Butragueño: Brak reakcji VAR-u przy tylu kamerach zwraca uwagę
Nie Paul Pogba, nie Sadio Mané, nawet nie Michał Karbownik. Największym nieobecnym mundialu będzie Don Emilio. Zasłużyliśmy na zwycięstwo, ale nie zasłużyliśmy na tak długą przerwę od jego słów.
Fot. Getty Images
– Zasłużyliśmy na zwycięstwo. Podołaliśmy ciężarowi tego spotkania przez pełne 90 minut. Sytuacje i kontrola były po naszej stronie. W pierwszej połowie strzeliliśmy pięknego gola. Zachowywaliśmy spokój, a po przerwie dołożyliśmy kolejne wspaniałe trafienie. Szkoda, że nie udało się zdobyć trzeciej bramki po akcji Viníciusa. Później znów przekonaliśmy się, jaki jest futbol. Rywal również ma jakość z przodu i zmniejszył straty. Dlatego też mecz kończył się tak, jak się kończył. Jak już jednak wspomniałem, zasłużyliśmy na zwycięstwo i zdobyliśmy niezwykle istotne trzy punkty. Czas na dłuższą przerwę, większość piłkarzy uda się na mundial. Życzę im tam powodzenia.
– W sędziowaniu jest jedna rzecz, która jest albo może być decydująca. Mówię tu o systemie VAR. Arbiter w którymś momencie może czegoś nie widzieć. Brak reakcji przy tylu kamerach zwraca jednak uwagę. Rodrygo padł ofiarą agresji, a jedną z misji sędziego jest chronienie piłkarzy. Tego typu akcje nie powinny być ignorowane. Brak interwencji VAR-u nas niepokoi. Wprowadzono go przecież między innymi do analizowania takich sytuacji. Jeszcze bardziej zastanawia mnie, dlaczego nie pokazano nawet powtórki tego zajścia. Widziałem wszystko z trybun i myślałem, że za chwilę będę mógł zobaczyć, co się stało. Ale powtórka się nie ukazała. To była sytuacja, która mogła zmienić bieg spotkania, ponieważ mogła skończyć się wyrzuceniem zawodnika rywali z boiska. Zazwyczaj przy takich zajściach jedna z wielu kamer po chwili ukazuje wszystko z bliska. Brak powtórki nie jest normalny. Jestem tym niezwykle zdziwiony.
– Jedność między trybunami i zespołem jest totalna. Triumfy piłkarzy są także triumfami kibiców. Nasze osiągnięcia zawdzięczamy w pewnej części właśnie fanom, nie mam co do tego wątpliwości. Nie ma nic dziwnego w tym, że kibice na widok takich akcji, jak ta z udziałem Rodrygo, reagują mocniej. My jako pracownicy klubu nie możemy pozwolić sobie na aż tak żywiołowe reakcje. Tak czy inaczej, podobne sytuacje w ogóle nie powinny się dziać. VAR wszystko widział i powinien wkroczyć do akcji. Jesteśmy bardzo zdziwieni i tego nie rozumiemy.
– Życzę wszystkim naszym reprezentantom szczęścia. Niech każdy gra świetnie i wróci do Madrytu w zdrowiu. Kalendarz jest później bardzo napięty. Będziemy potrzebować wszystkich na swoim najwyższym poziomie. W każdym tygodniu czekać nas będą wielkie wyzwania.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze