Ancelotti: Z moich ust nie wyjdzie, że Messi jest najlepszy w historii

– Przed rozpoczęciem, życzę wszystkim wesołych świąt i przede wszystkim szczęśliwego 2023 roku – rozpoczął sam trener.

[RMTV] Drużyna wraca do gry w oficjalnych rozgrywkach po 50 dniach przerwy. W jakiej dyspozycji podchodzi do meczu z Valladolidem? Jak wyglądały te dni treningowe?
Podchodzimy w dobrej dyspozycji i z dużą ekscytacją wynikającą z powrotu. Myślę, że drużyna czuje się dobrze. Ci, którzy tu pracowali, robili to dobrze. Dobrze odzyskaliśmy Benzemę, co jest dla nas bardzo ważne. Wracający po wakacjach też czują się dobrze. Ci, którzy wrócili dzisiaj [czyli Modrić, Tchouaméni i Camavinga], wykonali indywidualną pracę, ale są gotowi i dostępni. Oczywiście priorytet nadam tym, którzy trenowali tu dłużej niż krócej. Wszyscy jednak czują się dobrze poza Mariano, który skręcił kostkę w ostatnim sparingu i nie jest dostępny.

[SER; Meana] Co może nam pan powiedzieć o Benzemie? O wszystkich komentarzach dotyczących Benzemy? Mówi pan, że jest już zregenerowany. Kiedy do tego doszło? W jakiej dyspozycji jest po mundialu? Kiedy zobaczył pan zdrowego Benzemę?
Karim wrócił 10 grudnia po wakacjach, które daliśmy wszystkim, którzy byli na mundialu. Gdy wrócił, był w dosyć dobrej dyspozycji i zaczął pracować z drużyną. W pierwszym sparingu zagrał 30 minut, w drugim 45 minut. Powoli poprawiał formę i teraz czuje się bardzo dobrze. Ma wielkie chęci na powrót, bo grał niewiele w pierwszej części sezonu. Myślę, że pokaże całą swoją jakość, bo pokazywał ją już na treningach w ostatnich dniach.

[El País] W pierwszej części sezonu często mówił pan o trudnościach, jakie napotkacie po mundialu przez naruszenie terminarza. Co jest dla pana teraz najbardziej złożonym problemem przy tej kadrze i na tym najwyższym poziomie przy meczach co 3 dni?
Ocenienie tego, co się wydarzy, jest dosyć trudne. Prawda jest taka, że mamy bardzo wymagający terminarz, bo mamy Superpuchar Hiszpanii, którego nie mają wszystkie zespoły i mamy w lutym mundial. Do marca mamy kalendarz z wieloma meczami. Myślę, że musimy indywidualnie oceniać każdego gracza i to będziemy robić. Dzisiaj wrócili Modrić, Tchouaméni i Camavinga. Mogą jutro zagrać, tak, ale potem musimy indywidualnie spróbować każdego z nich doprowadzić do dobrej kondycji fizycznej. Prawda jest też taka, że za wiele nie odpoczywali, bo ostatni mecz rozegrali 18 grudnia. Woleliśmy dać im wolne niż pracę, bo uważamy, że bardziej potrzebowali odpoczynku. Taka jest ocena, której będziemy dokonywać stale w najbliższym okresie w stosunku do każdego zawodnika: jaka jest jego forma fizyczna, czy potrzebuje odpoczynku, czy potrzebuje większego obciążenia. Dni wolne też musimy oceniać indywidualnie, gdyż nie mamy dni wolnych. Do chyba 19 marca gramy co 3 dni, więc nie mamy dni wolnych. Indywidualnie jednak każdy gracz musi dostać dni wolne, bo to coś ważnego. Tak uważamy.

[Onda Cero] Wiele razy pytaliśmy już pana o Hazarda i teraz w ostatnich dniach czytaliśmy, że po złym mundialu, który rozpoczął w pierwszym składzie i skończył na ławce, wrócił z lepszym nastawieniem i pan oceniał go lepiej. Czy ocenia pan go lepiej i czy jutro zagra?
Oceniam go dobrze. Trenował dobrze. Oceniam go lepiej niż przed mundialem, tak. Myślę, że miał dobry ostatni okres pracy. Na pewno przy wszystkich meczach, jakie mamy, muszę korzystać z całej kadry i Hazard będzie jednym z piłkarzy, który będzie grać więcej w tej drugiej części sezonu.

[TNT Sports Brasil] W trakcie przerwy dużo mówiono o tym, że brazylijska federacja jest zainteresowana tym, by został pan selekcjonerem reprezentacji Brazylii. Czy w jakimś momencie federacja się z panem skontaktowała, by zakomunikować o takim zainteresowaniu?
[śmiech] Nie wiem, czy są zainteresowani, bo nie skontaktowali się ze mną. Jeśli są zainteresowani, jestem wdzięczny, ale moja sytuacja jest dosyć jasna, o czym już mówiłem. Czuję się tu dobrze i dopóki ta przygoda może trwać, będę tutaj. Ja nie powiem Realowi Madryt, że staję i chcę odejść. Do tego nigdy nie dojdzie.

[COPE] W tym sezonie kończą się umowy siedmiu zawodników. Czy to pana martwi? Kiedy rozstrzygnie się ich sytuacja? I chcę szczególnie zapytać o Ceballosa i Asensio. Czy pan chce, żeby oni zostali w Realu na kolejny sezon? Czy poprosi pan o to klub?
Nie martwi mnie sytuacja z kontraktami, bo widzę, że wszyscy zawodnicy są bardzo naładowani i skoncentrowani. Także Kroos czy Modrić mają ostatni rok kontraktu. To nie martwi mnie, klub ani piłkarzy. Mamy czas, by w tym okresie indywidualnie ocenić każdą sytuację. Na pewno do czerwca wierzę całkowicie w tych zawodników. Jeśli przedłużą umowy, będę zadowolony, a jeśli uznają, że lepiej odejść, też będę zadowolony.

[Radio Nacional] Cieszył się pan zapewne mundialem, chociaż nie zagrali tam Włosi. Po turnieju powstał ogólny trend, że Messiemu brakowało mundialu, by uznać go za najlepszego piłkarza w historii. Czy pan się z tym zgadza?
[śmiech] Trudno to stwierdzić. Messi poradził sobie świetnie i to wielki piłkarz. Wszyscy to przyznają. Myślę, że jego kariera idzie dalej z wygranym mundialem, ale co do najlepszego w historii, to szczerze nie wiem. Myślę, że takie stwierdzenie też nie jest tak sprawiedliwe, bo każda epoka miała, ma i będzie mieć bardzo mocnych i ważnych graczy. Stwierdzenie, że to najlepszy piłkarz w historii, nie wyjdzie z moich ust. Cieszyłem się wieloma dobrymi zawodnikami i dalej to robię. Mam Złotą Piłkę, którego widzę codziennie na treningach i to bardzo mnie ekscytuje. Oglądałem Di Stéfano… Nie, Di Stéfano niestety nie widziałem, ale widziałem Maradonę, Cruyffa… Nie wiem, czy mogę stwierdzić, kto jest najlepszym w historii.

[MARCA] Chcę zapytać o 16-letniego Endricka, którego transfer Real Madryt potwierdził w trakcie tej przerwy. Co sądzi pan o tym zawodniku? Czy rozmawiał z nim pan? Co sobie powiedzieliście?
Widziałem się z Endrickiem w poprzednim sezonie i trochę porozmawialiśmy. Cieszymy się i jesteśmy podekscytowani, że piłkarz będzie mógł dołączyć do nas w 2024 roku i że klub osiągnął w tej sprawie porozumienie z rodziną oraz Palmeiras. To świetny zawodnik i wielki talent. Będziemy podekscytowani, jeśli będzie mógł dołączyć do nas z innymi w 2024 roku.

[OkDiario] Courtois sezon kończył jako najlepszy bramkarz na świecie, ale w tych rozgrywkach miał spore problemy z zachowywaniem czystych kont. Jak czuje się teraz? Jak ważne dla tej ligi jest to, by Courtois i cała ekipa wrócili do bycia solidnymi w obronie?
Cóż, niewiele czystych kont to nie jest problem Courtois. To problem lepszego rozwiązywania aspektu defensywnego. Musimy to rozwiązać. To prawda, że dużo strzelaliśmy, ale broniliśmy gorzej niż w poprzednim sezonie. W drugiej części sezonu musimy bronić lepiej.

[Radio MARCA] Kiedy Deschamps zdecydował, że Benzema ma wyjechać ze zgrupowania Francji, pana zabolała taka decyzja? Czy czuł pan ulgę, że jeden z pańskich najlepszych zawodników będzie mógł pracować w Madrycie? I co sądzi pan o decyzji Benzemy o rezygnacji z gry w kadrze?
Nie wchodzę w decyzję Francji. Ocenili sytuację w tamtym momencie Karima. Nie miał po tym okazji na powrót do gry na mundialu. Myślę, że do nas wrócił zawodnik, który ma wielką motywację i duże nadzieje. On dobrze rozumie, że w pierwszej części sezonu nie zrobił tego, co chciał zrobić. Jesteśmy pewni i przekonani, że w drugiej poradzi sobie bardzo dobrze i bardzo nam pomoże.

[Relevo] Tuż przed przerwą na mundial powiedział pan, że nie interesuje was za bardzo zimowe okienko i że drzwi są zamknięte dla wzmocnień oraz odejść. Czy sytuacja pozostaje taka sama? I czy niezależnie od tego pan uważa, że ta kadra potrzebuje jakiegoś wzmocnienia?
Uważam, że mamy bardzo dobrą sytuację. Na pewno nikogo nie pozyskamy, bo nie potrzebujemy zawodników. Moim zdaniem kadra jest bardzo dobra. Co do odejść, to ciągle nie wiemy, bo ten temat dotyczy głównie tych, którzy grają mniej. Oni mogą mieć jakąś szansę na odejście do zespołu, w którym będą grać więcej. Jednak nie będzie żadnego wzmocnienia, bo drużyna jest bardzo dobra i kadra jest dobrze zbudowana. Jesteśmy z tego zadowoleni. Myślę również, że jeśli porównamy sytuację do tej z poprzedniego grudnia, to jesteśmy w lepszej sytuacji. Wtedy wyszła nam fantastyczna druga część sezonu i obyśmy mogli to powtórzyć teraz, a czemu nawet jej nie poprawić? Trudno mi tak mówić, ale dlaczego nie miałoby być jeszcze lepiej?

[Chiringuito] Patrząc na mundial, czy pana zdaniem styl nazywany tiki-taką przeszedł już do lepszego życia, żeby jakoś tak to określić?
[śmiech] Nie. Myślę, że nie, bo gra podaniami to ważna część futbolu. Jak ważna jest też dobra obrona. Zawsze mówiłem, że nie ma jednego sposobu na granie w piłkę. Futbol z klepaniem jest ważny, trzeba dobrze zarządzać tymi okresami w grze. Ja uważam, że najważniejsze jest czytanie gry i momentów w meczu. W spotkaniu dzieje się wiele rzeczy. Nie możesz wszystkiego rozwiązywać klepaniem. Możesz rozwiązać mecz kontrą czy dobrą obroną. Futbol z podaniami pozostaje i pozostanie, bo to bardzo ważna część tej gry.

[BernabeuDigital] Na mundialu widzieliśmy, że sędziowie doliczali dużo minut do meczów. Czy chciałby pan, by podobnie było w La Lidze?
Nie wiem… Nie za dobrze rozumiem, jak tym zarządzano. To prawda, że mieliśmy wiele doliczanych minut. Ja sądzę, że wcześniej lub później dojdziemy do efektywnego czasu gry, bo to najłatwiejsza rzecz do zrobienia w meczu.