Advertisement
Menu

Senegal wraca do walki o awans

W trzecim meczu grupy A na Mistrzostwach Świata w Katarze Senegalczycy okazali się lepsi od gospodarzy turnieju.

Foto: Senegal wraca do walki o awans
Fot. Getty Images

Zgodnie z przewidywaniami pierwsza połowa przebiegała pod dyktando Senegalczyków, choć nie była to miażdżąca przewaga. Niespodziewanie tym razem Katarczycy byli w stanie wymienić więcej niż dwa podania w jednej akcji, ale nie byli w stanie zagrozić bramce Édouard Mendy'ego. Piłkarze z Afryki mieli za to problemy ze stworzeniem większego zagrożenia – czasem brakowało strzału, innym razem dokładnego podania lub po prostu odpowiedniej decyzji.

Pierwsza część meczu zakończyła się jednak prowadzeniem Senegalczyków, ale większa w tym zasługa Katarczyków. Fatalny błąd we własnym polu karnym popełnił jeden z obrońców, co bezlitośnie wykorzystał Boulaye Dia, który mocnym strzałem przy słupku wpakował piłkę do siatki. Prowadzenie Senegalczyków wcale nie musiało być zaś tak oczywiste, bo na pierwszy plan postanowił wyjść nie kto inny, jak Mateu Lahoz, który nie odgwizdał potencjalnego rzutu karnego dla gospodarzy i nie sprawdzał też tej sytuacji na monitorze, choć telewizyjne powtórki pokazały, że Afif mógł być faulowany.

Druga część meczu rozpoczęła się od mocnego uderzenia Senegalczyków. Ismail Jakobs dośrodkował z rzutu różnego, a Famara Diédhiou wykorzystał swoją przewagę wzrostu i ładnym uderzeniem głową trafił do siatki. Katarczykom trudno było odmówić woli walki i starali się na tyle, na ile potrafili, ale brakowało w tym wszystkim umiejętności i trochę szczęścia, aż do 78. minuty, gdy z piłką prawą stroną pomknął Ismaeel Mohammad i dograł na głowę Mohammeda Muntariego, a ten zdobył kontaktową bramkę, na którą odpowiedzieli jeszcze Senegalczycy za sprawą rezerwowego Bamby Dienga. Afrykanie nie rozegrali wielkiego meczu i popełnił sporo błędów, ale to i tak wystarczyło na wygranie 3:1.

Sytuacja w tabeli grup A może ulec zmianie dosłownie za kilka chwil, ponieważ już o 17:00 zmierzą się ze sobą zwycięzcy dwóch pierwszych spotkań – Holandia i Ekwador. Bez względu na wynik tego meczu jasne jest już, że Senegalczycy wracają do gry i wciąż mają szansę na awans do fazy pucharowej turnieju.

Katar – Senegal 1:3 (0:1)
0:1 Dia 41'
0:2 Diédhiou 48' (asysta: Jakobs)
1:2 Muntari 78' (asysta: Mohammad)
1:3 Dieng 84' (asysta: P. Sarr)

Katar: Barsham; Pedro Miguel (83' Waad), Madibo, Khoukhi, Hassan, Ahmed (83' Salman); Al-Haydos (74' Muntari), Boudiaf (69' Hatem), Mohammad; Afif, Almoez Ali.
Senegal: É. Mendy; Sabaly, Koulibaly, Jakobs (78' Cissé), Diallo; I. Gueye, N. Mendy (78' P. Sarr), I. Sarr (74' Ndiaye), Diatta (64' Ciss); Diédhiou (74' Dieng), Dia.

Grupa A
Lp. Drużyna Mecze Bramki Punkty
1. Holandia 1 2:0 3
2. Ekwador 1 2:0 3
3. Senegal 2 3:3 3
4. Katar 2 1:5 0

Najbliższe mecze grupy A:
Dzisiaj, 17:00 – Holandia vs Ekwador

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!