Agent Endricka: Propozycja Realu była nie do odrzucenia pod względem gry

– Nie było wielkiej telenoweli? Była to telenowela i była wielka walka klubów, ale także ciężka praca, by zapewnić wszystkim najlepsze porozumienie. My w agencji oczekiwaliśmy, że przy talencie Endricka porozumienie zostanie domknięte nawet wcześniej. Negocjacje opóźniły jednak przepisy FIFA dotyczące małoletnich piłkarzy. Gdyby to był w pełni wolny rynek, to negocjacje zakończyłyby się pewnie już po Pucharze São Paulo [w styczniu 2022 roku]. Nigdy nie widziano czegoś takiego, co on tam zrobił.

– Kiedy podpisał latem profesjonalny kontrakt z Palmeiras, był kontuzjowany przez 1,5 miesiąca. To też doprowadziło do kolejnego opóźnienia, bo im więcej zainteresowany może obejrzeć danego piłkarza, tym lepiej. Dla nas ważne było to, by zamknąć wszystko przed końcem roku, aby Endrick podszedł do przygotowań na sezon 2023 w pełni skupiony na Palmeiras.

– Największe kluby obserwowały go od 2020 roku. Trzy kluby doszły do samego końca rozmów, a kiedy w grę wszedł projekt, Real Madryt zaprezentował propozycję nie do odrzucenia pod względem gry. To wszystko było kluczowe dla Endricka w jego decyzji. Rozmawiał też o swoim wyborze z Viníciusem.

– Inni też mieli szansę. Endrick należy do nowej generacji, dla której Premier League ma dzisiaj inne znaczenie niż miało wcześniej. Pięć lat temu przeżywałem podobną sytuację z Viníciusem i wtedy też było mniej więcej tyle samo zainteresowanych, ale wtedy główna uwaga skupiała się na Hiszpanii. W przypadku Endricka Premier League miała już większe znaczenie. Dzisiaj ona uznawana jest za główną ligę na świecie i to powodowało duże wątpliwości. Myślę, że będziemy teraz oglądać więcej przypadków, w których talenty będą wybierać Premier League, a w niektórych przypadkach nawet Championship.

– Zmienne w kwocie transferowej zamiast pełnej klauzuli odejścia? Są to zmienne na podstawie osiągnięć, ale oczywiście nie mogę ich ujawniać. To są jednak całkowicie możliwe do osiągnięcia rzeczy. To był ważny temat w negocjacjach Palmeiras z klubami. Palmeiras kładło na to duży nacisk, żeby to nie były zmienne niemożliwe do zrealizowania. Te zmienne zależą od meczów i goli, a od przejścia do Realu także od tytułów czy w niektórych przypadkach określonych faz rozgrywek, jak półfinał czy finał Ligi Mistrzów. Kwoty mogą być różne zależnie od osiągnięć zespołu, ale także osiągnięć piłkarza grającego w pierwszym składzie w tych samych rozgrywkach.

– Ważne jest przypominanie, że dla Realu to transfer na sezon 2024/25. Że on tam przejdzie dopiero za 1,5 roku. Ile klubów na świecie może dokonać takiego zakupu przy takim okresie oczekiwania? Mówimy o 10-12 klubach, które mogą to zrobić. Ile ma też stabilizację pozwalającą im na podejmowanie decyzji o 1,5-rocznej perspektywie? Dobrze znam na przykład Arsenal, mamy tam Gabriela Martinelliego i wiem, że oni skupiają się dzisiaj tylko na tym sezonie. Są liderem Premier League i chcą zdobyć mistrzostwo teraz. Oni nie wydadzą teraz pieniędzy z myślą o takiej przyszłości – przekazał Pena.

Transfer Endricka potwierdzono 15 grudnia. Według większości mediów, Real Madryt wykłada za 16-latka 35 milionów euro w ramach kwoty podstawowej oraz zapisał dodatkowe 25 milionów euro w ramach zmiennych za różne cele, jakie piłkarz może osiągnąć w Brazylii i następnie już w Hiszpanii. Do tego Królewscy pokryją wszelkie obciążenia podatkowe w Hiszpanii i prowizje dla pośredników, które w sumie mogą sięgnąć kolejnych 12 milionów euro. Napastnik będzie mógł przejść do Realu dopiero latem 2024 roku, gdy skończy 18 lat.