Gol Arribasa, ewakuacja trybun i komplet punktów dla Castilli
Castilla wygrała z Pontevedrą 1:0 po trafieniu Arribasa. Spotkanie w drugiej połowie zostało przerwane z powodu fałszywego alarmu i kibice musieli opuścić trybuny.
Fot. Getty Images
Castilla pokonała Pontevedrę 1:0 po trafieniu Arribasa w końcówce spotkania. Dla Królewskich to jest trzecie zwycięstwo z rzędu, dzięki czemu przynajmniej tymczasowo udało im się awansować na czwarte miejsce w tabeli. Nie był to najlepszy występ podopiecznych Raúla, którzy rozkręcili się w dopiero w drugiej połowie. Z powodu fałszywego alarmu mecz został przerwany na kilkanaście minut, ale madrytczycy dobrze wykorzystali tę niespodziewaną przerwę i po powrocie do gry zdołali przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
Pierwszą okazję spotkania stworzył sobie Charles, ale posłał piłkę obok bramki. Castilla początkowo nie radziła sobie z wysokim pressingiem Pontevedry. Goście w końcu trochę osłabli i Królewscy przejęli inicjatywę, jednak ograniczało się to głównie do posiadania piłki i rozgrywania jej daleko od bramki rywali. Bramkarze mogli się solidnie wynudzić. Castilla ocknęła się w końcówce pierwszej połowy. Najpierw Álvaro Rodríguez uderzył niewiele obok słupka, a chwilę później trafił do siatki, lecz sędzia odgwizdał w tej sytuacji spalonego i na przerwę oba zespoły schodziły bez goli.
W drugiej części znów dosyć długo trzeba było poczekać na to, żeby coś się zaczęło dziać na murawie. W 61. minucie Arribas znalazł się przed bramkarzem gości, próbował uderzyć obok niego, ale Cacharrón zdołał zmienić tor lotu futbolówki. Wydawało się, że Castilla w końcu złapała odpowiedni rytm i wtedy… mecz został przerwany. Na stadionie zabrzmiał komunikat informujący o ewakuacji i kibice szybko opuścili trybuny. Zawodnicy zostali na murawie i ciągle brakowało wiadomości o powodach takich działań. Okazało się, że był to tylko fałszywy alarm i po kilkunastu minutach spotkanie zostało wznowione.
Po powrocie do gry Castilla znów rzuciła się do ataków. Raúl długo zwlekał ze zmianami, mimo że rywale dokonali pięciu roszad. W końcu posłał na murawę Ikera Bravo. Chwilę później Álvaro Rodríguez został sfaulowany przez Luisa Martíneza i arbiter pokazał zawodnikowi Pontevedry drugą żółtą kartkę. Ataki Castilli w końcu przyniosły efekt. Álvaro dobrze obrócił się z piłką, uderzył z dystansu, Cacharrón odbił jego strzał, a tam czekał Arribas, któremu pozostało wpakowanie piłki do siatki. To był gol na wagę trzech punktów.
Real Madryt Castilla – Pontevedra 1:0 (0:0)
1:0 Arribas 87’
Real Madryt Castilla: De Luis, Pablo Ramón, Carrillo, Edgar, Peter (Aranda 84’), Mario Martín, Vinícius Tobias (Iker Bravo 74’), Dotor, Álvaro Martín, Arribas, Álvaro Rodríguez (Obrador 89’).
Pontevedra: Cacharrón, Bastos (Abal 70’), Samu Araujo (Yelko 70’), Román, Soto, Alberto Rubio (Oier 55’), Diz (Rufo 62’), Ortiz, Charles (Libasse 55’), Borja Domínguez, Luis Martínez (czerwona kartka 91’).
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze