Po przedłużenie dobrej passy
W 10. kolejce Euroligi Real Madryt zagra z Partizanem. Ostatni raz oba kluby mierzyły się ze sobą w 2014 roku.
Fot. Getty Images
Wygląda na to, że koszykarze wygrzebali się już z kryzysu, jaki jeszcze niedawno dręczył drużynę. Udało się wygrać cztery mecze z rzędu w Eurolidze, co oczywiście poprawiło sytuację Królewskich w tabeli. Jednak nie można zbyt wcześnie popadać w samozadowolenie, ponieważ sezon zasadniczy jest długi. Pablo Laso często powtarzał, że nie można wpadać w euforię po zwycięstwie, ani w rozpacz po porażce. Chus Mateo kontynuuje tę myśl i jego zadaniem będzie dbanie o to, żeby zawodnicy twardo stąpali po ziemi.
Dzisiejszym rywalem Realu Madryt będzie Partizan, który wrócił do Euroligi po ośmiu latach nieobecności. Właśnie w 2014 roku klub z Belgradu po raz ostatni miał okazję mierzyć się z Blancos. Wtedy Królewscy nie pozostawili złudzeń rywalom i wygrali 80:57. Od tamtej pory wiele się zmieniło. Przede wszystkim Partizan zdołał zatrudnić Željko Obradovicia, trenerską legendę, która dziewięć razy sięgała po Puchar Europy. Zadaniem nowego trenera jest zepchnięcie Crvenej zvezdy z tronu w ABA League i w lidze serbskiej.
W Eurolidze oczekiwania Partizana są niższe i ogromnym sukcesem byłby udział w play-offach. Serbowie mają na koncie cztery zwycięstwa w dziewięciu kolejkach, ale zawdzięczają to dobrej grze przed własną publicznością. Na wyjazdach ich bilans to zaledwie jedna wygrana i cztery porażki.
Real Madryt natomiast potrzebuje kolejnych wygranych, żeby móc się utrzymać na podium. Ścisk w tabeli jest ogromny. Aż cztery zespoły (Olympiakos, Real Madryt, Barcelona i Monaco) mają na koncie po sześć zwycięstw. Za ich plecami czają się kolejne kluby. Chus Mateo i jego podopieczni wygrali cztery ostatnie mecze z rzędu, lecz ciągle długa droga przed nimi. Kolejnym przystankiem na drodze jest mecz z Partizanem, który może pozwolić na wykonanie jeszcze jednego kroku w kierunku play-offów i miejsca w czołówce tabeli.
Mecz rozpocznie się dzisiaj o 20:45.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze