Fede Valverde wraca do domu!
W trzeciej kolejce fazy grupowej Urugwaj pokonał Ghanę 2:0, a Portugalia przegrała z Koreą Południową 1:2. Do 1/8 finału z grupy H awansują Portugalia i Korea Południowa, która ma więcej strzelonych goli niż Urugwaj. Fede Valverde rozegrał dziś całe spotkanie.
Fot. Getty Images
Mecz reprezentacji Urugwaju z Ghaną przywoływał wspomnienia z 2010 roku, gdy obie drużyny spotkały się ze sobą w ćwierćfinale. Główną rolę odegrał wtedy Luis Suárez, który w ojczyźnie został niemal bohaterem narodowym. Dziś selekcjoner zdecydował się na przywrócenie byłego napastnika Barcelony do pierwszego składu i ten ruch mu się opłacił, przynajmniej w pierwszej połowie.
Początki Urugwaju nie były jednak dobre. W 17. minucie po odbiciu piłki przez Rocheta André Ayew po starciu właśnie z bramkarzem upadł na murawę, a po dość długim oczekiwaniu na VAR arbiter odgwizdał rzut karny. Tym razem do piłki podszedł nie Asamoah Gyan, lecz sam poszkodowany. Bramkarz La Celeste naprawił swój błąd i obronił niemrawe uderzenie napastnika Al-Sadd.
Ghana nie wykorzystała swoich pięciu minut, a Urugwaj zrobił to perfekcyjnie. Dwukrotnie udział w akcjach ofensywnych miał Fede Valverde, ale jeszcze więcej zrobili Luis Suárez i Giorgian de Arrascaeta. Pomocnik Flamengo najpierw dobił uderzenie 35-latka, a później wykorzystał przytomne podanie swojego kolegi z zespołu i mocnym uderzeniem zaskoczył bramkarza po raz drugi.
W drugiej połowie działo się niewiele. Warto wspomnieć o trzech próbach Fede Valverde, w tym jednej z połowy boiska. Zawodnik Realu dwukrotnie uderzał niecelnie, a raz z jego uderzeniem poradził sobie bramkarz Ghany.
Ghana – Urugwaj 0:2 (0:2)
0:1 De Arrascaeta 26’
0:2 De Arrascaeta 32’ (asysta: Suárez)
Ghana: Ati-Zigi; Seidu, Amartey, Salisu, Rahman; Partey, Samed (72' Kyereh); Williams (72' Semenyo), A. Ayew (46’ Bukari), J. Ayew (46’ Sulemana); Kudus (90'+8' Fatawu).
Urugwaj: Rochet; Varela, Giménez, Coates, Olivera; Pellistri (66' De la Cruz), Valverde, Bentancur (34’ Vecino), De Arrascaeta (80' Canobbio); Suárez (66' Cavani), Núñez (80' Gómez).
* * *
Reprezentacja Portugalii walczyła dziś „tylko” o pierwsze miejsce w grupie, do czego wystarczał jej remis. Rotacje Fernando Santosa nie mogły dziwić, choć miejsce w składzie zachowali tacy zawodnicy jak Pepe, Cancelo czy Ronaldo. Koreańczycy nie byli za to zależni tylko od siebie – by myśleć o awansie, musieli patrzeć na rezultat starcia Urugwaju z Ghaną.
Seleção das Quinas grali zatem bez większej presji, a to przyniosło efekt już w 5. minucie spotkania. Świetnym długim podaniem popisał się Pepe, a po podaniu Dalota do siatki trafił debiutujący na mistrzostwach świata Ricardo Horta. Po kilkunastu minutach Portugalczycy nieco przystopowali. Być może chodziło o to, by grać nieco ostrożniej, ale nieuważny w swoim polu karnym był Cristiano Ronaldo. To po jego błędzie Kim Young-gwon z bliska pokonał Diogo Costę.
Druga połowa była dość wyrównana, ale poziom piłkarski nie mógł nikogo zachwycić. W samej końcówce ogromny był za to poziom emocji. Korea Południowa wyprowadziła kontratak, po którym podanie Son Heung-mina wykończył Hwang Hee-chan. Taki wynik przy prowadzeniu Urugwaju 2:0 dawał awans właśnie zespołowi z Azji. Wynik drugiego spotkania nie uległ już zmianie. W grupie H doszło do sporej niespodzianki!
Korea Południowa – Portugalia 2:1 (1:1)
0:1 Horta 5’ (asysta: Dalot)
1:1 Kim Young-gwon 27’
2:1 Hwang Hee-chan 90'+1' (asysta: Son Heung-min)
Korea Południowa: Kim Seung-gyu; Kim Moon-hwan, Kwon Kyung-won, Kim Young-gwon (81' Hwang Ui-jo), Kim Jin-su; Hwang In-beom, Jung Woo-young, Lee Kang-in (81' Son Jun-ho); Lee Jae-sung (66' Hwang Hee-chan), Son Heung-min, Cho Gue-sung (90'+3' Cho Yu-min).
Portugalia: Costa; Dalot, Pepe, Ant. Silva, Cancelo; Neves (65' Leão), Nunes (65' Palhinha), Vitinha (82' Carvalho); Horta, Mário (82' B. Silva), Ronaldo (65' And. Silva).
Grupa H | ||||
Lp. | Drużyna | Mecze | Bramki | Punkty |
1. | Portugalia | 3 | 6:4 | 6 |
2. | Korea Południowa | 3 | 4:4 | 4 |
3. | Urugwaj | 3 | 2:2 | 4 |
4. | Ghana | 3 | 5:7 | 3 |
Mecze 1/8 finału Mistrzostw Świata
3 grudnia, 16:00 – Holandia vs Stany Zjednoczone
3 grudnia, 20:00 – Argentyna vs Australia
4 grudnia, 16:00 – Francja vs Polska
4 grudnia, 20:00 – Anglia vs Senegal
5 grudnia, 16:00 – Japonia vs Chorwacja
5 grudnia, 20:00 – 1G (Brazylia/Szwajcaria) vs Korea Południowa
6 grudnia, 16:00 – Maroko vs Hiszpania
6 grudnia, 16:00 – Portugalia vs 2G (Brazylia/Szwajcaaria/Kamerun/Serbia)
Ćwierćfinały Mistrzostw Świata
9 grudnia, 16:00 – Japonia/Chorwacja vs 1G/Korea Południowa
9 grudnia, 20:00 – Holandia/Stany Zjednoczone vs Argentyna/Australia
10 grudnia, 16:00 – Maroko/Hiszpania vs Portugalia/2G
10 grudnia, 20:00 – Anglia/Senegal vs Francja/Polska
Brazylia zapewniła sobie awans już po dwóch kolejkach fazy grupowej, jednak nie może być jeszcze pewna pierwszego miejsca w grupie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze