Xavi: Nie przechodzimy przez dobre chwile
Xavi wziął udział w konferencji prasowej po Klasyku. Przedstawiamy wypowiedzi trenera Barcelony.
Fot. Getty Images
– Martwi mnie wszystko, zwłaszcza gdy rezultat jest niekorzystny. Obejrzymy powtórkę meczu i przeanalizujemy ją. Będziemy wobec siebie samokrytyczni. Trzeba się poprawić, by piłkarze czuli się bardziej komfortowo.
– Real nie triumfował nad nami w kwestii intensywności. Rywal zwyciężył dojrzałością i konkurencyjnością. Byliśmy mniej konkurencyjni niż przeciwnik. Oni pod tym względem są bardzo dobrzy. Prezentują na ten moment większą dojrzałość.
– Zarówno Ferrán i Ansu, jak i Gavi dali dobre zmiany. To dla nas dobra wiadomość. Drugim pozytywem jest to, że do końca mieliśmy wiarę. Mieliśmy swoje momenty, dzięki którym dało się osiągnąć tu coś pozytywnego.
– Musimy zmienić dynamikę jak najszybciej. To nasz najgorszy moment, ale trzeba dalej ciężko pracować. Sukces opiera się na pracy. Myślimy już o czwartku. Na szczęście dziś straciliśmy tylko trzy punkty.
– Nie krytykuję piłkarzy, mówię jedynie, co się wydarzyło. Jestem kapitanem na tym statku, nie wykluczam, że to ja popełniłem błędy. Dziś przytrafiły nam się punktowe błędy. Futbol jednak na nich polega. Trzeba starać się ich popełniać jak najmniej. Real minimalizuje ryzyko błędu i maksymalizuje swoje mocne strony. Dopiero zaczynamy, ale musimy dojrzeć, by konkurować na tym poziomie.
– Musimy dojrzeć. W meczach z Interem, Bayernem czy też dziś popełnialiśmy punktowe błędy. Nie umieliśmy ich kontrolować. Powinniśmy też poprawić skuteczność.
– Martwi mnie, że nie prezentowaliśmy naszego poziomu gry. Real ma jasną wizję. Przy dwóch pierwszych golach musieliśmy faulować. Nie wykorzystaliśmy naszych momentów. Jeśli nie gramy dobrze, trzeba to robić. Jesteśmy bardzo rozczarowani i smutni. Już teraz należy zmienić tę negatywną dynamikę, choć liga jest oczywiście bardzo długa.
– Uważam, że w pierwszej połowie nie było z nami źle, dominowaliśmy. Zamknęliśmy Real na jego połowie. Mieliśmy swoje szanse. Po przerwie rywal grał dobrze, ale po przeprowadzeniu zmian szło nam lepiej. Zabrakło przekonania. Nie przechodzimy przez dobre chwile. Mam jednak wrażenie, że byliśmy w stanie osiągnąć remis bez naszej najlepszej gry. Przeciwnik wykorzystał swoje momenty, my nie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze