Ancelotti: Najważniejsze to za długo nie patrzeć na siebie w lustrze
Carlo Ancelotti pojawił po ligowym meczu z Elche udzielil wywiadów platformie DAZN oraz RealMadridTV. Przedstawiamy wypowiedzi trenera Realu Madryt ze strefy mieszanej na Estadio Manuel Martínez Valero.
Fot. Getty Images
– Jestem zadowolony z podejścia drużyny? Tak, nastawienie było dobre i gra była dobra. Do 0:2 mecz był otwarty, trochę cierpieliśmy i oni mieli swoją okazję. Tak to wygląda, jeśli nie podwyższasz wyniku, chociaż mieliśmy szanse, by odskoczyć. Anulowano nam trzy gole przez spalone, trochę dużo [śmiech], ale tak może się dziać. Ogólnie drużyna wypełniła zadanie, szczególnie aspekt ofensywny był bardzo dobry.
– Po Klasyku można było obawiać się obniżki poziomu, ale drużyna pod względem mentalnym poradziła sobie doskonale. Byliśmy bardzo skupieni na tym spotkaniu. Co powiedziałem piłkarzom w tej sprawie? Ta kadra, szczególnie weterani ze swoim nastawieniem, doskonale wie, jak działa futbol. To mógł być groźny mecz bez odpowiedniego nastawienia, bo rywal walczy o utrzymanie. Nastawienie było dobre, dobrze się do tego przygotowaliśmy i zasłużyliśmy na wygraną.
– Rodrygo grał w środku? Zamysłem była dużo ruchliwość w ataku. To jasne, że Rodrygo schodzi do środka częściej niż Vinícius z powodu swojej charakterystyki. Do tego Karim też się porusza. Uważam, że świetnie zajmowaliśmy pozycje w ataku. Ruchliwość zawsze tworzy problem rywalowi i dzisiaj pozwoliła nam stworzyć dużo okazji.
– Zakład o gole z Fede Valverde? [śmiech] Musi strzelać gole, taka jest jego odpowiedzialność [śmiech]. Założyliśmy się o to, bo ja myślę, że w tym sezonie strzeli więcej niż 10 goli. Uważam, że je strzeli i mój karnet trenera jest bezpieczny. Obecnie ma nadzwyczajną dynamikę. Wszystko robi bardzo dobrze. Kiedy wystawiam go na skrzydle, gra dobrze jako skrzydłowy, a gdy w środku pola, to gra tak samo dobrze. To dla nas bardzo, bardzo ważny zawodnik, świetny, silny... Energia Federico jest niesamowita.
– 8 goli z 25 w La Lidze padło spoza pola karnego? Strzały z dystansu to jeden ze środków, jakie mamy. Szczególnie z Valverde, który ma bardzo silne i dokładne uderzenie.
– Czy przy takiej grze mam chociaż chwilę, by stanąć i nacieszyć się tym, co robi drużyna? Nie, po prostu myślimy już o kolejnym meczu. Mamy swoje możliwości i środki. Jednak najważniejsze to za długo nie patrzeć na siebie w lustrze, bo wygraliśmy dzisiaj 0:3, ale oni mogli strzelić gola na 1:1 i spotkanie by się nam skomplikowało. Tak się nie stało, zasłużyliśmy na zwycięstwo, ale ważne jest, by za długo nie patrzeć w lustro, bo o każde zwycięstwo jest naprawdę trudno.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze