Kolejna perełka zabezpieczona

Nico Paz to jedna z najmocniej błyszczących perełek La Fábriki. 18-letni pomocnik mimo swojego młodego wieku otrzymał już nawet powołanie do szerokiej kadry pierwszej reprezentacji Argentyny – miał nawet okazję trenować u boku Leo Messiego i spółki, ale selekcjoner Lionel Scaloni nie dał mu jeszcze szansy na debiut, a to oznacza, że wciąż może jeszcze zagrać dla reprezentacji Hiszpanii. Mając na uwadze to, jaki talent mają w swoich rękach, Królewscy woleli się zawczasu zabezpieczyć i postanowili przedłużyć kontrakt z zawodnikiem kategorii młodzieżowych Los Blancos.

„Jestem bardzo szczęśliwy, że dalej będę mógł grać w Realu Madryt i nie mogę się doczekać, aby kontynuować ciągłą poprawę. Jestem wdzięczny za zaufanie, jakim mnie obdarzono i chcę się za to odwdzięczyć na boisku. To dopiero początek!”, poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych zadowolony i dumny Paz. Na gratulacje nie trzeba było długo czekać, a wśród nich wyróżniają się te złożone przez jego obecnego trenera w Juvenilu A, Álvaro Arbeloę: „Gratulacje z powodu przedłużenia kontraktu z najlepszych klubem na świecie, Nico. Do przodu!”.

W szkółce Realu Madryt niewielu jest trenerów, którzy znają młodego Argentyńczyka lepiej niż właśnie Arbeloa. Pomocnik wyróżnia się przede wszystkim w rozgrywkach Ligi Młodzieżowej UEFA, w której z pięcioma bramkami na koncie jest wraz z Césarem Palaciosem najlepszym strzelcem zespołu. Notował kolejno dublet w pierwszym meczu z Celtikiem, kolejny dublet z Lipskiem i jedno trafienie w rewanżowym starciu z ekipą z Glasgow. W sumie pięć bramek na przestrzeni 290 minut i średnio jeden gol raz na 58 minut. Niezłe wyniki jak na zawodnika, który nie jest napastnikiem.

Debiut w Castilli i treningi u Ancelottiego
Lewonożny, elegancki z piłką przy nodze i nakręcający grę całego zespołu – tak w skrócie można opisać Paza, który na co dzień występuje na pozycji dziesiątki. Mając to wszystko na uwadze, nie dziwi fakt, że 18-letni Argentyńczyk jest pod baczną obserwacją Raúla, który jeszcze w poprzednim sezonie dał mu szansę zadebiutować w szeregach Castilli. Ponadto już w trakcie obecnego sezonu Paz otrzymał powołanie od Carlo Ancelottiego na jeden z treningów pierwszego zespołu Realu Madryt.

Klub wierzy w Argentyńczyka i wiąże z nim duże nadzieje, ale wiadomo, że w tego typu przypadkach pośpiech nigdy nie jest wskazany. Krok po kroku i wszystko w swoim czasie. Na razie Paz jest zabezpieczony i swoją karierę na pewno będzie kontynuował w Madrycie.