Advertisement
Menu
/ as.com

Almirón: Przygotowujemy się po to, by wygrać

Trener Elche, Jorge Almirón, wziął udział w konferencji prasowej przed meczem z Realem Madryt. Prezentujemy wypowiedzi szkoleniowca najbliższego rywala Królewskich.

Foto: Almirón: Przygotowujemy się po to, by wygrać
Fot. Getty Images

– Real przechodzi przez wielkie chwile. To niezwykle silna drużyna, która przed momentem wygrała Klasyk, pokazując przy tym swój autorytet. Od dłuższego czasu regularnie wygrywa. Nie wiemy, czy Ancelotti zdecyduje się na rotacje. Fakty są jednak takie, że tam każdy piłkarz należy do elity. Przygotowujemy się na bazie pozytywów z meczu z Valencią. Mamy też parę mankamentów do poprawy. Liczymy się z klasą przeciwnika, ale mimo to chcemy zagrać dobre spotkanie i wywalczyć punkty.

– Real Madryt zalicza jeden z najlepszych momentów w swojej historii. My, trenerzy, zawsze jednak staramy się przygotowywać zespół tak, by wygrać. Marzymy o tym, by zwyciężyć. Publiczność doda nam skrzydeł. Kibice będą nas wspierać, a my wyciśniemy z siebie maksimum. Najważniejsze, byśmy pozostawali zjednoczeni, czujni i skoncentrowani. Trzeba być silnym jako zespół. Postaramy się o zdobycie trzech punktów i spróbujemy wykorzystać aspekt emocjonalny.

– W meczu przychodzą różne momenty. Real często długimi minutami naciska, by potem nieco się rozluźnić. Mają silnych i fizycznych stoperów. Dysponują wieloma argumentami w obu polach karnych. Liczę, że jak najdłużej będziemy utrzymywać się przy piłce, choć wiemy też, że niecelne podanie także może wiele kosztować. Chcemy, by nasze posiadanie było przede wszystkim użyteczne. Nie wolno nam się zatrzymywać. Powinniśmy często komunikować się na boisku i umieć przetrwać najtrudniejsze chwile.

– Błąd sędziego w naszym poprzednim meczu był ewidentny, wiele się o nim mówiło. To dobrze, że ludzie bronią swego i manifestują niezadowolenie. Obecność w Primera División to przywilej, którego musimy bronić. Jako klub funkcjonujemy coraz lepiej. Trzeba jednak pamiętać, by walczyć o swoje w bezkonfliktowy sposób.

– Uważam, że z Valencią zagraliśmy dość dobrze pomimo niemrawego początku. Rywal mocno naciskał w drugiej połowie, ale udało nam się wyrównać. Gracze Valencii są silni i nie odpuszczali żadnego centymetra boiska. Widzę w drużynie poprawę. Choć pracuję tu od niedawna jako pierwszy trener, udało się wprowadzić moje założenia. Kiedy dwa lata temu mierzyliśmy się z Realem Madryt, mieliśmy kilka akcji trzech na dwóch. Verdú mógł wpisać się na listę strzelców w końcówce. Dziś rzeczywistość wygląda nieco inaczej, ale przygotowujemy się po to, by wygrać, nawet jeśli wiemy, o jakie cele realnie walczymy.

– Taktyka nie ulegnie zmianie. Do gry wraca Lucas Boyé i zagra od początku.

– Wszyscy chcą grać i strzelić gola przeciwko Realowi. Bramka w takim starciu dodaje prestiżu. Musimy być silni jako drużyna i umiejętnie analizować boiskowe wydarzenia. Jeśli będziemy dobrze konkurować, wzmocnimy się jako zespół. Punkt również byłby dla nas istotną zdobyczą i powodem do wielkiej radości.

– Widzę wielki entuzjazm wśród moich zawodników. Pielęgnujemy ducha zespołu i mamy poukładaną szatnię. Elche rozwinęło się jako klub i podniosło poziom infrastruktury. Nikt nie lubi podchodzić do spotkania po porażce. Z Valencią koniec końców udało nam się odkuć, a nasz poziom motywacji był zadowalający.

– Kibice przyjdą wspierać drużynę. Fani stawiają się na stadionie nie dla trenera, a klubowych barw. Z Valencią zostawiliśmy po sobie dobre wrażenie. Kiedy poprzednio byłem tu trenerem, zdobyliśmy 18 na 36 punktów, co zagwarantowało nam utrzymanie. Wierzę, że publiczność przyjmie nas ciepło mimo braku ligowego zwycięstwa w tym sezonie.

– Pastore czuje się coraz lepiej. W niektórych chwilach tacy gracze mogą wnieść niezbędne doświadczenie. Stan fizyczny jest jednak niezwykle ważny w kontekście napędzania drużyny.

– Musimy zaakceptować kalendarz takim, jaki jest. W przyszłym tygodniu mamy cały tydzień na trening, ale później w zasadzie już tylko będziemy grać i się regenerować aż do mundialu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!