L’Équipe: Relacje Deschampsa i Benzemy nie są najlepsze

„Nie chcę odpowiadać. Następne pytanie”. W taki dość szorstki sposób Didier Deschamps skwitował zapytanie dotyczące obecności Karima Benzemy w finale Mistrzostw Świata w Katarze. Selekcjoner Trójkolorowych nie chciał rozmawiać o napastniku Realu Madryt, który opuścił zgrupowanie kadry przed rozpoczęciem turnieju i który, choć nie rozegrał ani minuty, wciąż znajduje się w kadrach meczowych i – jeśli Francuzi wygrają mundial – otrzyma swój złoty medal. 

Na dwa dni przed meczem z Argentyną wciąż jednak nie wiadomo, czy Benzema poleci na finał do Kataru. Według dziennika L’Équipe stać za tym mają relacje między Deschampsem a napastnikiem, które, mówiąc krótko, nie są najlepsze. 54-letni trener nie zapomina, że Benzema nie podziękował mu podczas swojego przemówienia po otrzymaniu Złotej Piłki. Relacje obu panów nigdy nie były idealne, a celowe (lub nie) pominięcie selekcjonera podczas paryskiej gali z pewnością nie ułatwiło mu dołączenia do grupy. Co więcej, według L’Équipe, niektórzy zawodnicy w szatni Les Bleus nie przepadają zbytnio za graczem Królewskich i twierdzą, że nie odczuli jego braku w drodze do finału.  

Benzema nie potwierdził swojej obecności na niedzielnym meczu w Lusajl i prawdopodobnie do ostatnich godzin nie dowiemy się, czy pojawi się na stadionie. Inni kontuzjowani, jak Paul Pogba czy Nkunku, mają zamiar wybrać się na finałowe starcie, by wspierać swoją reprezentację. Tymczasem Benzema trenuje w Madrycie po zaleczeniu w 100% urazu, którego doznał przed mistrzostwami. Na dwa dni przed mundialem nikt nie wie, czy Benzema pojawi się w Katarze.