Casemiro daje Brazylii zwycięstwo
W meczu grupy G Brazylia pokonała Szwajcarię 1:0 po golu Casemiro. Asystę przy tym trafieniu zanotował Rodrygo.
Fot. Getty Images
Brazylia nie forsowała tempa, Szwajcaria realizowała pieczołowicie przygotowany przez Murata Yakına plan taktyczny. Tak w skrócie można by podsumować pierwszą połowę. Bo naprawdę nie działo się w niej nic szczególnego. Helweci, skupieni na swoich zadaniach defensywnych, nie zapuszczali się do przodu. Dało się odnieść wrażenie, że remis ich satysfakcjonuje. Canarinhos cierpliwie budowali swoje akcje od tyłu, ale wykreowali tylko jedną dogodną okazję. Raphinha dogrywał do całkiem aktywnego od początku spotkania i często faulowanego Viníciusa, ale Sommer poradził sobie z jego uderzeniem. I to by było na tyle.
Początek drugich 45 minut to odważniejsza gra Szwajcarów. Szczególnie groźne były wejścia Widmera z prawej strony. Alisson nie był jednak nawet raz zmuszony do interwencji. Brazylijczycy stopniowo zaczęli wrzucać coraz wyższy bieg i w końcu udało im się trafić do siatki. Znakomite podanie na wolne pole od Casemiro z zimną krwią wykorzystał Viní, ale… spalony. VAR anulował tego gola. Zawodników Tite wcale to nie zniechęciło.
W 83. minucie kibice i piłkarze reprezentacji Szwajcarii mogli sobie pomyśleć, że cały misterny plan poszedł w… Wiadomo w co. Właśnie wtedy po sprytnym zgraniu od Rodrygo, który wszedł na boisko po przerwie i dał bardzo dobrą zmianę, Casemiro oddał mocny strzał z powietrza z obszaru pola karnego, a piłka po wcześniejszym otarciu się o Akanjiego wpadła do siatki. Końcówka meczu upłynęła pod znakiem radosnych i efektownych sekwencji podań Brazylijczyków, które przy odrobinie większej koncentracji mogły zakończyć się kolejnymi bramkami.
Zarówno w rywalizacji z Serbią, jak i dziś ze Szwajcarią, Canarinhos pokazali, że nie pękają w trudnych sytuacjach i są w stanie przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, gdy rywal zdaje się skutecznie neutralizować ich największe atuty. Coś takiego cechuje tylko dojrzałe i pewne swoich umiejętności drużyny. Awans do fazy pucharowej już jest, ale apetyt, zwłaszcza ten brazylijski, rośnie w miarę jedzenia.
Brazylia – Szwajcaria 1:0
1:0 Casemiro 83' (asysta: Rodrygo)
Brazylia: Alisson; Militão, Marquinhos, T. Silva, Alex Sandro (86' Alex Sandro); Casemiro, Fred (58' Bruno Guimarães); Vinícius, Paquetá (46' Rodrygo), Raphinha (73' Antony); Richarlison (73' Gabriel Jesus)
Szwajcaria: Sommer; Widmer (86' Frei), Akanji, Elvedi, Rodríguez; Freuler, Xhaka; Rieder (59' Steffen), Sow (76' Aebischer), Vargas (59' E. Fernandes); Embolo (76' Seferović)
Grupa G | ||||
Lp. | Drużyna | Mecze | Bramki | Punkty |
1. | Brazylia | 2 | 3:0 | 6 |
2. | Szwajcaria | 2 | 1:1 | 3 |
3. | Kamerun | 2 | 3:4 | 1 |
4. | Serbia | 2 | 3:5 | 1 |
Najbliższe mecze grupy G:
2 grudnia, 20:00 – Kamerun vs Brazylia
2 grudnia, 20:00 – Serbia vs Szwajcaria
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze