexandra-Arnolda. Na kolejne uderzenie nie trzeba było czekać długo. Tuż po przerwie prowadzenie Liverpoolowi dał Mohamed Salah.

Wolves się nie poddawali, a Julen Lopetegui trafił w dziesiątkę ze zmianami. Gola na 2:2 strzelił Hee-chan Hwang, który chwilę wcześniej zameldował się na murawie. Radość na sektorze gości nie zakończyła się po tym trafieniu. W końcówce Wolverhampton jeszcze raz znalazł sposób na Alissona, ale po analizie VAR arbiter odgwizdał pozycję spaloną i musiał anulować to trafienie.

Na ostateczne rozstrzygnięcie trzeba będzie więc jeszcze zaczekać. Losowanie następnej rundy odbędzie się już jutro. Jeżeli Liverpool awansuje, kolejne spotkanie w tych rozgrywkach odbędzie się między 27 stycznia (piątek) a 30 stycznia (poniedziałek). 

Liverpool FC – Wolverhampton Wanderers 2:2 (1:1)
0:1 Guedes 26’
1:1 Núñez 45’ (asysta: Alexander-Arnold)
2:1 Salah 52’
2:2 Hwang 66’

Liverpool: Alisson; Alexander-Arnold (85’ Gomez), Matip, Konaté, Robertson; Fabinho (75’ Elliott), Henderson (68’ Keïta), Thiago; Salah (85’ Doak), Gakpo (85’ Gakpo), Núñez.
Niewykorzystani zmiennicy: Kelleher; Phillips, Tsimikas i Carvalho.

Wolves: Šarkić; Lembikisa (68’ Semedo), Collins, Toti, Jonny; A. Traoré, Neves (63’ Hwang), Hodge, Aït-Nouri (73’ Bueno); Jiménez (63’ Cunha), Guedes (63’ Nunes).

Kontuzjowani i nieobecni w Liverpoolu pozostają:

  • Virgil van Dijk, który ma uraz mięśni uda i wróci do gry za kilka tygodni 
  • Arthur, którego powrót po problemie mięśniowym nie jest określony
  • Luis Díaz, który po operacji kolana ma pauzować do marca
  • Diogo Jota, który przez uraz łydki ma wrócić do gry najwcześniej pod koniec stycznia
  • Roberto Firmino, który po stłuczeniu łydki ma wstępnie wrócić na kolejny mecz
  • James Milner, który ma uraz mięśniowy uda

Kolejny mecz The Reds rozegrają w sobotę 14 stycznia, gdy o 16:00 na wyjeździe zmierzą się w 20. kolejce Premier League z Brighton.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!