Ancelotti: Przed sezonem mówili nam, że to nie jest karny

– Co musi zrobić drużyna? To ważny mecz. Celem jest pierwsze miejsce w grupie. Mamy szansę. Gramy z bardzo intensywnym rywalem i jesteśmy pewni, że to będzie intensywne spotkanie. Jesteśmy dobrze przygotowani. Chcemy wrócić do naszego najlepszego poziomu i mamy wszelkie warunki, by to zrobić. To wieczór Ligi Mistrzów na naszym stadionie i myślę, że pokażemy się z najlepszej strony.

– Czy chciałbym, by sędzia wytłumaczył decyzję o karnym kibicom na stadionie? Ten temat muszę wyjaśnić, bo nie jest jasny. Jasne jest, że mnie zaskarżono za swoje słowa. Muszę to wytłumaczyć. Wymyślony karny we Włoszech to „rigore inventato” i to hasło oznacza po prostu karnego, który nie jest karnym. To nie jest powiedzenie czegoś w złej wierze czy oskarżenie sędziego. Nigdy nie zabrakło mi szacunku wobec sędziów. Nie kłócę się na ławce i próbuję wszystkich szanować. Mogą mnie zawiesić na cztery mecze, nie ma problemu. Byłem na ławce w 1200 meczach, nie zniszczy mi to statystyk, gdy zabraknie mnie w 4. Problem zostaje: czy to karny? Nie wiem. Dla mnie to nie był karny. Nie z powodu mojej osobistej opinii, a tego, co mówili nam przed rozpoczęciem sezonu. Mówili, że gdy w takiej sytuacji karny nie jest zbyt klarowny, nie jest to karny. Nie wiem, czy zmienili zasady. Oni muszą o tym powiedzieć. Mogą powiedzieć, że zmienili przepisy i zawsze to będzie karny. Jeśli przepisy się nie zmieniły, wystarczy powiedzieć: to był błąd. Tyle. Nikt nie jest nieomylny. Nikt.

– Benzema i Tchouaméni będą dostępni na Celtic? Nie sądzę, że Tchouaméni będzie dostępny. A Benzema wykonuje teraz trening. Jeśli odczucia będą dobre, znajdzie się w kadrze i na tej podstawie wybiorę, czy zacznie, czy rozegra część meczu. Wszystko zależy od treningu, jaki teraz odbywa.

– Oczekuję Celtiku, który zaatakuje? Myślę, że nie zmienią swojej tożsamości. Przyjadą, by rozegrać swój mecz z intensywnością, pasją i jakością. Tego oczekujemy. To będzie otwarty mecz, bo my też chcemy pokazać naszą najlepszą wersję. Bardzo szanuję ten zespół i myślę, że mogli poradzić sobie lepiej w tej grupie. Rozgrywali dobre mecze i byli zawsze blisko. Myślę, że radzili sobie dobrze.

– Jakie mam odczucia o potencjalnej karze? Nie wiem, czy mnie zawieszą. Dalej śpię dobrze. Chcę tylko wyjaśnić, że nikogo nie obraziłem. Powiedziałem po prostu to, co myśli cały świat piłki. Niech wytłumaczą, czy to był karny. A czy mnie zawieszą, nie ma to znaczenia.

– Czy pierwsze miejsce jest ważne przy braku podwójnej wartości goli na wyjeździe? To ważne, ale nie za bardzo. Są zespoły z drugich miejsc, które będą bardzo konkurencyjne. Ważniejszy jest prestiż tych rozgrywek. Dla Realu to specjalne rozgrywki i musimy okazać im szacunek w każdym meczu. To nie są tylko 3 punkty, ale musimy pokazać też wizerunek, jaki ten klub zawsze pokazywał w tych rozgrywkach.

– Czy gdyby nie było mundialu, Benzema przegapiłby mniej meczów? Nie, twoje słowa są wypowiadane w złej wierze [śmiech]. Benzema nie grał, bo nie czuł się dobrze i miał kontuzje. Czasami zapominamy, że to nie jest dzieciak. Dba o siebie, ale ma 34 lata i czasami jest niedostępny. A piłkarz dla dobrej formy na mundial musi grać, by zbudować dobrą kondycję.