Advertisement
Menu
/ marca.com

Al-Khelaïfi: Popełniliśmy błędy jak wszyscy, ale jesteśmy dobrymi ludźmi

Prezes PSG udzielił wywiadu dla dziennika MARCA. Nasser Al-Khelaïfi był pytany między innymi o mundial, przyszłość PSG, Mbappé i Superligę.

Foto: Al-Khelaïfi: Popełniliśmy błędy jak wszyscy, ale jesteśmy dobrymi ludźmi
Fot. MARCA

Co oznacza dla ciebie, że Katar jest gospodarzem Mistrzostw Świata?
To niesamowite mieć Puchar Świata w Katarze i w tej okolicy. Łączy on cały region ponad kulturami i językami, wiekiem i religiami… W ostatnich dniach w atmosferze szaleństwa grały Maroko i Belgia, Tunezja i Arabia Saudyjska, Katar i inne drużyny z całego świata. Ta pasja do sportu, obiektów, stadionów, kibiców… To jest po prostu fantastyczne. Wszyscy ludzie tutaj są tak dumni, że mogą powitać świat w Katarze. To także miejsce dla rodzin, nie ma tu wrogiej atmosfery i kłopotów z tłumem, jakie widuje się w Europie. Panuje tu ciepła, integracyjna atmosfera i wszyscy świętują razem.

Czy uważasz, że w Katarze tworzy się iluzja, która nie jest rzeczywistością?
Nie jesteśmy idealni, popełnialiśmy błędy, jak wszyscy inni, ale rozwinęliśmy się jako naród i społeczeństwo szybciej niż ktokolwiek inny wcześniej. Frustruje mnie to, że ludzie mówią o Katarze, a nigdy tu nie byli. Nie rozumiem tego. Muszą tu przyjechać i zobaczyć to na własne oczy: ludzi, kulturę, obiekty, wartości, pokorę, którą mamy tutaj… Wszyscy Katarczycy są dumni i zaszczyceni, że mogą powitać świat; otwierają swoje domy, swoje serca, to jest nasza kultura, to jest nasza tradycja, to są Katarczycy. W naszym DNA jest przyjmowanie ludzi, otwieranie naszych serc i naszych domów dla każdego. To inna kultura niż w Europie, gdzie w niektórych miejscach nie jest normalne zapraszanie kogoś do swojego domu, jeśli się go nie zna, ale tutaj nasze drzwi są zawsze otwarte. Podczas tego mundialu widziałem, jak wielu ludzi otwiera swoje domy, aby poznać nowych ludzi, podzielić się posiłkiem. Tacy są właśnie Katarczycy i są bardzo dumni.

Czy w Katarze przestrzegane są prawa człowieka i co możesz powiedzieć tym, którzy cię za to krytykują?
Powtórzę to jeszcze raz, nie jesteśmy idealni. Popełniliśmy błędy jak wszyscy, ale jesteśmy dobrymi ludźmi, jesteśmy mili, przyjmujemy ludzi, zależy nam na nich. Pamiętajcie, że jesteśmy małym narodem, więc przyjaźń jest ważna. Uważam też, że wcześniej były problemy z innymi mundialami i dużymi imprezami, ale tutaj stawianie wyroków było zupełnie nieproporcjonalne. W każdym razie zachowamy naszą dobrą wolę i będziemy pozytywnie patrzeć w przyszłość. Aby skontekstualizować, co to oznacza dla regionu i dla naszych ludzi, nie jestem zaangażowany w organizację Mistrzostw Świata, nie mam z nimi nic wspólnego, ale jak wszyscy Katarczycy czujemy dziś, że organizują je dla świata. Dzieci, kobiety, mężczyźni, wszyscy ludzie, młodsze pokolenie, starsze pokolenie, wszyscy Katarczycy i nie Katarczycy, wszyscy starają się, aby turniej był udany. To jest nasze DNA i nasza kultura.

Kto jest twoim faworytem na Mistrzostwach Świata?
Oczywiście wspieram w 100 procentach moich zawodników PSG i oczywiście w pierwszej kolejności moją drużynę narodową. Myślę, że poza Brazylią, nawet Argentyną, która jest na fali, mogą być też jakieś niespodzianki. A mamy Hiszpanię, bez wątpienia Portugalię, Francję, silne drużyny, a także Niemcy, które jeśli się zakwalifikują, będą silniejsze. Hiszpania to grupa młodych ludzi i grają razem. To bardzo dobra drużyna.

We Francji krążą plotki, że po zakończeniu mundialu w Katarze historia między PSG a Katarem się skończy. Czy to prawda, czy tylko plotki?
Śmieszy mnie to, nie wiem, czy powinnam odpowiadać na to pytanie szczerze mówiąc, bo wydaje mi się to żartem, prawda? To dopiero początek dla QSI i PSG oraz wszystkiego, co robimy. Wkrótce wejdziemy w drugą fazę, w której zobaczymy niesamowity wzrost. Dla PSG i całej naszej grupy najbardziej ekscytujące dni są jeszcze przed nami.

Czy zamierzacie opuścić Parc des Princes, czy też możliwe jest jeszcze porozumienie z paryskim ratuszem?
Naszą pierwszą opcją jest pozostanie, ale myślę, że ratusz nie chce, abyśmy zostali. Naciskają na nas, żebyśmy wyjechali. Sprzeczamy się z nimi od pięciu lat. Za każdym razem są to te same fałszywe obietnice: dziś, jutro, w tych wyborach, w następnych wyborach… Jesteśmy tym zmęczeni. Potrzebujemy sprawiedliwego porozumienia. Kocham Parc des Princes, to nasza historia i szanuję ją ponad wszystko, a zostanie tutaj zawsze było naszym pierwszym wyborem. Ale nie sądzę, żeby nas tam chcieli. Z naszej kieszeni zainwestowano w stadion jakieś 80 milionów euro, ale to nie nasz stadion, kto inny by to zrobił… Chcemy stadionu jak wszystkie inne kluby, musimy zwiększyć nasze przychody, mieć lepszy stadion dla naszych kibiców, a mamy więcej kibiców niż jesteśmy w stanie pomieścić. Rada Miasta myśli, że żartujemy, ale tak nie jest i bardzo poważnie myślimy o innych możliwościach. Rozglądamy się za innymi alternatywami, bo chyba nie jesteśmy już mile widziani na Parc des Princes. Oni grają z nami, a my jesteśmy tym zmęczeni.

Czy to prawda, że do PSG mogą przyjść nowi inwestorzy?
Jest spore zainteresowanie inwestorów klubem i to jest fantastyczne. Chcą mieć mniejszościowe udziały i rozmawiamy z nimi bardzo otwarcie. W tych rozmowach wycena klubu wynosi ponad 4 miliardy euro, to nie jest cel, to jest wycena rynkowa. To fantastyczne. Zbudowaliśmy od podstaw markę i biznes, a teraz widzimy efekty naszej pracy. Pamiętajcie, że to dopiero początek: nasz projekt jest ambitny i długoterminowy.

Co z Mbappé, czy to prawda, że chce odejść?
Co miesiąc, co tydzień, a nawet co dzień muszę na to odpowiadać. Właśnie przedłużył swój kontrakt i wszyscy jesteśmy szczęśliwi. Drużyna nie przegrała ani jednego meczu w całym sezonie, osiągnęliśmy już 100 meczów z rzędu, wyprzedając wszystkie bilety…

Czy Premier Padel to przyszłość?
To, co osiągnęliśmy w ciągu niespełna roku, jest cudowne. Obwód dociera wszędzie, bo gracze są w centrum wszystkiego. Mamy kilku ważnych partnerów, którzy chcą zainwestować i dołączyć do nas. Turnieje, które mieliśmy w Madrycie, Rzymie, Katarze, Argentynie, a teraz w Meksyku i wiele innych to klasa światowa. Padel jest dla mnie ogromną pasją i budujemy coś bardzo wyjątkowego.

Wreszcie, czy Superliga ma przyszłość, czy musimy czekać do 15 grudnia na orzeczenie Trybunału Europejskiego?
Prawda jest taka, że jest mi ich żal, bo raz po raz pokazywali, że nie rozumieją piłki nożnej i jej ekosystemu. Piłka nożna to nie jest umowa prawna, to jest umowa społeczna. Kiedy kibice protestowali na ulicach, gdy ruszyła i upadła Superliga, nie krzyczeli o zobowiązaniach prawnych. Piłka nożna to więzi między klubami i zawodnikami, między zawodnikami i kibicami, między kibicami i społecznościami. To się nigdy nie zmieni.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!