Advertisement
Menu

Pomarańczowi pierwszymi ćwierćfinalistami

Poznaliśmy już pierwszego ćwierćfinalistę katarskiego turnieju. Holendrzy pokonali Amerykanów i w kolejnym meczu zmierzą się z Australią lub Argentyną.

Foto: Pomarańczowi pierwszymi ćwierćfinalistami
Fot. Getty Images

Futbolowi sympatycy nie mieli jeszcze chwili na złapanie oddechu od mundialowych emocji, ponieważ ledwie wczoraj końca dobiegły zmagania grupowe, a już dziś rozpoczęła się faza pucharowa Mistrzostw Świata. Na pierwszy ogień ruszyły dwie drużyny, które mogły pochwalić się tym, że do dzisiaj nie przegrały żadnego meczu, choć to Holendrzy zajęli pierwsze miejsce w grupie, a Amerykanie musieli uznać wyższość Anglików.

Już na początku spotkania Jankesi mogli zaskoczyć Holendrów. W obronie zaspał Blind i złamał linię spalonego, a niespodziewanie w sytuacji sam na sam z Noppertem znalazł się Pulisic, który próbował pokonać bramkarza strzałem po ziemi, ale ten świetnie interweniował nogą. Pomarańczowi byli wyraźnie zakoszeni początkiem meczu, ponieważ Amerykanie grali wysoko i naciskali już na obrońców, ale pierwszą bramkę zdobył Memphis Depay, który wykorzystał dobre podanie od Dumfriesa i strzałem po ziemi skierował futbolówkę do siatki.

Po trafieniu Holendrów obserwowaliśmy wiele statycznej gry, a zespół Van Gaala oddał inicjatywę Amerykanom, którzy nie potrafili jednak wyraźnie zagrozić bramce Nopperta. Oranje skupili się zaś na szybkim kontrowaniu, ale i z tego niewiele wynikało. Pierwsza połowa z pewnością nie była ucztą dla oczu, bo oglądaliśmy niezbyt widowiskowy futbol, sporo niedokładności i walki z dala od bramki. Sygnał do ataku dał przed przerwą Weah, gdy uderzył z dystansu, ale na posterunku był golkiper Heerenveen i na dobrą akcję Amerykanów ponownie skutecznie odpowiedzieli Holendrzy. Znów z lewej strony dogrywał Dumfries, a tym razem jego podanie wykorzystał Blind.

Druga połowa rozpoczęła się od bardzo dobrych okazji dla obu zespołów. Najpierw w pojedynku z Timem Reamem znów górą był Noppert, któremu pomogli jeszcze obrońcy, a po drugiej stronie trzecią asystę zanotować mógł Dumfries, ale dobrze interweniował Turner. Amerykanie walczyli o kontaktowego gola i próbowali strzałów z dystansu, ale te były bardzo niecelne. Kilka minut później podobnych środków spróbowali też Holendrzy, a z dalszej odległości spróbował Depay, ale na miejscu był bramkarz USA.

W ostatnich minutach Holendrzy ponownie skupili się na wyprowadzaniu kontr, ale ich strzały dobrze bronił Turner. Na kwadrans przed końcem fatalny błąd popełnił Depay, który wyprowadził na sytuację sam na sam… Wrighta, który minął bramkarza, ale nie zdołał wpakować piłki do bramki. Po chwili Amerykanie doczekali się jednak swojego gola. I tym razem Wright nie zawiódł, dość przypadkowo lobując obrońców i golkipera. I zrobił nam się mecz, ale tylko na chwilę, bo Holendrzy szybko ostudzili emocje – Blind dograł do Dumfriesa, a ten z bliska zdobył trzecią bramkę dla Holendrów i ostatecznie spotkanie zakończyło się wygraną Oranje 3:1.

Pomarańczowi poznają swojego rywala w ćwierćfinale jeszcze dzisiaj, ponieważ będą nim Argentyńczycy lub Australijczycy, którzy zmierzą się ze sobą o godzinie 20:00.

Holandia – USA 3:1 (2:0)
1:0 Depay 10’ (asysta: Dumfries)
2:0 Blind 45+1’ (asysta: Dumfries)
2:1 Wright 76’ (asysta: Pulisic)
3:1 Dumfries 81’ (asysta: Blind)

Holandia: Noppert; Timber, Van Dijk, Ake (93' De Ligt); Dumfries, De Roon (46' Bergwijn), F. De Jong, Blind; Klaassen (46' Koopmeiners); Gakpo (93' Weghorst), Depay (82' Simons).
USA: Turner; Dest (75' Yiedlin), Zimmerman, Ream, Robinson (92' Morris); McKennie (67' Wright), Adams, Musah; Weah (67' Aaronson), Ferreira (46' Reyna), Pulisic.

Pozostałe mecze 1/8 finału Mistrzostw Świata
3 grudnia, 20:00 – Argentyna vs Australia
4 grudnia, 16:00 – Francja vs Polska
4 grudnia, 20:00 – Anglia vs Senegal
5 grudnia, 16:00 – Japonia vs Chorwacja
5 grudnia, 20:00 – Brazylia vs Korea Południowa
6 grudnia, 16:00 – Maroko vs Hiszpania
6 grudnia, 20:00 – Portugalia vs Szwajcaria

Ćwierćfinały Mistrzostw Świata
9 grudnia, 16:00 – Japonia/Chorwacja vs Brazylia/Korea Południowa
9 grudnia, 20:00 – Holandia vs Argentyna/Australia
10 grudnia, 16:00 – Maroko/Hiszpania vs Portugalia/Szwajcaria
10 grudnia, 20:00 – Anglia/Senegal vs Francja/Polska

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!